Archeolog rozpoczyna ważne historycznie wykopaliska w Sutton Hoo w 1938 roku.

Jest tak wiele naprawdę dobrych rzeczy w tym filmie, taka wspaniała opowieść. Obsada jest doskonała i wszyscy świetnie się prezentują, zwłaszcza Lily James i Ralph Fiennes. Nie chodzi tylko o wykopaliska archeologiczne, ale o przeszłe i obecne wcielenia oraz o tym, jak pamięta się rzeczy w przyszłości. Istnieje również kilka wątków relacji między wszystkimi zaangażowanymi, w tym relacje zawodowe, relacje rodzinne, relacje klasowe i tajne. Nie wiem, ile z tej historii jest fikcją czy faktem, ale i tak jest dobrze opowiedziana. Całość osadzona na tle nadchodzącej II wojny światowej. Mam szczęście, że widziałem skarby Sutton Hoo w British Museum i zawsze bardzo interesowałem się archeologią, więc ten film oparty na prawdziwej historii tego odkrycia znalazł się na mojej ulicy.

Maciej Jasiński

Intrygujący mały kawałek brytyjskiej historii, The Dig opowiada wolno płonącą historię z niedopowiedzianym i prawdziwym dramatem, zmieniając to, co mogło być raczej suchą opowieścią o archeologii w naprawdę wciągający dramat postaci. Jego historyczny kontekst zajmuje trochę czasu, aby stać się w pełni aktualnym, ale ostatecznie The Dig naprawdę sprawdza się jako urzekający zegarek. Jedną z rzeczy, które naprawdę podobały mi się w The Dig, była jego cierpliwość. Film, który nigdy się nie ciągnie, ale nigdy się nie spieszy, potrzebuje czasu, aby zbudować wszystkie swoje główne atuty, od postaci, ich emocjonalnych historii i nadrzędnego kontekstu historycznego wybuchu II wojny światowej. W komplecie z elegancką kamerą, piękną partyturą i imponująco nastrojowym kierunkiem, które sprawiają, że jest to przyciągający wzrok zegarek od pierwszych kilku chwil, The Dig ma wystarczająco dużo pewności siebie i głębi, aby Cię pochłonąć, nawet jeśli jego historia nie rozwija się w szybkim tempie. o wiele trudniejsze niż myślisz. Jednym z głównych powodów, dla których cierpliwe tempo i styl filmu sprawdzają się tak dobrze, jest jego dyskretny, prawdziwy dramat. Dzięki spokojnym, ale w pełni przekonującym występom na całym świecie, szczególnie Ralpha Fiennesa i Careya Mulligana, nie jest to w żadnym razie efektowny dramat z epoki, ale wprowadza cię w historię o prawdziwych ludziach, czyniąc ich w centrum uwagi znacznie bardziej niż historyczne znaczenie wydarzenia. Nie znam się na archeologii i nie wiedziałem o tym odkryciu przed obejrzeniem tego filmu. Myślę, że może tak być w przypadku wielu innych osób, ale wspaniałą rzeczą w The Dig jest to, że jest to przede wszystkim dramat oparty na postaciach i taki, który wykorzystuje emocjonalną intrygę, aby przybliżyć ci historię i pozwolić ci docenić jej znaczenie. Jednym z elementów, w którym film wydaje się słabnąć, jest wykorzystanie historycznego tła przed II wojną światową. Akcja rozgrywa się w letnich miesiącach 1939 roku przed wybuchem wojny. W pierwszych dwóch aktach filmu pojawiają się sporadyczne odniesienia do nadchodzącego konfliktu, ale nie wydają się one mieć większego znaczenia dla opowieści o znalezisku archeologicznym. Jednak film powoli zaczyna ujawniać, jak kontekst historyczny wpływa na życie osobiste bohaterów i losy samego wykopu, z dramatycznym przesunięciem ostrości w ostatnim akcie, ale w odpowiednim momencie, gdy nagłe nadejście wojny do codziennego życia czuje się tak, jakby to było doświadczyć tego na własnej skórze, przejmując wszystko, co wydaje się normalne, w mgnieniu oka. W rezultacie, chociaż tło historyczne wydaje się na początku prawie wymyślone, naprawdę przydaje się w miarę rozwoju filmu, kolejny dowód na to, jak cierpliwość The Dig naprawdę gra w jego rękach.

Alan Andrzejewski

„The Dig” to przepięknie sfotografowany film z epoki (ok. 1939, Suffolk, Wielka Brytania), który wydawał się przeszkodą do zdobycia pierwszych Oscarów dla Ralpha Fiennesa (*zaległy) i operatora Mike'a Eleya. Dlatego ustanawiam pierwszą doroczną nagrodę „Oscar Snub Award” filmowi, który niesłusznie nie został nominowany. W tym roku było to oczywiste – „The Dig” wygrywa i nie było blisko. Tak dalej z moją oryginalną recenzją B.S. ("Before Snub")... Metafory wspierające Tematy obfitują w „The Dig” – „życie jest ulotne”, „poszukiwanie sensu naszego życia”, „nasze znaczenie w historii” i „czy to wszystko”. Klasyczne motywy do dramatów, które są odwiecznymi pytaniami w naszym życiu. Film splata te wątki w głównych bohaterach, z których każdy prowadzi własne poszukiwania odpowiedzi. Ramy opowieści pojawiają się w przededniu II wojny światowej dla Wielkiej Brytanii. Zbliżająca się powaga takich sytuacji unosi się nad filmem, potęgując emocje bohaterów i pilność w poszukiwaniu odpowiedzi na takie pytania – luneta i szkło powiększające użyte w opowieści służą jako metafory do tego celu. Zapadające się ściany wykopalisk, które prawie zabierają życie Basilowi ​​Brownowi, ilustrują delikatną kruchość życia, które może zakończyć się momentem przypadkowości. Takich przykładów w „The Dig” jest znacznie więcej. Takie poetyckie tworzenie filmów wymaga skrupulatnej dbałości o szczegóły podczas produkcji, aby osiągnąć poziom osiągnięty w tym filmie. Wykorzystując piękne zdjęcia Mike'a Eleya i zręczny dotyk montażysty filmowego Jona Harrisa, reżyserowi Simonowi Stone'owi udaje się wznieść The Dig do elitarnego poziomu sztuki filmowej. To bez wątpienia Najlepszy Film Roku i jestem wdzięczny, że ten piękny film pojawił się w ostatniej chwili, aby ocalić inny (i zrozumiały) rok w branży filmowej. Nominacja do Oscara dla reżysera i najlepszego filmu reżysera Simona Stone'a to wirtualna pewność. Ralph Fiennes (Basil Brown) nigdy nie tęskni (poza zabraniem do domu Oscara), ale przewiduję, że WRESZCIE* zostanie masowo doceniony przez członków Akademii za najlepszą rolę w roku w tym filmie, wraz z Mike'iem Eley za zdjęcia. Carey Mulligan (Edith Pretty) powinna zostać nominowana, z wyjątkiem dwóch filmów godnych Oscara, z których oba mają zasłużoną szansę na zabranie Oscara do domu. Jej główna rola w „Obiecującej młodej kobiecie” ma znacznie większy potencjał do Oscara, co przekreśli jej rolę w The Dig – Mulligan powinna dostać Aktorkę Roku za wystawienie dwóch tak wspaniałych występów w ciągu jednego roku! Pod koniec wieczoru (Noc Oscara) „The Dig” może zgarnąć zwycięstwa we wspomnianych głównych kategoriach Oscara w 2020 r. – z pewnością nie obstawiłbym, że to się stanie (EDIT: Kurcze się myliłem ?) i pod względem wszystkich nominacji do Oscara, ten film ustawia się jako główny pretendent do 2020 roku. Z drugiej strony może to być podejrzany rok nagród - konkurs zgłoszeń last minute (czy dojdzie do punktu, w którym premiery nastąpią dzień przed terminem głosowania ?), a branża obfituje w ponadnormatywne „programy” [EDIT: Chłopcze, czy miałem rację (przepraszam to)]. Chociaż obsada zespołu jest bardzo kompetentna, nie uważam, aby szczególna rola drugoplanowa miała wystarczająco dużo „rozpędu w centrum uwagi”, aby wyrwać się i zdobyć Oscara, chociaż Lily James (Peggy Piggott) jest dalekowzroczna. Gdyby w filmie był jeden słaby punkt, byłaby to dygresja do postaci Peggy, która wydaje się być słabo zintegrowana z filmem. Ta dziura w filmie prawdopodobnie wynika z decyzji montażowych i prawdopodobnie będzie kosztować nominacje do Oscara Lily James, Jon Harris (montaż) oraz Stone i współscenarzysta Moira Buffini (scenariusz adaptowany). Film trwa niecałe 2 godziny i wystarczyłoby dodać kolejne 5-10 minut, aby w pełni zintegrować Peggy z fabułą – Peggy znajduje się na rozdrożu w swoim młodym życiu, a jej małżeństwo z mężczyzną, który nie interesuje się kobietami, wróży ponurą przyszłość - Otrzymuje mądrą radę od Edith Pretty (Mulligan), jak wykorzystać dzień (i nie popełniać tych samych błędów, które popełniła). Moja rada dla Stone'a brzmi: „Nie zaczynaj czegoś bez ukończenia tego”. Domyślam się, że jest dodatkowy materiał filmowy na temat Peggy i być może rozszerzona wersja w reżyserii zostanie wydana w pewnym momencie, uzupełniając historię Peggy - chciałbym to zobaczyć. ?? dla wszystkich zaangażowanych w „The Dig” – film jest ucztą dla oczu – aktorski przełożony – doskonałe wykonanie produkcji – to najlepszy film 2020 roku według klasycznych standardów filmowych, mimo że jest największym odrzuceniem Oscara w 2021 roku . Mamy nadzieję, że „programy” i polityka są pomijane w uznawaniu najlepszych w sztuce filmowej. (EDYCJA: wyraźnie agendy NIE zostały pominięte w oparciu o nominacje MIA?) * Ralph Fiennes znajduje się na szczycie mojej listy „Najlepszych aktorów bez Oscara” IMDb (EDYCJA: i nadal będzie na szczycie listy przez co najmniej jeden rok – Uwaga: przynajmniej Glen Close ma szansę na ukończenie mojego bez Oscara lista ?)

doc. inż. Nicole Majewska

Zwiastun

Podobne filmy