Informacje o filmie

Oktogeneci Fred Ballinger i Mick Boyle przyjaźnią się od sześćdziesięciu lat, są teściami – córka Freda Lena i syn Micka Julian, którzy są małżeństwem – i obecnie przebywają w tym samym hotelu w Wiesen w Szwajcarii, co jest regularnym wypadem dla Freda i dokąd przyjeżdżał z żoną Melanie, która obecnie mieszka w pobliskiej Wenecji. Podczas gdy filmowiec Mick jest tam z zespołem scenarzystów swojego najnowszego filmu – tego, co nazywa swoim testamentem – jest to odosobnienie w celu ukończenia obróbki, a zwłaszcza ostatniej sceny scenariusza, Fred, emerytowany autor piosenek/kompozytor i maestro, jest tam przede wszystkim dla niektóre testy medyczne, podczas gdy on się odpręża. Lena, jego osobista asystentka, również tam jest, choć dłużej, niż planowała, ponieważ Fred został poproszony o wyjście z emerytury na specjalny koncert, aby poprowadzić wykonanie jego prawdopodobnie najsłynniejszego cyklu piosenek, zatytułowanego The Simple Songs, wykonanego słynny przez Melanie, ten koncert, którego nie chce zrobić. Inną wspólną więzią między dwoma przyjaciółmi jest nieudane małżeństwo i młodzieńcze zauroczenie tą samą dziewczyną, Gildą Black, o której wciąż rozmawiają. W kurorcie jest jeszcze kilku innych osobistości, niektórzy z którymi wchodzą w interakcję, a inni tylko obserwują. Należą do nich: Jimmy Tree, słynny aktor, który ubolewa, że ​​jest znany raczej ze swojego schlocka niż z bardziej nieznanej, poważnej pracy; były sportowiec z Ameryki Południowej z własnymi problemami zdrowotnymi, który może być znany zarówno ze swoich gwiazdorskich sztuk, jak z bardziej niesławnego; i Miss Wszechświata. Interakcje między tym kolektywem, zwłaszcza między dwojgiem przyjaciół, prowadzą do tego, że każdy wkracza w proces samopoznania, przyszłość każdego z nich jest różna w zależności od tego, gdzie aktualnie się znajduje.

Pozdrowienia ponownie z ciemności. Po otrzymaniu Oscara za najlepszy język obcy za swój poprzedni film The Great Beauty (La grande bellezza), oczekiwania wobec tego filmu ze strony scenarzysty i reżysera Paolo Sorrentino były ogromne. Operator Luca Bigazzi również powrócił i obaj tworzą kolejne artystyczne entrée, które jest wizualną ekstrawagancją, godną ceny wstępu, nawet jeśli nie było dialogu. Połącz kunszt wizualny z komentarzem na temat wieku i emocji, a w efekcie powstanie film, który albo oczaruje, albo ogłupi, prawdopodobnie bez pośrednictwa. Michael Caine występuje w roli Freda Ballingera, znanego dyrygenta orkiestry, który wraz z córką Leną (Rachel Weisz) i wieloletnim najlepszym przyjacielem, scenarzystą Mickiem Boydem (Harvey Keitel) spędza wakacje w przepięknym szwajcarskim spa w Alpach. Fred, samozwańczy emeryt, jest ścigany przez przedstawiciela królowej Elżbiety, by dał ostatni koncert. Fred jest nieugięty w swojej odmowie z powodów osobistych, jak się później dowiadujemy, z powodu jego nostalgicznego przekonania, że ​​jego żona (już nie umiejąca śpiewać) jest jedyną osobą, która będzie śpiewać jego „proste” piosenki, dopóki on żyje. W międzyczasie Mick pracuje z grupą ambitnych młodych pisarzy, próbując pozostawić spuściznę po swoim najważniejszym filmie w historii. Widać więc już, że obaj mężczyźni przepracowują swoje złote lata na różne sposoby. Lena jest zdruzgotana, gdy jej mąż rzuca ją dla młodej piosenkarki pop (w tej roli prawdziwa piosenkarka pop, Paloma Faith). Och, jeszcze jeden szczegół, mąż Leny jest także synem Micka (Ed Stoppard). To sprawia, że ​​są pewne niezręczne (ale zabawne) chwile, a także prowadzi do jednej z najlepszych scen filmu – Lena wylewa swoje emocjonalne wnętrzności na Freda, gdy oboje są pokryci błotem. Reżyser Sorrentino jest mistrzem w przekręcaniu tych przejmujących momentów z odrobiną lekkości lub ironii. Innym przykładem jest sytuacja, w której Miss Universe (rumuńska modelka Madalina Diana Ghenea) umieszcza na swoim miejscu protekcjonalnego aktora filmowego (Paul Dano) z druzgocącą zmianą tonu i powrotem na wieki. Sorrentino wykonuje kilka dziwacznych sekwencji ze snów lub fantazji – jedną z Fredem prowadzącym pastwisko dla krów (pełne krów i innych elementów natury), a drugą z Mickiem nawiedzanym na łące przez wszystkie kobiece gwiazdy z jego filmów (każda w kostiumach ich charakteru). Wystarczy powiedzieć, że nie jest to konwencjonalne spojrzenie na starzenie się. Jasne jest również, że Sorrentino wierzy, że nasze emocje kierują naszymi działaniami. Najbardziej wstrząsającym przykładem jest sytuacja, w której długoletnia wiodąca bohaterka Micka, Brenda Morel (w tej roli Jane Fonda) odmawia pojawienia się w jego najnowszym filmie. Nawet najdziwniejsze fragmenty są prezentowane z wizualnym artyzmem, który zmusza nasze mózgi do przetwarzania po godzinach. Co powiesz na otyłego Diego Maradona (w tej roli Roly Serrano) wielokrotnie kopiącego piłki tenisowe w powietrze? Albo wielki aktor Jimmy Tree (Dano) zmagający się z decyzją o sprzedaży, występując w popularnym filmie o robotach, zamiast realizować swoje pragnienie bycia traktowanym poważnie jako aktor? Albo Lena wraca z niezręcznym społecznie góralem? A może pozornie pomniejsza rola młodej masażystki (w tej roli Luna Zimic Mijovic), której pragniemy więcej? Oprócz tego, jak zaskakująco wygląda każdy z tych segmentów, rola Jane Fondy ma tak wiele niuansów, że można by o niej nakręcić cały film. Podobnie jak w przypadku The Great Beauty, film będzie miał najgłębszy wpływ na tych z nas, którzy są wystarczająco dorośli, by patrzeć przez lornetkę i zauważać, jak daleko wygląda przeszłość, i zastanawiać się, ile czasu pozostało do „Ostatniego dnia życia”.

Rozalia Sikorska

Film skupia się na 80 kompozytorach i dyrygentach Fred Ballinger (Michael Caine). Jest w spa w Alpach ze swoją córką Leną (Rachel Weisz) oraz wieloletnim przyjacielem i reżyserem Mickiem Boyle (Harvey Keitel). Fred jest na emeryturze i odmówił dyrygowania królową. Mick jest z grupą pisarzy, którzy próbują wymyślić scenariusz do „Ostatniego dnia życia” i spędzają czas na skomponowaniu końcowych zakończeń na łożu śmierci do filmu. W ośrodku znajduje się wiele pomniejszych wątków i graczy, dzięki czemu możesz stworzyć dowolny motyw lub metaforę do filmu. Film był bardzo artystyczny i motywowany. Wydawało się, że skupia się na marzeniach i pragnieniach, które najlepiej pozostawić młodości, ale jestem pewien, że można by uzyskać odwrotne znaczenie. Film ma wiele dobrych linii, które wydają się, że łączą ze sobą rzeczy, ale potem zawodzą. „Muszę wierzyć we wszystko, żeby wszystko zmyślić”. „Ludzkie istoty wiedzą, jak być żałosnym, kiedy próbują”. „Emocje są przereklamowane” zaprzeczane przez „Emocje to wszystko, co mamy”. – Wiem, że nie umiesz lewitować. Rachel Weisz ma monolog, w którym go przybija, ale nie byłam pewna, co przybiła. Paloma Faith odgrywa się jako przeseksowna gwiazda popu. Madalina Diana Ghenea rozbiera się, co wydaje się dziwnym argumentem za artystycznym filmem, ale znowu zrobił to Michael Caine, a teraz jestem niewidomy. Jedno, co mogę powiedzieć na pewno, to nie jest film z formułą. Jest to seria scen, z których wiele jest odizolowanych, bez rzeczywistego związku z główną fabułą. Ludzie przychodzą do uzdrowiska, aby odnaleźć siebie, zrealizować swoje pragnienia, a może spełnić swoje marzenia...

Jagoda Nowakowska

Zwiastun

Podobne filmy