Tessa ma siedemnaście lat i pasjonuje się życiem. Po zdiagnozowaniu śmiertelnej choroby postanawia wykorzystać każdą chwilę, tworząc katalog tego, czego doświadczy normalna nastolatka, w tym utraty dziewictwa i zażywania narkotyków. Z pomocą swojej najlepszej przyjaciółki, Zoey, wprawia listę w ruch. I podczas gdy jej rodzice i brat na swój sposób radzą sobie ze strachem przed utratą jej, Tessa odkrywa zupełnie nowy świat, zdeterminowana, by każdego dnia żyć tak intensywnie, jak to tylko możliwe. Zakochanie się w swoim nowym sąsiedzie, Adamie, nie było na liście, ale jest to najbardziej ekscytujące doświadczenie ze wszystkich.

Prawdopodobnie zbyt wielu potencjalnych widzów zobaczy ten wspaniały mały film jako kolejny film z listy życzeń, ale nic nie może być dalsze od prawdy. Zaadaptowany przez reżysera/scenarzystę Ola Parkera z powieści Jenny Downham „Zanim umrę”, film podejmuje delikatne kwestie w dojrzały sposób i pozwala emocjonalnemu aspektowi tematu filmu wznieść się w sferę filmów, które szczerze traktują śmierć i pełen szacunku sposób. Tessa Scott (Dakota Fanning w cudownym wykonaniu z doskonałym brytyjskim akcentem!) ma zdiagnozowaną białaczkę. Mimo czteroletniego oddania się chemioterapii, odkryła, że ​​jej rak jest nieuleczalny, a lekarze nie dają jej długo życia. Tessa z pomocą swojej najlepszej przyjaciółki Zoey (Kaya Scodelario) wymyśla listę rzeczy, które chce zrobić przed śmiercią, w tym kilka ryzykownych zachowań, które uważa za konieczne, aby „żyć”. Tata Tessy (Paddy Considine) od początku jest odporny na zachowanie Tessy, ale zdaje sobie sprawę, że ma niewielki wpływ i może cieszyć się tylko czasem, który im pozostał. Najlepsza przyjaciółka Zoey jest podekscytowana i wspiera skandaliczną listę rzeczy do zrobienia, dopóki nieplanowany test ciążowy nie okaże się pozytywny. Rodzice Tessy są rozwiedzeni i mają bardzo różne poglądy na temat jej pragnienia doświadczenia niebezpiecznej strony życia, zanim odejdzie. Jej matka (Olivia Williams) po prostu nie radzi sobie z diagnozą i radzi sobie dystansując się od działań Tessy i jest mniej lub bardziej nieobecna w roli matki. Głównym mechanizmem radzenia sobie jej ojca jest zaprzeczanie. Tessa wspomina, że ​​spędza godziny przy komputerze, szukając dla niej możliwości leczenia, nawet po tym, jak lekarze powiedzieli jej, że rak pochłonął jej ciało. Młodszy brat Tessy, Cal (Edgar Canham) jest brutalnie szczerym osobnikiem, który ma mieszane uczucia, od braku troski przez zazdrość po smutek. Na początku powieści Cal mówi do swojej siostry „Będę za tobą tęsknić” podczas żartobliwej sytuacji. Jednym z ostatnich życzeń Tessy jest znalezienie miłości, o której myśli, że ma ją ze swoim sąsiadem Adamem (Jeremy Irvine, którego występ tutaj jest równie dobry jak jego rola Konia Wojennego). Adam jest nieśmiały, a jego głównym priorytetem jest opieka nad chorą matką po śmierci ojca. Ale Tessa stopniowo przełamuje lęki Adama i oboje zakochują się, Adam obiecuje pozostać z Tessą do końca. Film opowiada o ostatnich miesiącach jej życia, bada jej relacje z bliskimi i jej osobiste odczucia związane z uwięzieniem w upadającym ciele. Film jest czule doprowadzony do wiarygodności i wzruszającej bliskości – wszyscy docenili, że „teraz jest dobrze”. Dakota Fanning wznosi się na nowe wyżyny w swojej wrażliwej roli, a jej umiejętności dorównują niepowtarzalne występy Paddy'ego Considine'a, Olivii Williams, Jeremy'ego Irvine'a, Kayi Scodelario i wspaniałej obsady drugoplanowej. To bardzo piękny film, który aż prosi się o obejrzenie i zrozumienie. Nigdy optymistyczne, to po prostu uczciwy kawałek życia - i śmierci. Grady Harfa

Liwia Kubiak

Amerykańska Dakota Fanning prowadzi obsadę w tej brytyjskiej produkcji opowiadającej o śmiertelnie chorej nastolatce na białaczkę, która chce zebrać wszystko, co może w ciągu miesięcy, a może tygodni, które jej pozostały. Najważniejsze na liście jest to, że chce stracić dziewictwo. Wnieś trochę siły przemysłowej Kleenex do teatru, ponieważ będziesz jej potrzebować. Fanning daje szczery i nieco powściągliwy występ, biorąc pod uwagę okoliczności. Jej rodzice Paddy Considine i Olivia Williams również mają się dobrze. Jeśli miałbym mieć pierwszą i ostatnią miłość, nie mógłbym zrobić nic lepszego niż młody James Irvine, który strzelił bardzo dużego filmu Stevena Spielberga The War Horse. Jest idealnym przystojnym i wrażliwym młodzieńcem, w którym każdy by się zakochał. Jego rola jest drugoplanowa, ale zapamiętasz go tak samo jak Fanning. Chociaż jej brytyjski akcent przydałby się trochę ulepszeń i podejrzewam, że została obsadzona po to, by film mógł przyciągnąć trochę dolarów na amerykańskim rynku, Fanning jest w sam raz w tej roli. Nie zapomnisz jej wkrótce w Now Is Good.

inż. inż. Ryszard Kalinowski

Moim zdaniem ten film zasługuje na 10 z 10. Niektóre recenzje mówią, że portret nieuleczalnie chorego nastolatka z rakiem w wykonaniu Dakoty Fanning nie był „przekonujący”, jednak błagam, by się różnić. Osobowość Dakoty wywodząca się z „Tessy” jest po prostu idealna. Jest zła i sarkastyczna, niegrzeczna wobec swoich bliskich i nikogo nie wpuszcza. Jej podejście do odgrywania tej roli było po prostu fantastyczne. Wierzysz, że jest chora z powodu tego, jak się zachowuje, a nie z powodu tego, ile razy przypominają ci, że umiera, ile dni jej pozostało, jej krótkich włosów i bladego wyglądu; te aspekty po prostu dodają charakteru. Ten film jest porównywany do „Spaceru do zapamiętania”, do którego oczywiście widzę podobieństwo; ale ten film to nie tylko lista życzeń, romans czy po prostu rak; chodzi o to, jak może sprawić, że osoba cierpiąca naprawdę się poczuje. Naprawdę nie potrafię wyjaśnić słowami, dlaczego uważam, że było tak dobrze. Po prostu wiem, że pod koniec płakałem i zwykle nie płaczę w kinie. Myślę, że widziałem, jak Tessa w twardej skorupie ostatecznie załamuje się pod koniec, po tym, jak widziała, jak trzymała ją tak długo. Uświadomienie sobie, że umiera, jest czymś, z czym czuję, że publiczność się łączy. Kiedy pielęgniarka wyjaśniła, jak by to było umrzeć w ciągu najbliższych kilku dni, bohaterce Fanninga, „Tessie”, można było usłyszeć upuszczenie szpilki. Było idealnie, realistycznie, a Dakota fenomenalnie. Jestem też dumny, że ten film był produkcją brytyjską. Po usłyszeniu brytyjskiego akcentu Dakoty w zwiastunie, trochę się martwiłem, że trudno będzie się obnażyć podczas oglądania filmu, jednak z jej strony był to dobrze wypowiadany i pomyślałem, że wykonała świetną robotę. Naprawdę podobał mi się ten film. Obsada była fantastyczna, podobnie jak charakteryzacja i dynamika rodziny. Wspaniale było zobaczyć typową reakcję nastolatków na białaczkę. Bardzo mi się to podobało. Proszę, idź i zobacz, kiedy jest w kinie. Zdecydowanie kupuję to na DVD. (:

Hanna Czerwińska

Muszę powiedzieć, że slogan nie zbliża się do sprawiedliwości w tym filmie. Jest w tym o wiele więcej – przemyślana, podnosząca na duchu opowieść o trudnym temacie. To bez wątpienia najlepszy film o umieraniu, jaki kiedykolwiek widziałem. Jeśli jesteś mięczakiem, to jest to dwuczęściowy płacz bibułkowy, ale ten film w żaden sposób nie jest przygnębiający. Czasami jest trochę słodka, ale ogólnie zachowuje się przyjemną równowagę między radzeniem sobie ze smutkiem śmierci a radością życia. Pisanie i reżyseria są bezbłędne, a wykonania bez wyjątku bezbłędne. To pokrzepiające bez sentymentu, zabawne bez bycia gładko. Powinienem ujawnić, że jestem fanem numer jeden Fanning, a czasami także jej najostrzejszym krytykiem. Łączy mnie miłość i nienawiść, obserwując, jak rozwija się z najwspanialszego dziecięcego aktora wszechczasów w coś, co może czasami wydawać się raczej pozbawioną blasku dorosłą aktorką z wątpliwym wyborem straconych zawodowych partnerstw. Jednak moja opinia ostatnio się zmieniła i doszedłem do wniosku, że Dakota jest po prostu i przyjemnie naiwna pod wieloma względami - i to w najmilszy możliwy sposób; ma w sobie pewien niewinny urok, którego większość młodych ludzi dzisiaj wydaje się być pozbawiona, i wspominam o tym tylko dlatego, że ta rola wydawała się jej skrojona na miarę, a może dlatego, że teraz lepiej ją rozumiem jako aktorkę i jako osobę. OK, więc angielski akcent nie był idealny - trochę się zmieniał i brzmiał znacznie lepiej, gdy była głośna i emocjonalna; czasami trochę zbyt prymitywne i właściwe z lat pięćdziesiątych. Dzieci w Anglii nie mówią teraz w ten sposób, ale należy jej przyznać, że nigdy nie było najmniejszego śladu gruzińskiego zadzioru z zachodniego wybrzeża. Miałbym również problem z fryzjerem, który wydał coś, co prawdopodobnie było peruką, pierwszy z dwóch stylów w filmie wyglądał dość okropnie i nierealistycznie. Później widzimy ją z włosami średniej długości, które faktycznie wyglądały naturalnie i całkiem pasują do jej lekko chłopięcych rysów. Sztuka Fanning tkwi jednak w subtelności jej występów w dzisiejszych czasach - być może antidotum na często oczerniany entuzjazm jej wczesnej kariery, a może po prostu wynik przemyślanej dojrzałości i usilnych starań, aby wyglądać naturalnie. Dla mnie to nie do końca sprawdziło się w Uciekinierach (choć to nadal jest moim ulubionym filmem Dakoty), ale idealnie pasuje do roli Tessy Scott. Jeśli poświęcisz czas na obejrzenie tego filmu w samotności i przyjrzysz się uważnie Tessie, mam nadzieję, że docenisz ten występ tak jak ja. Jako fan mógłbym radośnie gofrować przez cały dzień o Dakocie, ale muszę powiedzieć, że w tym filmie nie było głupiego występu. Wszyscy aktorzy zagrali znakomicie, zwłaszcza Paddy Considine, który daje niedoceniane przedstawienie swojego życia. Dostaje też kilka najlepszych kwestii, może za mało, ale muszę powiedzieć, że był inspirującym wyborem dla taty Tessy i mam dla niego nowy szacunek jako aktora. Irvine, Williams, mały Edgar Canham, pyszna Kaya Scodelario, Dr Wadham – wszyscy zasługują na uznanie. To brytyjska opowieść w najlepszym wydaniu, talent, który straciliśmy w ostatnich latach, gdy amerykańskie i europejskie filmy błyszczały w tym dziale. Nie zniechęcaj się tematem - to film, który może zmienić twoje spojrzenie na życie i śmierć. Jak mówi Tessa, „Życie to ciąg chwil”. Zastanów się, co to oznacza dla nas wszystkich i ciesz się tym filmem.

Dariusz Duda

Przede wszystkim nie martw się, nie zepsuję niczego na temat tego filmu, bo jestem zbyt leniwy, żeby streszczać fabułę, bo streściło ją już wielu innych recenzentów. Przeczytałem książkę i obejrzałem ten film dwa razy, a oto moja końcowa recenzja tego filmu: - bardzo dobrze skrócona i zmodyfikowana. - bardzo dobrze zagrali wszyscy aktorzy, zwłaszcza Dakota Fanning. Nie jestem Brytyjczykiem, ale znam pewne brytyjskie akcenty, oglądając wiele brytyjskich seriali telewizyjnych i słuchając brytyjskich youtuberów. I o ile mogę powiedzieć, brytyjski akcent Dakoty wydaje się być całkiem bezbłędny. Oczywiście, jeśli jesteś Brytyjczykiem, możesz się ze mną nie zgodzić. Jedyny minus: wciąż zastanawiam się, czy blond peruka Olivii była potrzebna. A może powinna była ufarbować włosy, żeby wyglądały bardziej naturalnie. Ale nawet gdyby ci dwaj aktorzy (Olivia i Dakota) zachowali swój naturalny kolor włosów, film i tak zadziałałby, ponieważ scenariusz był doskonale napisany.

Alan Mazurek

Zwiastun