Informacje o filmie

Spójrzmy prawdzie w oczy, pozornie życzliwa i empatyczna Marla Grayson, nienagannie ubrana, wyznaczona przez sąd strażniczka, jest wilkiem w owczej skórze. Po rozwinięciu rozbudowanej sieci bezdusznych dyrektorów domów opieki i pozbawionych skrupułów lekarzy, Marla i jej równie stylowa dziewczyna i partnerka w zbrodni, Fran, odnajdują zamożnych seniorów, a kiedy przejmują kontrolę nad swoim majątkiem i finansami, wypłukują ich za każdego grosza. Potem na obrazie pojawia się urocza pani Jennifer Peterson, idealna, słodka wiśnia bez żadnych zobowiązań, a bezmyślny sędzia przyznaje bezwzględnej Marli pełną opiekę. Rzecz w tym, że Marla bardzo się tym przejmuje; jednak tak samo jest z anonimowym i niezwykle niebezpiecznym obrońcą bezbronnej Jennifer. Biedna Marla, w co się wpakowałaś?

Ludzie, którzy oszukują starszych są obrzydliwi i przez cały czas czułem taką nienawiść do Marli. Do samego końca myślałem, że ucieknie, ale sprawiedliwość została oddana. Nigdy nie chciałem zabić postaci bardziej niż ta.

doc. dr Norbert Jasiński

Byłem przyklejony do filmu przez pierwszą 1h20m. Nie zdawałem sobie sprawy, że to właśnie to, że oglądałem ten niesamowity film do tego momentu. Potem kolejne 25 nieparzystych minut. Była najgorszą fabułą, jaką kiedykolwiek widziałem – kompletnie zepsuła film w ogromny sposób – zabójcy niezdolni do wykonywania swojej pracy, podczas gdy jakiś oszust i jej kochanek nagle stają się niesamowitymi bohaterami akcji, zajmującymi się pogardliwymi złoczyńcami – w końcu żałosny zwrot akcji nie pomaga odzyskać naprawdę złych 25 minut przed końcem.

Dawid Kaźmierczak

Zwiastun

Podobne filmy