Zbiegając się z jej pięćdziesiątymi urodzinami, Alice Howland z Columbia University, jedna z wybitnych akademików w dziedzinie językoznawstwa, nietypowo zaczyna mieć sporadyczne przerwy w pamięci, prawdopodobnie nie rozpoznaje żadnego z jej otoczenia podczas regularnego biegania po kampusie. sprawia, że ​​martwi się diagnozą neurologa, o którym jeszcze nikomu nie powiedziała. Wraz ze swoim kolegą z Uniwersytetu Columbia, Johnem Howlandem, ostatecznie u jej boku, otrzymuje diagnozę, że cierpi na wczesną chorobę Alzheimera, rzadką postać przenoszoną genetycznie, która będzie miała oczywiste konsekwencje dla ich trójki potomstwa, zwłaszcza teraz dla najstarszej córki Anny. Howland-Jones, ona i jej mąż Charlie Howland-Jones, którzy starają się o dziecko. Radzenie sobie ze skutkami choroby wpłynie na wszystkie Howlands, ale poza samą Alice, największy wpływ odczuje John jako główny opiekun Alice i ponieważ on i Alice muszą podejmować decyzje wpływające na ich życie, zarówno osobiste, jak i zawodowe. . Chociaż najbardziej odległa geograficznie, ich najmłodsza córka, Lydia Howland, która stara się zostać aktorką w Los Angeles, może być najbardziej dotknięta działaniami Alice, ponieważ Lydia zawsze opierała się naciskom Alice, by pójść na studia, nawet w dramacie. , jako powrót do aktorstwa. Gdy Alice zaczyna dostrzegać i rozumieć, jak choroba wpływa na jej codzienne życie, bez ujawniania swoich planów podejmuje kroki na wczesnym etapie diagnozy, aby upewnić się, że radzi sobie ze skutkami choroby na własnych warunkach.

Wiem, że wiele krytyki dotyczy tego, że ten film nie był wystarczająco przygnębiony i brudny. Choroba Alzheimera to straszna rzecz, z którą muszą sobie radzić ocaleni. Być może naprawdę można to zrobić tylko w formie dokumentalnej. Julianne Moore jest absolutnie niesamowita i każdy, kto twierdzi, że ten film nie jest dobrze zbadany, nie czytał o jej podejściu. Tak, są rzeczy, które można było pokazać, aby uczynić to jeszcze bardziej przerażającym. Mogliśmy zaobserwować wpływ określonych funkcji organizmu. Mogliśmy zobaczyć więcej irracjonalności i bólu. Ale musi być dostępny. Uważam, że jeśli oglądamy fikcyjną relację, to bardzo dobrze.

Filip Przybylski

Alice Howland, grana przez Julianne Moore, musi stawić czoła tej ewentualności w cudownym, rozdzierającym serce filmie „Still Alice”. Alicja to 50-letnia kobieta o urokliwym życiu. Jest szczęśliwą żoną doktora Johna Howlanda, granego przez Aleca Baldwina. Ich syn Tom szkoli się na lekarza, córka Anna jest mężatką, jest w ciąży z bliźniakami i prawnikiem, najmłodsza córka Lydia grana przez Kristen Stewart, która dojrzała jako aktorka od serialu „Zmierzch”, jest aspirującą aktorką . Wszyscy wykonawcy są świetni, ale Kristen Stewart najbardziej mnie zaskoczyła i złamała pułapkę typu Bella Swan. W swojej pracy jako profesor języka, Alice potrzebuje swojego mózgu do prowadzenia wykładów i pisania książek. Kiedy podczas wykładu w college'u jej mózg w zasadzie wali się na nią, Alice jest zdezorientowana tym, dlaczego jej bystry umysł nagle ją zawiódł. Zaniki pamięci Alicji sprawiają, że jest zdezorientowana i zdenerwowana. Idzie do neurologa, który sprawdza jej pamięć. Po wielu testach lekarz powiedział, że Alice ma dziedziczną postać choroby Alzheimera, którą dostała od swojego zmarłego ojca. Mówi jej, aby zbadała swoje dzieci, aby sprawdzić, czy ich zmarły dziadek dał im wadliwy gen. Test na gen Anny jest pozytywny, test Toma negatywny, a uparta Lydia odmawia wykonania testu. W końcu Alicja staje się coraz gorsza. Jej bliźniak wnuk i wnuczka są zdrowi, ale to boli, że babcia ich nie pamięta. Lydia przejmuje stery jako opiekunka swojej matki, a najbardziej bolesną rzeczą w filmie jest to, jak bardzo ta okropna choroba zabiera tak wiele swoim ofiarom.

Dominik Chmielewski

Oparty na bestsellerowej powieści Lisy Genovy z 2007 roku o tym samym tytule, „Still Alice” jest smutnym, ale pięknie zrealizowanym filmem, który pozostaje w pamięci nawet po zakończeniu. To dobrze zrobiony film z mocnymi występami! Streszczenie „Still Alice”: Alice Howland, szczęśliwa mężatka i trójka dorosłych dzieci, jest uznaną profesorem lingwistyki, która zaczyna zapominać słowa. Kiedy otrzymuje druzgocącą diagnozę, Alice i jej rodzina poddają się testowi. „Still Alice” opowiada o kobiecej podróży, która nagle się kończy. Scenariusz adaptowany Richarda Glatzera i Wash Westmorelanda jest konsekwentnie wciągający, choć przez większość czasu trudny do obejrzenia. Podróż bohaterki z rodziną oferuje chwile czystej miłości i smutku. Współczujesz bohaterom, a szczególnie Alice. Kierunek Glatzer & Westmoreland jest niedoceniany, ale robi wrażenie. Kinematografia wyjątkowo dobrze oddaje ponurość. Edycja jest po prostu idealna. Performance-Wise: Julianne Moore ożywia Alice dzięki wspaniałemu występowi. Staje się Alicją i wspaniale dopełnia swoją opowieść. Alec Baldwin, jako wspierający mąż Alice, na nowo definiuje „kontrolę” w wydajności. Jest powściągliwy i cierpliwy przez cały czas. Kristen Stewart, jako zbuntowana młodsza córka Alice, jest naturalna. Kate Bosworth, jako starsza córka Alice, też jest w prawdziwej formie. Podsumowując, „Still Alice” to doświadczenie, które domaga się odczucia. Dwa kciuki w górę!

Ignacy Szymczak

„Więc żyj chwilą, którą sobie powtarzam, to naprawdę wszystko, co mogę zrobić, żyć chwilą”. Still Alice to film poruszający delikatne tematy, które czasami nie nadają się na zegarek. Trudno jest usiąść i patrzeć, jak ktoś cierpi na chorobę Alzheimera i być świadkiem jego powolnego pogarszania się, gdy stopniowo traci rozum. W jakiś sposób Julianne Moore daje tak potężny występ, że ten delikatny motyw jest wart twojego czasu. Nosi ten film i podnosi go z twojego standardowego filmu o chorobie psychicznej. Julianne Moore jest na szczycie swojej gry i po jej świetnym występie w Maps to the Stars, przedstawia autentyczny portret kobiety próbującej zmierzyć się ze swoją straszną diagnozą. Film inteligentnie koncentruje się na niej w bardzo autentyczny sposób, zamiast skupiać się na reszcie jej rodziny, jak to ma miejsce w wielu filmach, gdy postać znalazła się na dnie z powodu choroby psychicznej. Jak sugeruje tytuł, uwaga skupia się na Alicji, a jej postać jest w pełni rozwinięta, nawet gdy jest na najniższym poziomie. Jako publiczność czasami odwracamy wzrok lub znajdujemy sposoby na ignorowanie osób z chorobami psychicznymi, a wiele filmów robi to, skupiając się na reakcji reszty rodziny lub bliskich, tak jakby główny bohater stracił swoją osobowość. Ale w tym filmie przypomina nam się, że Alicja nadal jest Alicją, a Julianne Moore upewnia się, że uporamy się z tym. Julianne Moore prawdopodobnie zostanie tu nominowana za swoją główną rolę i nie zdziwiłbym się, gdyby po piątej nominacji zdobyła swojego pierwszego Oscara. Jest już dawno spóźniona. Nic dziwnego, że ten film został przedstawiony w tak autentyczny sposób, jeśli weźmie się pod uwagę, że współreżyser Richard Glatzer cierpi na ASL i sam nie może mówić. Jeśli film chce dostarczyć mocny i empatyczny film o chorobie psychicznej, nie ma lepszego sposobu na zrobienie tego niż posiadanie kogoś, kto doświadcza tego z pierwszej ręki. Glatzer, który współreżyserował swoje poprzednie filmy z Wash Westmoreland, ponownie spotyka się z nim, współtworząc adaptowany scenariusz powieści Lisy Genovy. Wiem, że problem ten był już wielokrotnie eksplorowany i można by założyć, że wkracza na znajome terytorium, ale portret postaci Moore'a wyróżnia ten film spośród innych. Dla osób, które przeszły podobne problemy z członkiem rodziny lub bliskim przyjacielem, Still Alice trafia do domu, ale robi to w sposób pełen współczucia. Przypomina nam, jak kruche mogą być nasze umysły i życie. To, że Moore gra bardzo inteligentnego profesora lingwistyki, sprawia, że ​​jest to jeszcze bardziej szokujące, gdy widzimy, jak zmaga się z chorobą. Najbardziej emocjonujący moment filmu pojawia się, gdy bohaterka Moore wygłasza wzruszające przemówienie o tym, jak radzi sobie z chorobą. To był potężny moment w filmie, a Moore zasługuje na uznanie, jakie otrzymuje za swój występ. Alec Baldwin i Kristen Stewart również dają mocne występy drugoplanowe. Cały film brzmi prawdziwie w swojej eksploracji choroby psychicznej, a przedstawienia nigdy nie przesadzają. Wszystko w tym filmie brzmi prawdziwie, pomimo delikatnych tematów, które są poruszane. Tematyka może nie być pociągająca dla większości widzów i może uznać ten film za nudny, ale dla mnie trafia do domu i uważam, że jest to fascynujący dramat.

Kaja Brzezińska

Mam szwagierkę w wieku 66 lat ze schyłkowym stadium ALZ i ja sama mam 4 stadium nieuleczalnego raka mózgu w wieku 62 lat. Nie byłam w stanie odpowiednio i zadowalająco wyartykułować efekt utraty pamięci, tak jak zrobił to ten film. Straciłem wszystko, ale mam wspomnienia, które wynurzają się na powierzchnię, które pozwalają mi iść dalej. W życiu nie chodzi o rzeczy. Życie ożywia wspomnienia.

Alicja Przybylska

Zwiastun

Podobne filmy

Dziś jestem blondynką

Heute bin ich blond