Mieszkający w Berlinie David Pratt właśnie zmarł w wyniku upadku z dachu swojego budynku mieszkalnego; nie jest jasne, czy jego śmierć była przypadkowa, czy samobójstwo. Jego żona, inżynier silników lotniczych Kyle Pratt i ich 6-letnia córka Julia Pratt są w emocjonalnym zamieszaniu, gdy lecą z powrotem z Berlina do Nowego Jorku na pogrzeb. Julia znika, a Kyle drzemie na pokładzie odrzutowca Alto Airlines. Julia ma tendencję do oddalania się, więc na początku Kyle myśli, że to tylko kolejny przypadek i łatwo ją znaleźć, ale okazuje się, że się myliła i nikt nie pamięta, by kiedykolwiek widział na pokładzie młodą Julię Pratt, w tym stewardesy. Szukając jej, cała załoga lotnicza i Kyle dowiadują się, że nie ma żadnych zapisów o tym, by kiedykolwiek przebywała na pokładzie – żadnej karty pokładowej, żadnego nazwiska w oficjalnym manifeście i żadnej dodatkowej osoby w oficjalnym liczeniu osób podczas lotu. asystent przed domniemanym zniknięciem. Na jaw wychodzą dalsze informacje z Berlina: że Julia nigdy nie byłaby na pokładzie. Kyle jest pewien, że zabrał ją ktoś na pokład i że w jej zniknięciu zamieszany jest również ktoś z linii lotniczych, który mógłby zmienić oficjalne zapisy lotów. Rosnące narzekania Kyle'a stawiają ją w bezpośredniej sprzeczności z niewygodnymi pasażerami, stewardesami (które wcześniej przyznawały, że mają swoich ulubionych i niezbyt lubianych pasażerów, a teraz Kyle należy do tej drugiej kategorii), a konkretnie z kapitanem Richem oraz Sky Marshal Carson, którego nadrzędnym celem jest bezpieczeństwo wszystkich pasażerów. Kyle, mając szczegółową wiedzę na temat konstrukcji samolotów, wierzy, że ma przewagę w znalezieniu Julii, gdyby tylko ktoś jej uwierzył i pozwolił jej szukać. A może trauma po śmierci Davida bawi się jej umysłem, tak że szuka kogoś, kto już nie istnieje… lub kiedykolwiek istniał?

Wydaje się, że „Plan lotu” wpłynął na twórców IMDb jak żaden inny film we współczesnej pamięci. Przeważnie jest zła. Nie dogoniliśmy tego zdjęcia do niedawna. Szczerze mówiąc, zastanawiamy się, dlaczego ta nienawiść. To prawda, że ​​film miał potencjał, by być lepszym, ale nie jest to całkowita porażka, ponieważ niektóre komentarze na tym forum dadzą się uwierzyć. Wygląda na to, że istnieje plan oznaczania komentarzy „planu lotu” jako nieprzydatnych. Reżyser Robert Schwentke współpracujący ze scenariuszem Petera Dowlinga i Billy'ego Raya nie dodał wiele do filmu, by uczynić go thrillerem, z którym należy się liczyć, ale ogólnie rzecz biorąc, film nie jest totalną stratą, jak się wydaje. postrzeganie wśród współpracowników. W pewnym sensie „Plan lotu” igra z wyobrażeniem widza o tym, kto stoi za zniknięciem Julii, sześcioletniej dziewczynki podróżującej z matką Kyle do Nowego Jorku. Kyle przeżyła w swoim życiu wielką tragedię, gdy jej mąż został znaleziony martwy na dziedzińcu jej budynku. To, że Kyle nie był w stanie zaakceptować śmierci, jest jasne w pierwszej sekwencji, gdy widzimy ją siedzącą na stacji metra Alexanderplaz w Berlinie. Kyle, inżynier konstrukcji samolotów, jest dobrą matką. Można sobie wyobrazić jej panikę, kiedy budzi się z drzemki i stwierdza, że ​​Julia nie żyje. Wydaje się, że nikt nie zauważył małej dziewczynki; nie ma żadnych zapisów, by kiedykolwiek była na pokładzie. Kyle napotyka opór ze strony załogi lotu. Nawet marszałek nieba, Carson, w ogóle nie pomaga. Co ma robić matka? Jeśli ktoś jest na miejscu Kyle'a, zaczyna brać sprawy w swoje ręce. Jodie Foster wykonuje dobrą robotę w roli Kyle'a. Jest matką, która nie przyjmuje odmowy. W rzeczywistości to ona odkrywa tajemnicę zniknięcia jej córki. Sekwencja kulminacyjna jest idealnie ustawiona, jak można by się tego spodziewać. Peter Sarsgaard to Carson, marszałek nieba podróżujący w sekcji ekonomicznej. Odpowiada za bezpieczeństwo pasażerów podczas lotu. W niezwykłej dla niego roli pan Sarsgaard ma w filmie spore szanse. Sean Bean gra pilota jumbo jeta. Kate Beahan jest postrzegana jako jedna ze stewardess. Erika Christiensen jest również częścią załogi. Najlepszym sposobem na cieszenie się tym filmem jest nie porównywanie go do niczego innego i po prostu szukanie w nim wartości rozrywkowej, ponieważ wiemy, że nie jest to film przełomowy, ale dzięki panu Schwentke i jego obsadzie oferuje nam wyboistą przejażdżka filmem.

Kaja Zając

Filmy fabularne zapraszają nas do przeciwstawienia się rzeczywistości, uwierzenia w fikcję, zawieszenia niewiary. Aktor musi urzeczywistnić to, co nierealne. Jodie Foster zrobiła to w przeszłości, odnosząc znaczące sukcesy i zdobywając liczne nagrody – i często wybierane historie, które pasują do naszej niechęci do zaakceptowania: ofiara gwałtu, w którą nikt nie wierzył, paranoik w zamkniętym pokoju, który miał wszelkie powody, by się bać, naukowiec, który znajduje dowód istnienia kosmitów. W Flightplan idzie o krok dalej – matkę, która traci córkę podczas lotu transatlantyckiego i której nikt (w tym najczęściej publiczność) nie wierzy. Inżynier lotniczy Kyle Pratt (Jodie Foster) jest zdruzgotany nagłą śmiercią męża. Leci jego ciało z powrotem do Nowego Jorku nowoczesnym samolotem pasażerskim, który zaprojektowała. Zasypiając na kilka minut w samolocie, budzi się i odkrywa, że ​​zaginęła jej sześcioletnia córka. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania, ponieważ coraz więcej dowodów sugeruje, że córka nigdy nie była na pokładzie. Flightplan łączy napięty thriller psychologiczny z pogłębiającą się tajemnicą i potężnym emocjonalnym uderzeniem. Ale czy rozwiązanie uzasadnia fabułę, zmiany pozycji, które jesteśmy zmuszeni przyjąć w kwestii zdrowia psychicznego Kyle'a i istnienia jej córki? A może jest to po prostu historia, która zarabia na obecnych obawach pasażerów o porwanie i znaczny talent aktorski Fostera? Foster jest w najlepszym wydaniu, oburzoną, bardzo inteligentną kobietą, której matczyny smutek, ledwie powstrzymywany, dostarczający wrzącej siły emocjonalnej. To niezwykłe świadectwo talentu Foster, że może prowadzić tak nieprawdopodobną historię. Przesyca ograniczoną przestrzeń samolotu energią, która ani na chwilę nie więdnie i sprawia, że ​​nasza uwaga nigdy nie słabnie. Zdolnie wspomagani przez Seana Beana jako kapitana, chcącego dać jej wszelkie korzyści związane z wątpliwościami, ale coraz bardziej zmuszeni do zaakceptowania dowodów własnych oczu oraz marszałka lotnictwa Petera Sarsgaarda, który gra interesującą, ale nieodgadnioną postać, jesteśmy zahipnotyzowani Kyle'em Pratt i naszym własne trudności w przekonaniu się, czy jej wierzyć. Mniej jasne jest, czy historia była godna takiego talentu. Gdy fragmenty się rozplątują, otrzymujemy oszałamiającą złożoność podstawowych informacji, które bez Fostera lub logiki Hitchcocka, aby to udowodnić, kusi nas, aby odrzucić Plan lotu jako nadmiernie ambitny. Jako ćwiczenie w potężnym aktorstwie, które wygląda jak thriller w sobotni wieczór, Flightplan zapewnia w klasie Club, ale jako suma jego części jest tak zawiły i pełen pobożnych życzeń, jak ktoś, kto próbuje rozciągnąć się w Ekonomii.

Oliwier Głowacki

Wiesz, jak jesteś zły, sfrustrowany i niespokojny, gdy linia lotnicza zgubi Twój bagaż? Cóż, wyobraź sobie, że jesteś w samolocie z dzieckiem, kiedy budzisz się z krótkiej drzemki tylko po to, by odkryć, że brakuje Twojego potomstwa. Aby jeszcze bardziej skomplikować sprawę, wyobraź sobie, że nikt nie pamięta, że ​​widział Twoje dziecko na pokładzie, a wszystkie listy pasażerów i odpowiednia dokumentacja prowadzą do wniosku, że Twoje dziecko nigdy nie postawiło stopy w latającej rurze 30 000 stóp nad Atlantykiem. Takie jest założenie nowego filmu Jodie Foster (Nell) Plan lotu, który zapewnia wystarczająco dużo emocji i wycieków, aby wycisnąć trzy gwiazdki od swojego krytyka. Przywołując klaustrofobiczną atmosferę swojego ostatniego pojazdu, Panic Room, Foster występuje jako Kyle, jako niedawny wdowiec, który postanawia zabrać swoją 6-letnią córkę z Berlina do Ameryki, aby uciec od wspomnień związanych z tragicznym samobójstwem jej męża. Jednak po złapaniu małego oka z tyłu samolotu, Kyle budzi się i odkrywa, że ​​jej córka zaginęła i że nikt nie przypomina sobie, żeby kiedykolwiek widział na pokładzie młodą Julię. Czy ona jest szalona? Czy to spisek? Czy Julia istnieje, czy to wszystko jest w rodzaju odcinka Strefy mroku złych snów, który zakończy się namydaniem Patricka Duffy'ego pod prysznicem? Gra, jak mówimy, już trwa, a Kyle, pod bardzo czujnym okiem Air Marshalla Carsona (Peter Sarsgaard), biega w górę iw dół jumbo jetem AIR E-474, w szalonej próbie przekonania innych, że jej córka jest na i że spiskowcy próbują ukryć jej miejsce pobytu z nieznanych powodów. To już drugi thriller osadzony na pokładzie odrzutowca w ciągu zaledwie dwóch miesięcy – drugim jest Red Eye – a Flightplan równie dobrze potrafi zaszczepić strach i napięcie na pokładzie statku, w którym mobilność, opcje i kryjówki są ograniczone między nosem a ogonem samolotu. Flightplan znajduje sposób na podniesienie stawki, umieszczając nas na pokładzie potwornej latającej maszyny. Ten AALTO Air E-474 może pomieścić nawet 800 pasażerów i ma dwie kondygnacje, 7 kuchni, kwatery załogi i kokpit większy niż moje mieszkanie. Pozwala to postaciom biegać w górę i w dół między nawami i sprawia, że ​​zniknięcie małej dziewczynki jest bardziej wiarygodne ze względu na wiele małych pokoi i urządzeń elektrycznych rozsianych po całym kwaterze. Flightplan miał wystarczająco dużo dobrych punktów, by przewyższyć liczbę złych – ale niewiele. Przede wszystkim na czele linii znalazł się niesamowity występ Fostera w roli głównej. Ukierunkowując emocje wywołane, gdyby straciła własną córkę, Foster daje nokautujący występ, który był tak silny, jak każda kobieca główna rola w thrillerze, odkąd Sigourney Weaver przypięła broń i przeciwstawiła się królowej kosmitów. Godny uwagi był również personel pomocniczy, z którego każdy jest wiarygodny w swoich rolach. Peter Sarsgaard nadal występuje jeden dobry występ za drugim, a wszyscy, od Seana Beana (który w końcu WRESZCIE doszedł do napisów końcowych filmu bez śmierci!) po Erikę Christensen (Ruch drogowy) mają wystarczająco dużo czasu na ekran, aby przejść dalej. historię bez konieczności przesadzania z nikim, próbując ukraść światło reflektorów. To jest dobre. Złe obejmuje złego faceta, który ma coś, co nazywam syndromem Bonda-złoczyńcy, podczas gdy czuje, że musi mówić na głos, ujawniając więcej niż ktokolwiek w tej samej sytuacji, aby zapewnić, że my, głupi widzowie, wiemy, kto jest jak i co kryje się za tym fabuła i zakończenie, które jest trochę wyboistym lądowaniem po tak długim locie. Jednak reżyser Robert Schwentke wykonuje dobrą robotę, wznosząc się ponad większość niedociągnięć scenariusza i zapewnia kaprys Hitchcocka, który jest wart ceny wstępu, nawet jeśli prawie nie pamiętasz większości punktów fabuły, zanim zobaczysz to na DVD półki na początku przyszłego roku. www.gregsreviews.com

Ksawery Wysocki

Z PASTO, KOLUMBIA-Via: LA CA; CALI, Kolumbia+ORLANDO, FL ----------- JEDYNY Tony Kiss Castillo na Facebooku!---------------- Jeśli jesteś wśród milionów ludzi, którzy lubią filmy z Jodie Foster, mamy dobre wieści!... Pani Foster naprawdę startuje w tej zabawnej, kinowej ofercie w przestworzach! Minęło sporo czasu, odkąd zobaczyliśmy ją w Panic Room (2002), ale na mój gust, ten PLAN LOTU okazuje się jeszcze lepszym narzędziem do zaprezentowania jej talentu. Film demonstruje podobieństwo do thrillera Hitchcocka ze złotej ery Hollywood, zarówno pod względem stylu, jak i rozwoju fabuły. Gwarantujemy, że będziesz w kryzysie oddechowym prawie od początku do końca! W roli Kyle'a Pratta, inżyniera silników lotniczych i matki 6-letniej Kateriny, Foster pokazuje ogromną różnorodność niuansów emocji, w roli, która z łatwością mogłaby dać jej piątą nominację do Oscara. FLIGHTPLAN startuje bardzo płynnie, ale nie trzeba długo czekać na poważne turbulencje. Wkrótce po wejściu na pokład międzynarodowego lotu Kyle zasypia z córką obok niej. Po przebudzeniu odkrywa, że ​​Katerina najwyraźniej zniknęła, nie pozostawiając nawet najmniejszego śladu! Stopniowo Jody Foster pokazuje nam cały katalog emocji. Troska i nerwowość, po których następują kolejno frustracja; udręka i rozpacz; potem zamieszanie i poczucie winy; które ostatecznie ustępują miejsca stoickiej rezygnacji i niepokojących wątpliwościach co do jej własnego zdrowia psychicznego. Podstawową tajemnicą sukcesu FIGHTPLAN jest to, że umożliwia widzowi doświadczanie niektórych z tych emocji jednocześnie wraz z głównym bohaterem. Niestety, na niebie FLIGHTPLAN jest jedna czarna dziura. To taki rodzaj próżni, który sprawia, że ​​„dobry” film nie jest absolutnie fenomenalny! Bez wchodzenia w żadne spoilery poprzez ujawnianie czegokolwiek konkretnego na temat tożsamości złoczyńców na pokładzie, podzielę się z wami następującymi informacjami: Zespół odpowiedzialny za stworzenie FLIGHTPLAN, w niezwykle dziwnej i niewytłumaczalnej decyzji, postanowił nie ujawniać najmniejsza wskazówka co do jakiegokolwiek tła, historii, formacji, treningu, doświadczenia, MOTYWACJI (poza $$$), wcześniejszych lub obecnych konfliktów wewnętrznych, stanu psychicznego i rozwojowych procesów myślowych złoczyńcy (złoczyńców)! Ta pomyłka jest jeszcze bardziej uderzająca, gdy skontrastujemy ją z tłem dla bohaterki Jodie Foster, Kyle'a, którego osobowość jest skrupulatnie skonstruowana, z rozwagą i wielką dbałością o szczegóły. Z tego powodu źli ludzie w końcu wyświetlają coś w rodzaju „Terminatora-światła”, pozornie wyjętego prosto z komiksu, przez co widz jest całkowicie obojętny na ich interwencję lub sytuację w filmie! Ogólnie rzecz biorąc, obsada FLIGHTPLAN przedstawia solidne i wiarygodne portrety. W roli drugoplanowej pojawia się Peter Sarsgaard, weteran, który brał udział w wielu filmach, ale który w Hollywood zawsze pozostawał nieco poza zasięgiem radaru. Jego rola jest najważniejsza po pani Foster. Interpretacja Sarsgaarda „Marshalla” (rodzaj krajowej policji lotniczej) wydaje się nieco enigmatyczna i tajemnicza. Bess Wohl, która gra córkę Katerinę, nie ma dużego doświadczenia na ekranie, ale jest kompetentna w roli niewinnej ofiary dziecka. Jako pilot mamy Seana Beana, w odświeżającej roli zmiany tempa. Z pewnością rozpoznawalny dzięki swoim rolom jako złoczyńca w kilku głośnych filmach. Jest dość przekonujący jako szef załogi, który stopniowo traci cierpliwość do pasażera, który okazuje się po prostu zbyt problematyczny. W 2005 roku niewiele filmów zdołało utrzymać się na szczycie kasy przez dwa kolejne tygodnie. To wyróżnienie jest zasłużone w przypadku FLIGHTPLAN, któremu przyznano ocenę „PG -13”. Wydaje się, że jest to świetna opcja dla rodzin z dziećmi w wieku powyżej 8 lub 9 lat. Dla małych dzieci, zwłaszcza jeśli mogą się niepokoić o małą dziewczynkę przymusowo uprowadzoną od matki, przeprowadź wstępne badanie przesiewowe! 7,5****** ...... CIESZ SIĘ/NIE SKORZYSTAJ! Wszelkie uwagi, pytania lub uwagi w języku angielskim lub hiszpańskim są mile widziane!

Hubert Kucharski

Myślę, że mamy jakiś rekord. Kroki potrzebne, aby przestępcy w tym filmie odnieśli sukces, to: 1) Jodie postanawia lecieć do Stanów tym samym samolotem, co trumna jej zmarłego męża. 2) Współsprawca przy odprawie, który usuwa wszelkie zapisy z biletu córki. 3) że jodie wybiera się jako pierwsza na pokład - w przeciwnym razie niektóre inne rodziny z dziećmi mogą zauważyć dziecko, gdy wsiada. 4) Że steward nie zauważył dziecka, kiedy wsiada do samolotu. 5) Dziecko pozostaje w ukryciu przez trzy godziny lotu. 6) Że Jodie postanawia spać z dzieckiem na tylnym siedzeniu samolotu, aby porywacze mogli zabrać ją do trolla. Gdyby Jodie i dziecko pozostały na swoich miejscach, porwanie byłoby niemożliwe. Choć wydaje się to nieprawdopodobne, dziury w fabule dopiero się zaczynają. Teraz potrzebujemy, aby Jodie nie tylko wpadała w amok, ale także uciekała, by zrobić kolejny wyczyn: pamiętasz, jak pracownik ochrony lotniska na początku filmu mówi Jodie, że musi zamknąć trumnę (kodem) ze względów bezpieczeństwa? (najwyraźniej w tej alternatywnej rzeczywistości każda trumna może dostać się do ochrony lotniska, ponieważ „trumny nie są prześwietlane”). Wygląda na to, że przestępca rzeczywiście musi złapać i przenieść materiały wybuchowe ukryte w trumnie, aby mógł wysadzić dziecko przed samolotem (chyba żeby ukryć fakt, że była na pokładzie). Więc teraz schemat przestępców opiera się na: 1) Jodie idzie do łazienki, wdrapuje się przez zapadnię, zwiera światło, wykorzystuje zamieszanie, by dostać się do piwnicy, otwiera trumnę, podtrzymuje wieko i pozwala sobie złapany. Na początku tego nie rozumiałem, myśląc, że pisarze nie mogą być aż tak idiotyczni, ale po co inaczej wpadli na pomysł cyfrowej zamkniętej trumny? Wygląda na to, że musi to otworzyć! A kiedy ta konfiguracja zostanie zakończona, przestępca musi tylko przekonać kapitana, że ​​ta szalona matka jest terrorystką, która nagle zdobyła detonator bomby. Myślę, że pismo jest pod wieloma względami intrygujące. Nie pamiętam żadnego filmu o tak zawiłej fabule. Proszę o odpowiedź, jeśli możesz coś wymyślić. Z poważaniem Lars

Oskar Ziółkowski

Zwiastun

Podobne filmy