„CUDA Z NIEBA”: trzy i pół gwiazdki (na pięć) Oparty na wierze dramat chrześcijański, zaadaptowany ze pamiętnika (o tym samym tytule) autorstwa Christy Beam. Beam opowiada historię swojej 10-letniej córki; który cierpiał na nieuleczalną chorobę, a następnie został z niej nagle wyleczony (po przeżyciu NDE). Film opowiada o zmaganiach Christy z jej wiarą oraz zmaganiu się z tragiczną chorobą córki. Jennifer Garner występuje w filmie jako Christy Beam, a w filmie występują Kylie Rogers, Martin Henderson, Eugenio Derbez i Queen Latifah. Został wyreżyserowany przez Patricię Riggen (która również w zeszłym roku kierowała 'THE 33'), a scenariusz napisał Randy Brown (który również napisał 'TROUBLE WITH THE CURVE' z 2012 roku). Film otrzymał tylko mieszane recenzje od krytyków, ale zaskakująco dobrze wypadł w kasie (gdzie widzowie zachwycali się nim). Podobało mi się również. Akcja rozgrywa się w Burleson w Teksasie (w 2011 roku). Christy Beam (Garner) i jej mąż Kevin (Henderson) są zdruzgotani, gdy dowiadują się, że jedna z ich córek, dziesięcioletnia Anna (Rogers), cierpi na pseudoobstrukcyjne zaburzenie motoryki. Choroba sprawia, że Anna nie może spożywać jedzenia bez rurek. Jest także śmiertelna i nieuleczalna. Christy nie rozumie, jak to się mogło stać jej chrześcijańskiej rodzinie (która zawsze regularnie chodzi do kościoła). Próbuje zachować wiarę, a potem jest zdumiona, dowiadując się o cudownym wyzdrowieniu córki (prawdopodobnie z tego powodu). Wychowałem się w ścisłym katoliku i zawsze regularnie chodziłem do kościoła (jako dziecko), więc zawsze interesują mnie filmy, które dotyczą religii. Zwykle nie jestem pod wrażeniem tych przeciętnych „nadmiernie głoszących kazania” (którzy w większości po prostu „wygłaszają kazania do chóru”), ale ten jest naprawdę dobrze zrobiony. Wydajność Garnera jest niesamowita, a kierunek Riggena jest równie imponujący. Film wydaje się trochę banalny i efekciarski, ale w większości jest dość emocjonalny (wielokrotnie płakałem). To też trochę inspirujące. Film jest właściwie jednym z tych rzadkich filmów chrześcijańskich, które warto obejrzeć! Obejrzyj nasz pokaz filmowy „MOVIE TALK” pod adresem: https://youtu.be/UotWSwc37KA
Sandra Król
Ponieważ początkowo obawiałem się, jak dobrze ten film będzie się rozgrywał, zaskoczyło mnie, jak pomyślnie został on zrealizowany. Zacznijmy od znakomitego występu amerykańskiej Jenifer Garner. Ona absolutnie błyszczy w swojej trudnej roli matki dla młodej córki Anny Beams. Opowieść Anny zbyt łatwo można by uznać za banalną, ale oparta na rzeczywistych sytuacjach znacznie różni się od innych filmów o podobnej treści. Opowiada o zdumiewających, zmieniających życie doświadczeniach Anny podczas walki z rzadkim, śmiertelnym zaburzeniem trawienia. Młoda Kylie Rogers jako Anna udowadnia, że jest niesamowitą gwiazdą. Scenariusz Randy'ego Browna jest adaptacją książki faktograficznej Christy Beam (matki Anny). Christy analizuje wiele wyzwań i inspirujących doświadczeń, którymi dzieliła się jej córka i rodzina. Garner gra Christy, a nowozelandzki aktor Martin Henderson („Little Fish” '05) wspiera ją jako jej mąż. Cała rodzina przeprowadziła się do jego nowo utworzonej farmy weterynaryjnej w Teksasie i czeka cię ciężka próba, emocjonalnie i finansowo. Kolejny godny uwagi występ pochodzi od wszechstronnie utalentowanego Eugenio Derbeza, grającego bardzo interesującą postać, która jest oparta na prawdziwym specjalistce, dr Samuelu Nurko. Inni członkowie obsady w rolach drugoplanowych również wykonują swoją charakterystykę bardzo dobrze. I ta zaskakująca scena „Drzewa” jest dość niepokojąca. Pochodzący z Ameryki peruwiański operator i operator Checco Varese (AKF: „33” w 2015 r.) dostarcza szeroką gamę wspaniałych efektów wizualnych. Towarzyszy im godna partytura muzyczna weterana rzymskiego kompozytora Carlo Siliotto. Całość jest ładnie połączona ze świetnym błyskiem przez utalentowaną meksykańską reżyserkę Patricię Riggen, która utrzymuje tę prawdziwą historię w odpowiednim tempie. Widzowie z tendencją do małej wiary lub jej brak, lub ci, którzy mogą być cynicznie nastawieni do sytuacji niewytłumaczalnych – mogą uznać, że ten film może się na nich zmarnować – jednak bez względu na to, co sądzisz, trudno zakwestionować dowody potwierdzające udokumentowaną dokumentację medyczną !. Jeśli szukasz podniesienia wiary w oparciu o rzeczywiste wydarzenia, nie zawiedziesz się. Wprowadzenie postaci z prawdziwego życia w napisach końcowych jest mistrzowskim akcentem. Dobrze wiedzieć, że ten film odniósł taki sukces – faktycznie przyniósł zasłużony zysk. To z pewnością odświeżająca przerwa od różnego rodzaju pornografii podszywającej się pod „rozrywkę” na dzisiejszym rynku. Gratulujemy wszystkim zaangażowanym oraz Sony/Columbia.
doc. Nataniel Nowicki
Film jest pięknie nakręcony i naprawdę dobrze zagrany, naprawdę najlepszy występ w karierze Jennifer Gardner, naprawdę to przeżyła! Każdy wykonał dobrą robotę, ale zwłaszcza mała dziewczynka, która jest główną bohaterką. I to jest prawdziwa historia! Naprawdę nie rozumiem, jak nikomu nie podobał się ten film. Jestem aktorką i jestem dość krytyczna, ponieważ widzę film zarówno pod względem technicznym, jak i fabuły, ale ten naprawdę się wyróżnia! Historia była cudowna. Kocham to! Wypłakałam oczy, nawiązałam kontakt z bohaterami i zależało mi na ich podróży, a to dało mi do myślenia. W końcu czego więcej chcemy od filmu! Naprawdę mam nadzieję, że Jennifer Gardner zdobędzie uznanie za tę rolę, na którą na to zasłużyła!
mgr Lidia Ostrowska
Powiem tylko to; jeśli masz własne dzieci, będziesz płakać do tego stopnia, że podłoga zostanie całkowicie wypełniona chusteczkami. Moje oczy są teraz tak opuchnięte, że ledwo widzę, co piszę :D
Przemysław Jankowski
Obserwuj nas
Życzymy miłego seansu :)
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco