To ciężkie dni dla Margherity, która przechodzi bardzo trudny okres w swoim życiu. Najpierw na poziomie zawodowym, reżyserka w średnim wieku, zaczęła się zastanawiać, czy zaangażowane filmy, które kręci, są naprawdę rzeczywistym odzwierciedleniem świata, w którym żyje; na dodatek jest w konflikcie nie tylko ze swoją ekipą, ale przede wszystkim z Barrym Hugginsem, znanym amerykańskim aktorem włoskiego pochodzenia, który okazuje się strasznie zły i niekontrolowany. Na poziomie osobistym sprawy nie mają się wcale lepiej – można nawet powiedzieć, że są gorsze. Margherita właśnie opuściła swojego partnera życiowego i nie jest w stanie nawiązać kontaktu ze swoją nastoletnią córką. Jeśli chodzi o jej matkę, jest teraz poważnie chora, a jej lekarz stara się przygotować jej brata i ją na najgorsze. Co jest nie do przyjęcia dla osłabionej kobiety, która może znaleźć zbawienie tylko w zaprzeczeniu rzeczywistości. Czy uda jej się zmierzyć z faktami i pogodzić się z samym sobą?

Nanni Moretti może nie jest filiżanką herbaty dla wszystkich, ale nie można zaprzeczyć jego znaczeniu. Niewielu artystów było tak stale obecnych, tak szczerze wiernych sobie, a jednocześnie tak ostrożnych w przedstawianiu ewolucji włoskiego społeczeństwa w ostatnich dziesięcioleciach. Złożyłeś w całość dwanaście filmów, które Moretti nakręcił w ciągu czterdziestu lat swojej działalności i dostajesz doskonały kurs historii tego kraju. Nic więc dziwnego, że jego najnowszy film wygląda jak próba ukazania zamętu i niepewności. Jak prawie zawsze, historia oparta jest na osobistych doświadczeniach Morettiego. W przeszłości kręcił filmy o dorastaniu i starzeniu się (Caro Diario), filmy o posiadaniu syna (Aprile), a teraz dzieli się z widzami swoimi przemyśleniami na temat niedawnej utraty matki, często wspominanej – i, raz nawet pojawiał się – w jego pracach. Opowieść o reżyserze próbującym dokończyć film, którego akcja rozgrywa się we współczesnym scenariuszu kryzysu gospodarczego, skupiającym się na utracie pracy we włoskiej fabryce po zakupie kompleksu od amerykańskiego inwestora. Reżyserka nie może się jednak skoncentrować na filmie, bo jej stara matka umiera w szpitalu. Istnieje duża różnica między historią główną (śmierć matki), która opowiedziana jest w sposób uroczysty i boleśnie powolny, a historią w fabule (scenariusz filmu reżyserskiego), której linie i sytuacje są schematyczne, proste do krawędzi głupoty („Gówno”, jak szczerze mówi John Turturro w chwili wściekłości). Utrata matki to coś, o czym wszyscy wiedzą, że prędzej czy później nadejdzie, ale to nie znaczy, że możesz być przygotowany: a w obliczu tej strasznie wielkiej chwili wszystko inne wydaje się głupie i niedorzeczne. Całkowity wysiłek aktorski jest naprawdę czymś do docenienia: Margherita Buy zapewnia złożony, niespokojny odpowiednik dla Morettiego, który ograniczył się do drugoplanowej – ale ważnej – roli. John Turturro jest jasnym punktem tej historii: większość sytuacji, w które jest zaangażowany, jest naprawdę zabawnych (neurotyczny Turturro i niespokojna Margherita Buy to duet komediowy z potencjałem). Giulia Lazzarini portretuje chorą matkę, jej energie powoli słabną, z wrażliwością i miarą: naprawdę poruszający spektakl. Jest zdecydowanie emocjonalnym centralnym punktem całego filmu: w historii, w której wszyscy inni wydają się być gotowi rzucić wszystko (związki, codzienne prace, kariery filmowe) z powodu braku sensu, wątły i osłabiony charakter matki, wciąż chętnej do nauczania Łacina dla jego siostrzenicy do ostatniej chwili i oddechu, tak naprawdę uczy poprzez głębokie relacje, jakie ma z rodziną, a nawet z byłymi uczniami, zaskakującej siły ludzkich granic i miłości.

mgr Urszula Krawczyk

Włoski film Mia Madre (2015) został pokazany w USA pod oryginalnym tytułem. Został napisany i wyreżyserowany przez Nanni Moretti. Występuje Margherita Buy jako reżyserka filmowa Margherita. Margherita reżyseruje film, w którym głównym bohaterem jest znany amerykański aktor Barry Huggins (John Turturro). W rolę matki Margherity, Ady, wcieliła się Giulia Lazzarina. Reżyser Moretti objął rolę drugoplanową Giovanniego, brata Margherity. Margherita ma problemy, które przychodzą z wielu kierunków. Jej matka umiera – to naprawdę sedno fabuły. Ona i jej brat robią dla niej wszystko, co w ich mocy, ale to powolna walka z górki. Margherita zrywa z długoletnim kochankiem, jej córka z małżeństwa ma kłopoty w szkole, a Barry Huggins to egocentryczny palant. Huggins jest gwiazdą i zachowuje się jak gwiazda. (W filmie mówi dobrze po włosku, co może być prawdą również w prawdziwym życiu.) W filmie odniosłem wrażenie, że był celebrytą, ale nie tak wielką, jak by chciał. W każdym razie uprzykrza życie Margherity. Margherita nie może po prostu rzucić wszystkiego, by być z matką. Ma film do wyreżyserowania, który nie idzie dobrze. Jest w trudnej sytuacji. Reżyser Moretti dał sobie ważną drugoplanową rolę. Właściwie jedyną wadą, jaką znalazłem u Mii Madre, było to, że Moretti ma długą scenę ze swoim szefem, która nie ma sensu w kontekście filmu. Jednak ta niewielka pobłażliwość jest znikoma w porównaniu ze wszystkimi wspaniałymi chwilami, jakie daje nam Moretti. Turturro jest genialny. Jego zadaniem jest sprawić, by wszyscy – w tym publiczność – go nie lubili. Robi to cudownie. Margherita Buy to absolutnie genialna aktorka. Jej emocje są na powierzchni, a jej twarz przedstawia każdą emocję z niewiarygodną precyzją. To Włoszka Meryl Streep. (Albo Meryl Streep to amerykańska Margherita Buy.) Nawet jeśli nie byłby to świetny film, warto zobaczyć tylko po to, by obejrzeć występ Margherita Buy. Jednak to naprawdę świetny film i bardzo go polecam. To jeden z nielicznych filmów, który pokazuje trzy pokolenia kobiet, z których wszystkie są silne i inteligentne. To kolejny powód, by oglądać Mię Madre. Widzieliśmy ten film w uznanym Dryden Theatre w George Eastman Museum w Rochester. Nie wiem, czy trafi do powszechnego wydania. Na pewno warto poszukać. (Każdy film jest lepiej widoczny na dużym ekranie niż na małym ekranie, ale Mia Madre będzie dobrze działać na małym ekranie.) Z powodów, których nie rozumiem, Mia Madre ma skromną ocenę 6,9 IMDb. To jedna z tych sytuacji, w których mówię: „Czy ci ludzie widzieli ten sam film, który ja widziałem?” Znajdź to, obejrzyj, a następnie osądź sam.

Daria Kaczmarczyk

Zwiastun

Podobne filmy