Will Hunting, woźny w MIT, ma talent do matematyki i chemii, który może zabrać go o lata świetlne poza jego robotnicze korzenie, ale nie zdaje sobie sprawy ze swojego potencjału i nie wyobraża sobie nawet opuszczenia rodzinnej dzielnicy Boston South End. jego praca budowlana lub jego najlepszy przyjaciel. Aby skomplikować sprawę, do równania wkracza kilku nieznajomych: genialny profesor matematyki, który odkrywa, a nawet zazdrości, dary Willa, empatyczny psychiatra, który identyfikuje się z robotniczymi korzeniami Willa, oraz piękna, utalentowana studentka medycyny, która pokazuje go dla po raz pierwszy w życiu możliwość miłości.

Jasne, fabuła tego filmu jest dość przewidywalna. Jasne, gdyby sprowadzić go do podstawowych składników, nie byłoby to zbyt wiele. Jasne, geniusz Willa Huntinga jest głęboko nierealny. A jednak daję temu 10 na 10. Nie wiem, czy Matt i Ben kiedykolwiek byli na terapii, ale z pewnością dużo rozumieją o ludzkiej psychice, o tym, jak unika odpowiedzialności i zrzuca winę na innych, jak odrzuca prawdziwe dary, które ma, i koncentruje się na samodzielnym prowadzeniu na dół. Ilu z nas cierpi na te same problemy co Will? Tylko ci, którzy zaprzeczają własnej wrażliwości, pozostaną nietknięci przez ten film. Nie tylko scenariusz jest potężny, ale dynamika między postaciami - wszystkie z nich samolubne, nawet Skylar - jest żywo i wiarygodnie wykonana. Filmowi udaje się uniknąć łatwych odpowiedzi, woląc uznać (właściwie podkreślić) złożoność i ból osobistego rozwoju i samorealizacji. Mógłbyś przeczytać wiele poradników, ale nie pokażą ci one tak mocno, jak ten film, jak to jest się bać, jak to jest doświadczać straty, jak trudno jest otrząsnąć się z dawnych sposobów myślenie, jak ważna jest dla siebie szczerość. Jeśli jest to rodzaj objawienia, które wymyślą Matt i Ben, nie mogę się doczekać ich przyszłych wysiłków. Gdy zobaczyłem to po raz pierwszy, poczułem się poruszony, gdy napisy końcowe się potoczyły. Wracając do domu z kina, poczułem się ponuro. Kiedy wróciłem do domu, w końcu wybuchnąłem płaczem. Ten film pali się powoli w tobie. Jako kino jest uczciwe do średniej. Wszystkie występy są pierwszej klasy. Scenariusz to klejnot. Jako mądrość nie ma sobie równych. Świetne osiągnięcie.

Leon Andrzejewski

Wygląda na to, że ława przysięgłych jest zawieszona... wiele osób albo kochało, albo nienawidziło ten film. Mogę ci powiedzieć, dlaczego mi się to podobało. Przede wszystkim scenariusz. Myślę, że miał w sobie prawdziwy kawałek życia i blasku. Przepraszamy, ale niektórzy ludzie używają czteroliterowych słów do wyrażenia siebie. I nie, to nie znaczy, że brakuje im inteligencji, by użyć czegokolwiek innego. Mogę stanąć na wysokości zadania w każdej chwili bez wulgaryzmów. Ale tak myślę i mówię na co dzień. Język nie powinien nawet stanowić problemu. Jeśli to wszystko, co słyszałeś, to nie słuchałeś! Blask w nim jest wszędzie. Na przykład postać Williama umieszcza postać Damona na miejscu, zauważając, że szydzi z rzeczy, z którymi nie ma żadnego doświadczenia w prawdziwym życiu. Znam takich ludzi. Potem chwile, kiedy on (postać Williama) mówi takie klejnoty, jak: „Uratuję ci sport napięcia – ona nie jest idealna i ty też – pytanie brzmi, czy jesteście dla siebie idealni”. Oczywiście parafrazuję. Kwestia związków i życiowe decyzje dotyczące kariery – odwaga do podejmowania ryzyka i przezwyciężania jakiegokolwiek pochodzenia, są częścią prawdziwego życia. To nie powinno być o geniuszu lub jakimś „białym śmieciu”, jak powiedział ktoś inny (niektórzy mogą powiedzieć, że dzieci w tym filmie nie są śmieciami, tylko normalną ciężką pracą, facetami z klasy średniej) – chodzi o miłość, życie i odwaga - odwaga, by stawić czoła i spróbować ponownie, nieważne ile razy życie nas powali. Aktorstwo, reżyseria i scenariusz są wspaniałe. Zdecydowanie zasłużyli za to na Oscara. Ma duszę. Ma sens i jest mi smutno z powodu ludzi, którzy tego nie zrozumieli. Jak powiedział film „American Beauty”... PRZYJRZYJ SIĘ BLIŻEJ.

Grzegorz Jakubowski

Tak wiele osobistych projektów naszych najlepszych graczy nigdy nie wychodzi całkiem dobrze. Wizja, którą mają, jakoś nie przekłada się na ekran, albo nie jest to temat kasowy, a może aktorzy nie mają talentu pisarskiego lub reżyserskiego. Z pewnością nie jest tak w przypadku Good Will Hunting, który był nie tylko przełomowym filmem dla Matta Damona i Bena Afflecka, ale prawdopodobnie pozostanie ich najbardziej osobistym przedsięwzięciem. Nie potrzeba było jednak zbyt dużej wyobraźni, ponieważ ci faceci osadzili ten film w swoim rodzinnym Bostonie, mieście, w którym dorastali, mieście, które wydają się znać każdy zakamarek. Nie musieli nawet tracić akcentów z Nowej Anglii, z którymi musieliby się zmierzyć w większości swoich innych filmów. Kiedy Matt i Ben napisali Good Will Hunting, fakt, że byli w stanie zainteresować projektem wybitnego reżysera, takiego jak Gus Van Sant, powinien był coś powiedzieć, zanim obejrzy się klatkę filmu. Van Sant otrzymał nominowaną do Oscara rolę za Matta Damona i Oscara drugoplanowego aktora za Robina Williamsa jako psychologa, który doradza Damonowi. Will Hunting to przeciętny dzieciak z niższej klasy średniej z południowego Bostonu, który był w systemie opieki zastępczej i podczas dorastania doświadczył wielu nadużyć. Ma kilka prac na niskim poziomie, ciągle wpada w kłopoty z prawem za drobne zadrapania i jest funkcjonującym geniuszem, który dla zabawy rozwiązuje bardzo złożone równanie matematyczne między polerowaniem podłóg w MIT. Co wzbudza zainteresowanie Stellana Skarsgaarda, bardzo zachwalanego tam profesora matematyki. Czuje i zgadzam się z nim, że jednym z najgorszych grzechów na świecie jest marnowanie talentu, którym Bóstwo cię błogosławi, cokolwiek to jest. Po serii terapeutów, którzy nie są w stanie poradzić sobie z geniuszem Damona, Robin Williams dostaje swoją kolej na nietoperza. Robin Williams, jeden z najdzikszych, najbardziej zwariowanych, najbardziej innowacyjnych komiksów, jakie kiedykolwiek chodziły po ziemi, porzuca to wszystko, aby zapewnić bardzo czuły występ jako psycholog, który w końcu dociera do Damona na pewnym poziomie. To, co Damon z tym robi, to abyś zobaczył polowanie na dobrą wolę. Niektóre z tych przełomów osiągnięto dzięki pomocy Minnie Driver, brytyjskiej studentki na Harvardzie, która zakochuje się w Will Hunting w niebieskim kołnierzyku. Większość z tego osiąga się jednak w kluczowej scenie filmu, gdy Ben Affleck mówi mu, że bez względu na twoje IQ, jeśli go nie używasz i nie poruszasz się w górę i dalej, jesteś tu najgłupszym facetem. To jedna z najlepszych scen Afflecka w całej jego karierze filmowej. W swoim czasie znałem kilku Will Huntings, obdarzonych talentem, który chciałbym mieć i który odrzucił go z różnych powodów. W latach osiemdziesiątych szczególnie znałem jednego z dzieciaków, który dorastał w Wirginii w górach Blue Ridge Mountain i mieszkał wśród naprawdę niewykształconych wieśniaków. Odkryli, że jest gejem i natychmiast go popełnili. Kiedyś robili mu różne rzeczy, takie jak terapia elektrowstrząsami i zgadnijcie, to wszystko nie działało. Ale to sprawiło, że stał się pokręconym i zgorzkniałym człowiekiem, który skłaniał się ku nowemu ruchowi na rzecz praw gejów, ponieważ było to coś, co ostatecznie uprawomocniło go jako człowieka. Został również pobłogosławiony niesamowitym barytonowym głosem, mógł śpiewać operę, gdyby została wyszkolona, ​​zamiast rodziców próbujących zmienić jego orientację. Ale kiedy ostatni raz widziałem go w połowie lat osiemdziesiątych, nikt nie miał ani nie mógł go dosięgnąć. Zarabiał na życie, prowadząc sprzątanie mieszkań. Jeśli nie mógł śpiewać wojowniczych pieśni protestu, nie był zainteresowany, nawet jeśli mógłby dotrzeć do milionów innych ze swoimi problemami, gdyby studiował, uczył się i rozwijał. W przeciwieństwie do Willa Hunting, Jimmy Flowers nie został osiągnięty, o ile wiem. Ale Matt Damon i Ben Affleck, którzy napisali swój nagrodzony Oscarem scenariusz, mogli go znać. Więc jestem pewien, że nie będą mieli nic przeciwko, jeśli zadedykuję tę recenzję Jimmy'emu, niezależnie od tego, czy żyje, czy już nie. Jestem pewien, że są Jimmy Flowers i Will Huntings, których wszyscy znamy i miejmy nadzieję, że jesteśmy na tyle sprytni, by rozpoznać talent, czymkolwiek jest, i zachęcającą naturę, aby ludzie rozwijali ten talent.

Melania Zakrzewska

Nie sądzę, że od jakiegoś czasu byłem tak poruszony filmem. Good Will Hunting to niesamowity film i gdybym miał powiedzieć, co moim zdaniem jest najlepszym filmem Gusa Van Sant'a, to byłby to. Jest to spowolnienie, ale myślę, że zostało to zrobione celowo i dodało temu filmowi siły i aspektu psychologicznego. Good Will Hunting to pięknie nakręcony film z uderzającą scenerią, wspaniale wyreżyserowany przez Van Sant. Muzyka nigdy nie jest natrętna, ale też nie jest zbyt stonowana, a fabuła jest ciekawa i fascynująca, a scenariusz inteligentnie napisany. Aktorstwo to jeden z największych atutów filmu, a także jego zniewalająco realne postacie. Robin Williams jest znakomity w jednej ze swoich najlepszych „dramatowych” ról, podczas gdy Ben Affleck nigdy nie był lepszy, a Matt Damon daje kolejny świetny występ, który pasuje do jego roli w Utalentowanym panu Ripleyu. Minnie Driver jest również wzruszająca i wiarygodna. W sumie niesamowity film. 10/10 Bethany Cox

mgr mgr Jeremi Wasilewski

Chociaż wszyscy opowiedzieli się po stronie LA Confidential (ze względu na styl Starego Hollywood i ciasną fabułę) lub Titanic (bo to generalnie nieunikniona, przypominająca molocha aura) jako Najlepszy Film 1997 roku, wydaje się, że zbyt wielu ludzi przeoczyć Good Will Hunting za to, czym było: ponadczasowe małe dzieło, które sprawiło, że Południowy Boston wyglądał romantycznie i sprawiło, że Ben Affleck i Matt Damon stali się jednymi z najbardziej zasłużonych supergwiazd w najnowszej pamięci. Ponieważ zanim byli kimkolwiek, byli tylko autorami tej opowieści o niechętnym człowieku o imieniu Will Hunting, matematycznym geniuszu, który przybrał postać chuligana i wszystkich nagłych przeszkodach, które musiał pokonać, aby naprawdę wkroczyć męskość. Wśród tych przeszkód był bezpośredni psychiatra, który wprost ośmielił się, żeby Will go zastraszył (w tej roli Robin Williams, który dostał za to zaległego Oscara), genialny M.I.T. profesor, który czuł, że to jego osobiste odkupienie, aby jakoś świetnie wykorzystać umysł Willa (Stellan Skarsgård, który nigdy nie przestaje kraść prawie każdej sceny, w której się znajduje) i dziewczyna, która nie rozumie, dlaczego chłopak, którego kocha tak bardzo, nie może jej kochać . To właśnie te przeszkody sprawiły, że Will Hunting był tak złożoną postacią: podczas gdy był geniuszem w ostatecznym (matematyka), był trochę kretynem w nieokreślonym (związki międzyludzkie). Jego chropowata powierzchowność była po prostu wołaniem o pomoc, a proces, w którym przeszkody w jego życiu zdały sobie z tego sprawę i próbowały mu * pomóc, był niczym innym jak niezwykłym wzruszeniem.

Tadeusz Głowacki

Zwiastun