Starzejący się rockman z lat 70. Danny Collins (Al Pacino) nie może porzucić swojego ciężkiego życia – ale wtedy jego menedżer, Frank Grubman (Christopher Plummer), odkrywa niedostarczony 40-letni list od Johna Lennona. Po przeczytaniu listu Danny postanawia zmienić swój styl życia. Wyjeżdża do New Jersey, aby po raz pierwszy spróbować nawiązać kontakt ze swoim dorosłym synem, Tomem Donnelly (Bobby Cannavale), którego spłodził z przypadkowego związku z kobietą, która zmarła 10 lat wcześniej. Tom ma żonę Samanthę (Jennifer Garner) i siedmioletnią córkę Hope (Giselle Eisenberg). Szukając nowego początku, Danny rezygnuje z koncertowania i melduje się w hotelu Hilton w New Jersey, ku uciesze młodego personelu. Zaczyna zabiegać o kierownika hotelu, Mary (Annette Bening).

Zainspirowany prawdziwą historią piosenkarza ludowego Steve'a Tilstona, „Danny Collins” to piękny film, który oferuje ogromną głębię emocjonalną! A Al Pacino błyszczy w tytułowej roli, udowadniając po raz kolejny, że jest jednym z największych, jakich kiedykolwiek mieliśmy! Streszczenie „Danny Collins”: Starzejąca się gwiazda rocka postanawia zmienić swoje życie, gdy odkrywa 40-letni list napisany do niego przez Johna Lennona. „Danny Collins” jest w sercu, wrażliwą historią ojca i syna, która jest naładowana emocjonalnie. Byłem poruszony i przytłoczony podróżą Danny'ego Collinsa, nie tylko z synem, ale także z przyjaciółmi, jego zawodem i nim samym. To fascynująca postać, która została kupiona do życia dzięki zręczności. Scenariusz Dana Fogelmana jest najwyższej klasy. Jest emocjonalny, a także humorystyczny. Z kolei Kierunek Fogelmana jest prosty, ale skuteczny. Zdjęcia są dobre. Edycja jest spójna. Projektowanie kostiumów jest w porządku. Muzyka Ryana Adamsa i Theodore'a Shapiro jest wspaniała. Performance-Wise: Pacino jest niezwykły jako Danny Collins. Zatapia swoje zęby w części i wydobywa ją śpiewająco. Annette Bening jest słodka. Bobby Cannavale też jest w świetnej formie. Jennifer Garner jest stonowana, podczas gdy Wielki Christopher Plummer jest nienaganny w swoim krótkim kawałku. Ogólnie rzecz biorąc, „Danny Collins” jest zwycięzcą do końca! Wśród najlepszych filmów z 2015 roku!

Nikola Laskowska

Byłem w dwóch umysłach, czy nie zawracałbym sobie głowy kolejnym filmem Pacino. Ostatnio brał udział w kilku przeciętnych filmach i zapisałem sobie w pamięci, żeby spróbować ich unikać. Jednak uważam, że podsumowanie fabuły tego filmu jest dość intrygujące i pomyślałem, że spróbuję. Niesamowicie jest to jeden z jego najlepszych filmów i naprawdę podobał mi się od początku do napisów końcowych. Danny Collins od dziesięcioleci prowadzi hedonistyczny, przesadny styl życia, ale zaskakujące wydarzenie sprawia, że ​​patrzy na swoje życie i podejmuje znaczne wysiłki, aby zmienić, a nawet naprawić relacje. Jego misja może nie jest łatwa i bezbłędna, ale nadal jest bardzo satysfakcjonująca. Nie mogę tego wystarczająco polecić.

Aleks Jakubowski

Zwiastun

Podobne filmy