Informacje o filmie

Premier Wielkiej Brytanii zostaje poddany operacji i podczas rekonwalescencji umiera na atak serca. Przywódcy wielkich narodów muszą uczestniczyć w jego pogrzebie bez przygotowania planu bezpieczeństwa przez ich tajne służby. Amerykański prezydent Benjamin Asher podróżuje pod opieką agenta Mike'a Banninga, który jest odpowiedzialny za jego bezpieczeństwo. Po przybyciu do katedry św. Pawła przywódcy i ogół społeczeństwa mają masowy atak terrorystów przebranych za strażników i funkcjonariuszy policji. Mike'owi i prezydentowi udaje się uciec, ale wkrótce zdają sobie sprawę, że nikt nie jest godny zaufania. Przywódca terrorystów obiecuje egzekucję prezydenta na żywo dla całego świata. Tymczasem przywódcy New Scotland Yard dochodzą do tego samego wniosku i uruchamiają system alarmowy w mieście, aby usunąć prawdziwych policjantów z ulic, aby wiedzieć, kim są terroryści. Co więcej, w Secret Service jest zdrajca wysokiego szczebla. Kto może być zdrajcą? Co się stanie z prezydentem i Mike'iem?

Jak powiedziałem wcześniej, mam słabość do filmów wyprodukowanych przez Millennium Films, ponieważ są one najbliższym współczesnym odpowiednikiem osławionego Cannon Films, który w latach 80. nakręcił mnóstwo tandetnych, ale zabawnych filmów klasy B. Produkcja Millennium Films „London Has Fallen” to naprawdę uwielbiony film Cannona i dlatego dobrze się przy nim bawiłem. Och, przyznam, że wiele z tego jest głupich i/lub złych. Grafika komputerowa jest często dość tani, przedstawienie terrorystów i ich zawiłych planów jest naprawdę trudne do przełknięcia, a film jest dość przewidywalny. Ale mimo wszystko jest to przyjemne. Pierwsze dwadzieścia pięć minut jest trochę powolne, ale potem zaczyna zapewniać niemal nieprzerwaną akcję do końca. Z pewnością nigdy nie jest nudne, a czasami nawet trochę ekscytujące, mimo że wiesz, jak każda scena się skończy, gdy tylko się zacznie. Rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie nienawidziliby tego filmu, ale dla mnie była to świetna zabawa. Im bardziej lubisz filmy klasy B, tym większa szansa, że ​​spodoba ci się ten film.

Andrzej Sadowski

Podobał mi się ten film za to, czym jest – tak, żaden z nich nie jest tak wiarygodny, i tak, jest podziurawiony tyloma dziurami w fabule, ile jest dziur po kulach prezydenckiego Land Rovera. Aha, i tak, to jednostronne i strasznie patriotyczne – jeśli jesteś Amerykaninem – ale pamiętaj, to tylko film, i to w Hollywood Tinsel Town. Być może znaczące jest to, że kiedy obserwowałem Prezydenta mierzącego się z spiskiem przeciwko niemu, zastanawiałem się... "co Donald zrobiłby w takich okolicznościach?" Miejmy nadzieję, że nie robi notatek. Członkostwo naysayer tutaj w IMDb, który dał ten film 1/10, całkowicie mija się z celem. Podobnie jak większość tego, co wypluwa Hollywood, wszystko to jest fikcją i fantazją, które łączy tyle nieprawdopodobieństwa, na ile producentom ujdzie na sucho, i myślę, że najbardziej inteligentna publiczność to zrozumie. Ach, ale „a co z mniej inteligentnym widzem?” możesz zapytać. Cóż, ubierz się tak, jak chcesz, a ci ludzie nigdy nie poczują ironii takiego zdjęcia. Prawdopodobnie podjęli również decyzję, po której stronie i tak są – i żadna liberalna, bezwładna alternatywa Hollywood nie przekona ich, że popierają niewłaściwą drużynę. Więc zachęcam do obejrzenia "London Has Fallen", jeśli masz szansę, i jeśli możesz, ciesz się swoim miejscem w Wolnym Świecie, aby podjąć decyzję...

mgr Gabriela Gajewska

1 gwiazdka? Nie tak dobry jak pierwszy film? Bądźmy prawdziwi! Olympus Has Fallen był równie śmieszny, szowinistyczny, pozbawiony wszechstronnych postaci i oryginalności – dlaczego więc wszyscy są zaskoczeni, gdy London Has Fallen nie jest inny? Tak, to szowinistyczne. Tak, wciąż brakuje dobrze zaokrąglonych postaci. Tak, to bezmyślna przemoc. I tak, to jest śmieszne... ...to jest śmiesznie zajebiste! Pierwszą rzeczą, którą pokochałem w tym filmie, był wulgarny język. To było orzeźwiające. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale chodź ze mną na chwilę... ...zobacz, w erze filmów akcji 12A z tonami przemocy i bez brzydkiego języka, Butler zrzucający bombę F miliard razy ironicznie wnosi poziom realizmu do Londynu Has Fallen, którego brakuje w filmach, które zabierają ze sobą o wiele więcej na serio. Tak, cała koncepcja jest głupia, ale nie po to tu jesteśmy. Jestem tutaj, aby zobaczyć, jak Butler wielokrotnie dźga złe zakupy w klatkę piersiową i strzela do AK-47 z samochodów 4X4 bombardujących wzdłuż Tamizy z prędkością 80 mil na godzinę. Na to się zapisałem. Tempo tego filmu jest idealne. To nigdy nie jest nudne, a sekwencje akcji są naprawdę zabawne. Tak, miejscami CG jest trochę tandetny, ale film wciąż jest dość spektakularny, jeśli chodzi o robienie dużych scenografii w Londynie. London Has Fallen to głównie walka oburęczna między Butlerem i Eckhartem, z kilkoma miłymi momentami z kumplami i fantastycznymi sekwencjami akcji, w tym mega strzelaniną w Somerset House, mega strzelaniną w metrze i mega strzelaninami w ciemności. budynki, w tym finał w Soho, ze wszystkich miejsc. To nie dostanie żadnych Oscarów, ale jest to genialny film akcji w stylu retro, który traktuje się o wiele mniej poważnie niż filmy akcji, takie jak Zabrani, który jest nie mniej szalony w dziale fabuły. Każdy, kto lubi bezmyślną akcję, nie będzie zawiedziony, a tam, gdzie w tym filmie brakuje realistycznej fabuły, nadrabia to tempem. Po godzinie 40 – w wieku nadętych, długich filmów, w których wydaje się, że są bardziej inteligentni niż w rzeczywistości – to szczerze powiew świeżego powietrza. Zdobądź dużą miskę popcornu i trochę sodowych napojów i ciesz się nieustannym strzelaniem, kłuciem, przeklinaniem i eksplozjami. Świetna zabawa!

Marta Gajewska

Recenzja DVD {'mikro'}. Przejdę od razu do sedna. „P...przywódca”. (Słowo jest wyraźnie słyszalne dokładnie po 00 godzinach, 48 minutach i 40 sekundach). Ta tragiczna wypowiedź, zlecona przez współczesnego Gerarda Butlera „Swashbuckler” i prezydenckiego „Super ochroniarza” Mike'a Banninga, zmieniła dla mnie ten film. I to w niezbyt przyjemny sposób. Pojawiające się krótko przed znakiem „półmetki”, mówi się do jednego z pierwotnych antagonistów w opowieści i mówi do niego... {wyłącznie} ... ze względu na jego postrzeganą tożsamość etniczną. Banning konsekwentnie torturuje i okrutnie morduje tę postać tuż przed nieco „naiwnie niewierzącymi” oczami pozornie zszokowanej skorupy Aarona Eckharta, grającego „naprzemiennie zadziornego i nieśmiałego” prezydenta Benjamina Ashera. W późniejszej scenie ponownie { ->- Bardzo ->- } Brutalnie torturuje „terrorystę” dla bardzo pilnie potrzebnej „żywotnej i możliwej do działania inteligencji”, prawie do śmierci i musi być fizycznie powstrzymany przez agentów elitarne brytyjskie siły specjalne „S.A.S”, które pojawiają się na scenie {tylko} w samą porę. Z mojego punktu widzenia Mike Banning udowadnia jednoznacznie, że może być „Tak samo podły, zimnokrwisty i całkowicie niezdecydowany” ...{ ->- jeśli nie „Więcej” ->- }.... jako rzekomych „terrorystów”, przeciwko którym on i jego bliski przyjaciel, prezydent USA, byli przeciwni. Rzeczywista prawda w tej sprawie jest taka, że ​​rzeczywiste przedstawienie „Blitzkriegu” (od niemieckiego strategicznego terminu II wojny światowej oznaczającego „Błyskawicę”) Styl „Full Frontal Assault” na angielską stolicę był niczym innym jak { Genialne }, podobnie jak wiele, wiele (Innych) aspektów filmu. Teraz zdecydowanie rozumiem, w jaki sposób terminy, umowy, spontaniczne pomysły, wiele źródeł danych wejściowych… i tym podobne… mogą wpłynąć na ostateczny wynik (Dowolnego) filmu akcji z dużą ilością drutu w (tej) skali, ale nawet powiedziawszy, że: „Drogi Gerardzie Butler, współtworzyłeś ten obraz. Powinieneś ->- {Nigdy ⛔ } ->- pozostawić „to” słowo w ostatecznym opracowaniu. To i… (Oczywiście)… jest to Zakończenie 'Super Przewidywalne'. Rzeczywiście jestem w tobie 'Super Rozczarowany'. Ergo: Czym „mógł” być {Pełny wynik} ode mnie… Jest teraz, bardzo smutno….Tylko 5,50 punktów na 10. Co mogę powiedzieć? Dlaczego , " Viva - la - f ... headistan , oczywiście ⭐ ?❗ " .

Kamil Duda

Zwiastun

Podobne filmy