Ponieważ nigdy nie grałem w aplikację/grę, ciekawie było zobaczyć, czy „The Angry Birds Movie” stworzy z tego coś interesującego i jak odniesie sukces. „The Angry Birds Movie” nie jest doskonały, ale ta recenzentka była naprawdę zdziwiona, jak bardzo jej się podobał. Są lepsze filmy animowane i były lepsze w tym roku (np. „Zootropolis” a w niektórych miejscach „Zootopia”), ale też znacznie gorsze w obu przypadkach. Spośród dwóch filmów animowanych, które niedawno obejrzano w kinie, lepszym filmem jest „The Angry Birds Movie”. Drugim był „Ratchet & Clank”, który nie jest tak zły, jak twierdzili krytycy (oczywiście osobista opinia) i mógł być znacznie gorszy, biorąc pod uwagę wątpliwe osiągnięcia w adaptacjach gier wideo, ale miał też zbyt wiele wad, by można go było uznać za dobry film. Pozbywając się wad, historia w „The Angry Birds Movie” jest nieco słaba i ma tendencję do bycia cienkim na ziemi z kilkoma niepotrzebnymi częściami i częściami, które tak naprawdę nigdzie nie pasują. Od czasu do czasu wydaje się też pospieszny, a chociaż film bawi się przez ogromną większość czasu, jest kilka gagów, które nie działają. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku dość bezsmakowego, niezręcznie umieszczonego i zbyt długiego knebla oddawania moczu, który również był naprawdę nie na miejscu. Jednak animacja w „The Angry Birds Movie” jest świetna. Kolory są bogate i żywe, postacie są dobrze wymodelowane i nigdy nie wyglądają sztywno ani brzydko, a tło jest bardzo kolorowe i skrupulatnie szczegółowe. W sekwencjach akcji są również bardzo pomysłowe wizualizacje. Muzyka nigdy nie popełnia błędu, że jest stylistycznie irytująca lub apodyktyczna i ma dużo zaraźliwej osobowości i energetycznej werwy. Chociaż nie jest to zabawne i bezwstydnie, ale ujmująco głupie, scenariusz ma kilka bardzo zabawnych momentów, jest zrównoważony tonalnie z bardzo małą ilością tego, co jest nieodpowiednie lub niesmaczne, jest solidnie wyważony, nie jest chaotyczny ani pomieszany, i jest kilka sprytnych i dowcipnych kwestii. Sekwencje akcji są pięknie animowane i porywające, przesłanie jest świetne, nadaje filmowi zaskakująco emocjonalny rdzeń, bez nadmiernego sentymentu i kazań, a punkt kulminacyjny jest dość nokautem i punktem kulminacyjnym filmu. „Kolorowi bohaterowie filmu Angry Birds przepięknie prowadzą film, z bohaterem, z którym łatwo się nawiązać, a Mighty Eagle, mimo że jest postacią marmite, jest świetną zabawą. Złoczyńcy stanowią poważne zagrożenie, choć nie są szczególnie interesujące. Aktorstwo głosowe, w tym aktorzy, którzy nie spodziewaliby się, że będą pracować tak dobrze, jak w przypadku aktorstwa głosowego, są doskonałe, a najlepszy wkład pochodzi od Petera Dinklage. Ogólnie rzecz biorąc, zaskakująco bardzo zabawny i znacznie lepszy, niż miał prawo widzieć, biorąc pod uwagę, na czym był oparty. 7/10 Bethany Cox
Dorota Włodarczyk
Więc nigdy wcześniej nie grałem w tę grę. Powinienem był to zrobić, zanim to zobaczyłem, ale film dał mi całkiem niezły opis, jak grać w tę grę, a także wskazówki, jak zajść daleko w grze i jak wykorzystać wszystkie ptaki w grze, więc to jest fajne. Wykonali w tym lepszą robotę niż filmy Battleship i Doom. Uwielbiałem wszystkie talenty głosowe w filmie prowadzonym przez Jasona Sudeikisa, który gra Czerwonego ptaka, z gorącym temperamentem, który wpływał na zarządzanie gniewem, gdy nawiązywał relacje z innymi wściekłymi ptakami, Chuck, grany przez Josha Gada, Bomb, grany przez Danny'ego McBride'a, i Terrance, którego znakomicie grał Sean Penn. Są jedynymi, którzy mogą pomóc Czerwonemu, gdy zdaje sobie sprawę, że przyjazne świnie, które zaatakowały ich wyspę, coś knują. Podobała mi się animacja i projekt postaci. To bardzo zabawne i zabawne.
dr mgr Nataniel Zając
Ten film opowiada historię ptaka wyrzutka w społeczności ptaków, z powodu jego problemów z gniewem i gęstych brwi. Ratuje dzień, kiedy rozpoznaje, że odwiedzający świnie mogą mieć złowrogie intencje, a potem deklarują. Tak, podobało mi się granie w Angry Birds wcześniej, ale kiedy ogłosili film Angry Birds, pomyślałem, że to raczej głupie. Myślałem, że fabuła nie zapełniłaby czasu na ekranie. Dlatego byłem mile zaskoczony, kiedy obejrzałem zwiastun. To sprawiło, że chciałem obejrzeć ten film! Film ma prostą fabułę, którą w zasadzie oddaje zwiastun. Cóż, możesz po prostu to rozgryźć, nawet nie obejrzawszy zwiastuna. Niemniej jednak jest to zabawny film z mnóstwem śmiechu. Uważam, że scena oddawania moczu jest trochę bez smaku i zbyt długa, ale każda według ich gustu. Zakończenie jest dość wzruszające. Ogólnie podobało mi się oglądanie tego.
Franciszek Zieliński
Obserwuj nas
Życzymy miłego seansu :)
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco