Drzewa milczą (2024)

Martin Scorsese pokazuje Rolling Stonesów jakich świat jeszcze nie widział. Kręcąc w słynnym Beacon Theater w Nowym Jorku jesienią 2006, Scorsese zgromadził ekipę największych fachowców, aby uchwycić wielką siłę legendarnego zespołu.

Prawdziwa gratka dla wszystkich fanów George?a Michaela! Trwający 95 minut film opowiada o życiu jednej z największych gwiazd muzyki pop ? od rozpoczęcia kariery z grupą Wham! aż do ostatnich solowych sukcesów. Film jest swoistą spowiedzią, piosenkarz nie pomija nawet tak pikantnych szczegółów, jak pamiętne aresztowanie w toalecie w Los Angeles, gdzie uprawiał seks. ? Miło jest móc czasem rozśmieszyć ludzi. Ja się śmiałem. To niezbyt wytworne być złapanym w toalecie bez spodni przez policjanta. Po czymś takim, po zrobieniu z siebie durnia wiedziałem, że musze wyskoczyć z hitem. Nie brakuje również wyznań niezwykle osobistych; Michael opowiada o swoim zmarłym na AIDS przyjacielu Anselmo Feleppa oraz o śmierci matki. Pojechałem na Święta do mojej rodziny, siedziałem przy stole wśród tych wszystkich ludzi i nie wiedziałem, czy mój partner, czy ten człowiek, którego kocham był śmiertelnie chory. I nie wiedziałem też, czy ja byłem śmiertelnie chory. (?) Przeżywałem chyba największą samotność w życiu. Opowieści towarzyszą najbardziej znane utwory piosenkarza ? fragmenty koncertów i teledysków, sceny z wręczania nagród Grammy itp. Niektóre z bardziej zaskakujących wyznań dotyczą dalszych planów zawodowych ? Szczerze wierzę, że istnieje dla mnie inne życie, od tego obecnego(?). Muszę znaleźć sposób na to, aby znów cieszyć się muzyką. Jeśli chciałem być szczęśliwy, nie powinienem ścigać się z Michaelem Jacksonem czy Madonną, a to właśnie czyniłem jako gwiazda brytyjska. W filmie występują również takie gwiazdy muzyki pop jak Mariah Carey, Sting, Elton John, Geri Halliwell, Boy George czy Andrew Ridgeley (były wokalista grupy Wham!). Komentują swoją znajomość z piosenkarzem, uchylając rąbka kolejnych tajemnic. [opis dystrybutora]

Film o legendarnym zespole jazzowym "Melomani". Jego członkami byli: Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz, Andrzej Trzaskowski, Witold Kujawski oraz Witold „Dentox” Sobociński, Andrzej „Idon” Wojciechowski, a także Antoni Studziński i Alojzy Thomys. Z zespołem w latach 1952-1955 grał Krzysztof Trzciński, wówczas jeszcze nie posługujący się pseudonimem Komeda. Historię "Melomanów" poznajemy dzięki materiałom archiwalnym, które przeplatają się ze wspomnieniami ikon polskiego jazzu: „Idona” Wojciechowskiego, Jana Ptaszyna Wróblewskiego, Wojciecha Karolaka, Michała Urbaniaka, Przemka Dyakowskiego oraz wielu innych.