Dwoje rodzeństwa z Filadelfii, 15-letnia Becca i 13-letni Tyler, przygotowuje się do pięciodniowej wizyty z dziadkami, podczas gdy ich rozwiedziona matka Loretta wyrusza w rejs ze swoim chłopakiem. Loretta wyjawia, że ​​nie rozmawiała z rodzicami przez 15 lat po ślubie z nauczycielką z liceum, której rodzice nie pochwalali. Młodzież, która nigdy nie spotkała swoich dziadków, zamierza nagrać kamerą film dokumentalny o swojej wizycie. Becca i Tyler spotykają swoich dziadków, określanych jako „Nana” i „Pop Pop”, na stacji kolejowej. Kiedy docierają do odosobnionego gospodarstwa, Becca i Tyler otrzymują polecenie, aby nigdy nie schodzić do piwnicy, ponieważ zawiera pleśń, a pora snu jest o 9:30 każdego wieczoru, po czym nie powinni wychodzić z pokoju. Pierwszej nocy, godzinę po godzinie policyjnej, Becca schodzi na dół po coś do jedzenia i widzi pocisk Nany wymiotujący po całym domu, co ją przeraża. Mówi Pop Popowi, który uważa, że ​​Nana ma grypę żołądkową. Następnie przypomina jej, żeby nie wychodziła z sypialni po 21:30.

To był jeden z najrzadszych horrorów, który zdołał mnie całkowicie przestraszyć i od początku do końca czuć się niekomfortowo. Nie rozumiem tego nowego trendu nienawidzenia wszystkiego, co robi Shiamalan. Ten nowy film jest jednym z najlepszych pomysłów na horrory, z jakimi się zetknąłem od bardzo dawna i wykorzystuje prostotę do najlepszego efektu. Nie rozumiem tego, czego ludzie w dzisiejszych czasach oczekują od horroru. Jeśli nie uważasz tego za dobry przykład prostej koncepcji, która działa jak sen… lub koszmar, nie rozumiem już tego, co w Hollywood uchodzi za horror. Pomysł na ten film jest fantastyczny i bardzo dobrze wykonany. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego ludzie narzekają, że w tej historii nic się nie dzieje. To ten rodzaj prostoty, który utrzymuje przerażającą atmosferę przez cały film. To nie jest akcja cgi, tak zwana horror dla nastolatków, to klasyczny horror ze starej szkoły, jest wypełniony przerażającą atmosferą i doskonale wykorzystuje wszystkie pomysły na każdą postać, aby widz cały czas czuł się nieswojo. Jest kilka dobrych przerażeń, ale większość horrorów naprawdę dzieje się w naszych umysłach. To najlepsza rzecz w tym filmie, tworzy taką atmosferę napięcia prostymi rzeczami, że kiedy na ekranie dzieje się coś naprawdę dramatycznego, jesteśmy dziesięciokrotnie bardziej zaskoczeni i nie ma w ogóle potrzeby używania cgi w tym filmie, żeby straszyć nastolatków i nudzić. resztę z nas na śmierć ze zwykłymi frazesami. Nie na tym. To wyraźnie horror dla dorosłych, nie jest edytowany z szybkością dwustu klatek na sekundę i ma klasyczną strukturę, która po prostu nie jest skierowana do młodych odbiorców. To horror dla fanów horroru, nie jest to film popcornowy dla ogółu widzów, więc zignoruj ​​złe oceny na IMDb, ponieważ jeśli pamiętasz dobre klasyki z lat 70., takie jak Omen, The Changeling lub wszystkie te filmy zbudowane na atmosferze zamiast akcji ten film jest dla Ciebie. Absolutnie genialny. Moim zdaniem jedyną rzeczą, która nie działa, jest końcowa sekwencja po ujawnieniu zwrotów akcji, po prostu dlatego, że film przestaje być historią, która nas przeraża, a staje się zwykłą bitwą o życie, którą widzieliśmy setki razy. Ale dopóki tak się nie stanie, ta historia jest przerażająca. Nie z powodu tego, co pokazuje, ale z powodu tego, co sprawia, że ​​oczekujemy, że to się stanie. Shyamalan naprawdę powrócił, a ten scenariusz to najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek napisał od czasu szóstego zmysłu i niezniszczalna. Również odlewanie jest po prostu idealne, ze wspaniałymi występami wszystkich. Prawdziwy horror powraca, ludzie. Zignoruj ​​zły szum tłumu popcornu w multipleksie. To prawdziwa perełka, która zasługuje na to, by znaleźć się wśród najlepszych horrorów ostatnich lat i przerazi Cię, jeśli lubisz swoją pełną napięcia atmosferę.

Paulina Michalak

Trudno dziś mówić o jakichkolwiek filmach M. Nighta bez omawiania trajektorii jego kariery, tego, jak zaczął niesamowicie silny od potrójnego nokautu Szóstego zmysłu, Niezniszczalnego i Znaków, tylko po to, by jego potencjał został zmarnowany, a przynajmniej zakwestionowany, z filmami takimi jak The Happening, The Last Airbender i After Earth. Jako fanka Shyamalana, nawet ja musiałem przyznać, że stracił swój blask. Mając to na uwadze, jestem zachwycony i podekscytowany mogąc powiedzieć, że Wizyta jest najlepszym filmem Shyamalana od czasu The Village ponad 10 lat temu (mój osobisty faworyt). I nie jest tak źle, że jest dobrze. Wizyta to naprawdę dobry film, ze świetnymi występami, wspaniałymi ustawieniami i jeszcze lepszymi nagrodami oraz ogólnie prostą, ale satysfakcjonującą historią, która jest obecnie wszystkim, czego potrzebuje Shyamalan. Trudno powiedzieć wiele o historii bez ujawniania zbyt wiele, ponieważ Wizyta jest zasadniczo rodzajem filmu, w którym tym lepiej, im mniej wiesz, wchodząc. Nie oznacza to, że film jest pełen zwrotów akcji na lewo i prawo, ale jak sprytnie obala oczekiwania, zwłaszcza oparte na zwodniczej kampanii marketingowej filmu. Niech to będzie znane: Wizyta to horror ORAZ komedia. Jest wręcz przezabawna (celowo) przez większość filmu, ale też równie przerażająca i przerażająca, z czego słynie M. Night. Śmiałem się histerycznie i krzyczałem, czasem w tym samym czasie! Sukces filmu polega na tym, jak skutecznie przeskakuje między tymi dwoma gatunkami i często na okrągło. Akt trzeci ukazuje to w najlepszy możliwy sposób i w pełnym shyamalańskim stylu. Chociaż jest mnóstwo śmiechu i krzyków, Wizyta jest również wypełniona zaskakującymi momentami dramatu. Są co najmniej trzy naprawdę piękne sceny. Jeden z nich polega na powiększeniu pewnej postaci i jest całkowicie bolesny. Trzeba przyznać Shyamalanowi, któremu udaje się uzyskać świetne występy od swoich aktorów, co jest miłą odmianą po występach na palach i drewnianych w jego ostatnich kilku filmach. W głównych rolach grają Olivia DeJonge i Ed Oxenbould, którzy są całkowicie lubiani w swoich rolach. Zwłaszcza Oxenbould kradnie każdą scenę, w której się znajduje, dostarczając wielu największych śmiechów w filmie. Poważnie, żarty tutaj są zabawniejsze niż większość komedii wydanych w dzisiejszych czasach. Deanna Dunagan i Peter McRobbie są również słusznie przerażający jako niecodzienni dziadkowie dzieci. Last but not least, Kathryn Hahn pozostawia świetne wrażenie, pomimo ograniczonego czasu ekranowego, jaki ma. Jest tu naprawdę cudowna. Ogólnie rzecz biorąc, The Visit jest absurdalnie zabawny i całkowicie zadowala tłum. To film, na który wszyscy liczyliśmy, że Shyamalan wyjdzie z kryzysu. Nie, nie jest tak wspaniały jak jego pierwsze cztery filmy, ale to krok we właściwym kierunku. Niedawno ujawniono, że ponownie połączy się z producentem Jasonem Blumem i Joaquinem Phoenixem w nowym projekcie. Jeśli jest to kolejna niskobudżetowa funkcja, taka jak Wizyta, którą najprawdopodobniej będzie, być może jesteśmy świadkami ery Shyamalascance. W końcu powrót do podstaw jest teraz jego największym atutem. Kto powiedział, że horror/komedia nie może działać? AKTUALIZACJA: Za drugim razem film jest jeszcze lepszy i zauważyłem wiele szczegółów, które przegapiłem podczas pierwszego oglądania. Jest tam nawet sprytny meta humor, który na początku może nie być widoczny. Dodatkowo chciałbym zwrócić uwagę na Deannę Dunagan, której wcześniej nie doceniłem. Była fantastyczna. Jak wspaniale i satysfakcjonująco dla aktorki w jej wieku jest odgrywanie roli tak skomplikowanej i złożonej, jak postać Nany, bycie słodką i matczyną w jednej scenie tylko po to, by przejść (przekonująco) w przerażającą i szaloną w następnej. W jednej, szczególnie dramatycznej scenie, będziesz nawet za nią tęsknić. Tylko jeśli przestaniesz myśleć, zauważysz wiele warstw, którymi Dunagan musi się bawić, iz tego powodu należy ją pochwalić.

Jan Pietrzak

Mimo że byłem mocno poparzony przez komercyjne niewypały (a raczej poronienia) M. Nighta Shyamalana, takie jak Lady in the Lake (ugh!), Airbender (o czym on do cholery myślał?) i After Earth, postanowiłem dać mu jeden więcej ujęcia w kształcie Wizyty. To, co zadziałało na jego korzyść, to jego wspaniała praca na małym ekranie w postaci miniserialu Wayward Pines z 2015 roku – co sprawiło, że uwierzyłem, że głęboko w sercu Shyamlana wciąż tkwi prawdziwy artysta, a nie jakiś leniwy haker, który zajmuje się dużymi… Budżet spada tylko po to, by dostać wypłaty ze studia. Jego niedawna rozmowa w wywiadach o odzyskaniu artystycznej kontroli nad swoimi produktami była kolejnym pozytywnym krokiem na długiej drodze Shyamalana do kinowego przebaczenia. I tak wszedłem w The Visit, nieco krótką i intymną opowieść o dwójce przedwcześnie dojrzałych nastolatków, bracie (13) i siostrze (15), którzy podróżują przez cały kraj, aby spotkać się i spędzić tydzień ze swoimi dziadkami w separacji, których nie widzieli lub spotkali się od urodzenia z powodu dużej rodzinnej kłótni, ich rozwiedziona matka (Kathryn Hahn, najbardziej rozpoznawalna twarz w obsadzie) nie chce rozmawiać. Siostra Becca (obiecująca Olivia DeJonge) również jest ambitną filmowcem, która chce nakręcić film dokumentalny o wielkim pojednaniu, które jakkolwiek wygodnie ustawia film w popularnym gatunku sub-horrorów typu found footage – ale także otwiera szeroka szczelina na niekończące się żarty i świadome kiwanie głową w stronę niczego niepodejrzewającej publiczności. W każdym razie, jak prawdopodobnie można powiedzieć po zapowiedziach, coś jest nie tak z Poppą i Nanna i chociaż na pierwszy rzut oka wydają się całkiem miłymi starszymi ludźmi, ich surowe zasady (nie wychodź z pokoju po 21:30 , nie schodź do piwnicy) i dziwne maniery (zobaczysz, o czym mówię) dość szybko uświadamiają to zarówno Becce, jak i Tylerowi (mniejszemu bratu granego przez znakomitego Eda Oxenboulda, który w wieku 14 lat pokazuje bez końca obiecuję), żeby lepiej wynieśli stamtąd do diabła - tak szybko, jak mogli. Oprócz znaku towarowego Shyamalan twist, który faktycznie działa tutaj i wydaje się rozsądny z perspektywy czasu (w przeciwieństwie do, powiedzmy, The Village), niezwykle samoświadomy scenariusz oraz bardzo naturalny i autentyczny związek brat-siostra między obydwoma współprowadzącymi, daje dalsze zaufanie do Pet projekt Shyamlana. Widać, że zależało mu na postaciach, można też łatwo zapamiętać, że to reżyser, który wyrobił sobie reputację, bo udało mu się ułatwić tak emocjonalną i kultową kreację 11-letniemu Haley Joel Osment , więc oczywiście jest dobry z dziećmi. Nie wiem, czy młody Ed Oxenbould jest następnym Osmentem, ale z pewnością dostarcza towary na wskroś - i daje jeden z najlepszych występów dla dzieci / nastolatków, jakie widziałem od jakiegoś czasu.

Aleksander Błaszczyk

Podobne filmy