W mieście pełnym korupcji grupa profesjonalnych złodziei przygotowuje swój ostatni cios w 180 sekund.

Naprawdę nie rozumiem, w jaki sposób ten niedoszły film akcji dotarł do ponad 6 na IMDb, domyślam się, że cała obsada i ekipa głosowali, aby wyglądało na znośne. Jednak tak nie jest. Na osi czasu panuje bałagan, dialogi są pretensjonalne i przeważnie nie na miejscu, akcja jest głupkowata, a niespodzianki i dramatyczne zwroty są tak naiwne, że nawet piątoklasista mógłby je odgadnąć. Dopiero po piętnastu minutach filmu uświadamiamy sobie, że to kiepska próba stworzenia kolumbijskiej wersji Jedenastki Oceana lub „Doskonałego planu”, ale łącząca wątek zdrady i romantyczną historię, która wprowadza do głupoty. Moim zdaniem początki tego filmu były bardzo podstawowym pomysłem, który ktoś myślał, że może zadziałać, potem kiepskim rozwinięciem fabuły, które można z powodzeniem zmieścić w 30 minut, i 1 godziną przypadkowych, romantycznych i retrospekcji, które nic nie dodają do centralna historia. Nie byłem w stanie dokończyć oglądania tych bzdur, nawet przewijając do przodu ostatnie 30 minut.

Anna Jaworska

180 sekund to maksymalny czas, w którym grupa uzbrojonych rabusiów musi ukończyć napad, zanim przybędzie policja. Reżyser Alexander Giraldo wybiera metodę narracyjną nawiązującą do Zabijania Kubricka czy Wściekłych psów Tarantino; sceny nie są ułożone chronologicznie, stąd fragmenty zakończenia znamy już na samym początku. Niektóre sceny są odtwarzane dwukrotnie; znaczenie drugiego oglądania różni się od pierwszego, ponieważ mamy więcej informacji. Dopiero na końcu zawiązuje się luźne końce. Tempo jest niesłabnące, a film z wyobraźnią wykorzystuje grafikę komputerową w różnych miejscach. Aktorstwo jest jednolicie doskonałe, a dialogi zapadają w pamięć. Hiszpański w tym filmie jest piękny, dowcipny, pełen barwnych potocznych określeń, z niemal muzyczną piosenką; warto zauważyć, że znanym adresem jest „vos”, jak w Argentynie czy Urugwaju, a nie „tu”, jak w Hiszpanii i wielu krajach Ameryki Łacińskiej. Ponieważ film został nakręcony w Cali, może to odzwierciedlać lokalny sposób mówienia. Świetny film akcji, warty obejrzenia.

Agata Jaworska

Podobne filmy