Informacje o filmie

Czterech przyjaciół - John, Ben, Tim i Michael - po raz pierwszy rabusiów, utknęło w Europie Wschodniej przez serię nieszczęśliwych przygód i musi znaleźć drogę powrotną do domu. Aby to zrobić, będą musieli pokonać zabójców, dziwki, skorumpowanych gliniarzy, przemytników i nie tylko, jednocześnie odkrywając się na nowo jako przyjaciele

Myślę, że warto wspomnieć, że jest to prawdopodobnie pierwszy film „made in Lithuania”, który warto zobaczyć dla widzów poza granicami Litwy. Jako Litwin napisałbym na to całe 10, ale będąc realistą i myśląc o międzynarodowej publiczności, zagłosuję na coś między 7 a 8. Teraz o filmie. Nie psując niczego: to kryminalna, trochę czarnego humoru komedia o kilku Anglikach, którzy postanowili obrabować kilku gangsterów i uciec do Malezji. Wszystko poszło zgodnie z planem, z wyjątkiem jednego – ich lot został przekierowany do zapomnianego przez boga wschodnioeuropejskiego kraju o niewymawialnej nazwie. Ten film miał miejsce na Litwie i odzwierciedla mit i wyobrażenia na jego temat, ale moim zdaniem ten mit pasowałby idealnie do każdego wschodnioeuropejskiego kraju i każdy stamtąd widz znajdzie coś podobnego w swojej ojczyźnie. Ponieważ większość publiczności będzie z Litwy, zdarzają się żarty, że tylko Litwini zrozumieją lub zrozumieją to inaczej niż reszta, ale myślę, że nikomu nie powinno to sprawić większego problemu. Powinienem wspomnieć, że ten film jest w większości po angielsku, ale można też usłyszeć trochę języka litewskiego, trochę bardzo "łamanego" angielskiego, a nawet kilka słów po rosyjsku. Nie martw się, ponieważ wszystko jest podszyte. Tak się dzieje, bo na Litwie starsze pokolenie prawie nie mówi po angielsku i to był jedyny sposób, żeby to pokazać. A także bardzo fajnie jest oglądać tę nieudolną komunikację między głównymi bohaterami a tubylcami. Może będzie to trudniejsze dla tych, którzy nie rozumieją języka litewskiego, ale i tak powinno to być zabawne, ponieważ dzięki subskrypcjom możesz złapać ten pomysł. Ogólnie rzecz biorąc, ten film jest naprawdę zabawny i fajny do oglądania. Może trochę za dużo nagości i przekleństw, ale nie zapominajmy, że jest to ruch z oceną S. Także niektóre rzeczy pokazane są od mało do surowych i pokazują Europę Wschodnią nie z jasnej strony, ale ten film nie jest dokumentem, więc nie należy go traktować poważnie, należy go oglądać z odrobiną ironii i życzyć sobie śmiania się z siebie (ostatnia część poświęcona dla widzów z Europy Wschodniej). Podsumowując wszystko – jeśli lubisz filmy Guya Ritchiego, jeśli lubiłeś filmy takie jak „Snatched”, „Siedem psychopatów” czy film „Kiss kiss kiss bang bang” to pewnie też ci się spodoba.

dr doc. Kajetan Andrzejewski

To nie jest straszne, ale to też niewiele mówi. Muzyka również nie świadczy zbytnio o jakości tego filmu, ale na tak ważnej stronie jak IMDb - nie jest to niespodzianką. 5 gwiazdek za wysiłek, by być kimś, czym wyraźnie nie jest – gangsterskim filmem w stylu Guya Ritchiego. Czy to zabawne? Tak, czasami – tak, ale większości śmiechów towarzyszy drżenie. Czy to jest oryginalne? Prawie wcale. Zawsze masz wrażenie, że widziałeś to wszystko wcześniej – co niekoniecznie jest złą rzeczą, ale w tym przypadku wydaje się, że Re-Directed niezręcznie próbuje naśladować swoich większych braci z Wielkiej Brytanii. Dramatyczne argumenty w niektórych scenach wydają się niezwykle wymuszone – wyraźne przesadne aktorstwo kradnie nacisk na to, co powinno być naprawdę ważne w scenie. To powiedziawszy, tempo jest w porządku, jest wystarczająco dużo akcji dla tego rodzaju filmu i nie zatrzymuje się zbytnio. Poza tym uważam, że niektóre sceny są naprawdę komiczne, ale niektóre były trochę zbyt sztampowe. Na brawa zasługuje jednak to, że reżyser nie próbował namalować realistycznego obrazu Litwy, ale przyjął satyryczne podejście „Zwariowane melodie”. To jedna z rzeczy, które naprawdę mi się podobały w tym filmie – jest bardzo beztroski i nie traktuje siebie poważnie, co daje mu kilka bardzo potrzebnych punktów. To jest coś, co oglądasz raz, a następnie pamiętaj, ile razy oglądałeś Snatch/Lock Stock, a następnie oglądaj je ponownie - ponieważ są tego warte.

dr Antonina Tomaszewska

Naprawdę nie mogłem się tego doczekać, zwłaszcza po tym, jak zobaczyłem niesamowity wynik, jaki miał na IMDb… ale po 20 minutach pojawiła się śmiertelna nuda i żałowałem, że nie obejrzałem czegoś ciekawszego… na przykład rosnącej trawy! Staram się lubić angielskie filmy, ale ten był totalną katastrofą! Wiem, że dostanę mnóstwo niechęci od płatnych recenzentów, ale nie dałbym tego więcej niż 4/10, a to jest hojne! Skąd się biorą te partytury i ile kosztuje ich zakup? Dochodzi do etapu, w którym nie mogę już ufać recenzjom i punktom IMDb, ponieważ jest całkiem oczywiste, że ten wynik nie został uzyskany w normalny sposób (gdzie ludzie oceniają coś na podstawie tego, jak gówniane to nie jest) Zrób sobie przysługę i obejrzyj coś, co nie jest tym.

Katarzyna Nowicka

Zwiastun

Podobne filmy