Przyzwyczajony do podróżowania między Niemcami, Polską i Czechami czterdziestoletni handlarz ludźmi, trochę zagubiony, potrąca swoim samochodem psa. Natychmiast 12-letnia dziewczynka prosi go, aby zawiózł ją do miejsca, w którym ma pochować zwierzę, które wydaje się być jej. Podczas policyjnej kontroli dziewczyna ogłusza funkcjonariusza, ponieważ ten jest podejrzliwy w stosunku do zwłok psa. Handlarz następnie ściga ją, kontynuuje swoją drogę i później zdaje sobie sprawę, że dziewczyna ukradła mu pieniądze. Odnajduje ją i pyta o to, co ukradła, ale dziewczynka nie jest zbyt przychylna.