Marzenia młodej pary spełniają się, gdy dziedziczą piękny wiejski dom, który jednocześnie rozpada się i jest zamieszkany przez wielu zmarłych poprzednich mieszkańców.

Gdybym nigdy nie oglądał genialnego, przezabawnego, uroczego brytyjskiego serialu Ghosts, pewnie obejrzałbym jeszcze kilka odcinków tej amerykańskiej wersji. To urocze, trochę zabawne, to ciekawe założenie. Ale jest też pod każdym względem gorszy od oryginału. Żywi bohaterowie pary są o wiele bardziej czarujący, dowcipy są o wiele śmieszniejsze, tempo jest o wiele ostrzejsze. Duchy są mieszanką kopii angielskich oryginałów (polityk bez spodni, przywódca harcerski ze strzałą przez szyję) i duchów unikalnych dla tej wersji (hipisowska laska, klapa) i wydaje mi się, że lepiej byłoby wziąć ten pomysł, ale stworzyć wszystkie oryginalne duchy, żeby mniej przypominały blady cień oryginału. Nie ma powodu, aby tego nie oglądać, ale zdecydowanie sprawdź wersję brytyjską. To niesamowite.

Stanisław Mazurek

Ok, ok, wszyscy wiedzą, że ta seria była oparta na wcześniejszej wersji brytyjskiej. Ale czy wiedziałeś, że krytykowanie tej eklektycznej obsady duchów może doprowadzić do bycia nawiedzonym przez resztę twojego małostkowego życia? Pierwszy odcinek przypomniał mi sztukę sceniczną, ale potem z panią Shullivan kontynuowaliśmy oglądanie odcinków 2 i 3, a gdy obsada duchów stała się dla nas bardziej znajoma, narosła na nas i zaczynamy cieszyć się fabułą. Pod pewnymi względami przypomniał nam również znacznie wcześniejszy (1968-1970) serial telewizyjny The Ghost and Mrs. Muir. Dwie gwiazdy to młode małżeństwo Samantha (Rose McIver), które odziedziczyło nawiedzony zamek i jej mąż Jay (Utkarsh Ambudkar) i postanawiają go wyremontować i spróbować przekształcić w łóżko i śniadanie. Duchy, które od wieków zamieszkują zamek, nie są zachwycone przekształceniem ich domu w Bed and Breakfast, ale osiągnięto kompromis. Samantha nabyła umiejętność widzenia i mówienia do swojego zamku pełnego duchów, a także do piwnicy wypełnionej zombie, a jej mąż Jay nie ma innego wyboru, jak tylko uwierzyć w zdolność Samanthy do rozmawiania ze zmarłymi, ponieważ swoimi działaniami udowadnia, że ​​tylko duch mógł wiedzieć. Mówię do pesymistów, daj mu czas, a może, po prostu może duchy nie będą nawiedzać twoich snów. To eklektyczna obsada postaci, zabawna, innowacyjna i dziwaczna. Wyrosną na tobie tak samo, jak na mnie i pani Shullivan już po pierwszych trzech (3) odcinkach.

dr dr Mikołaj Piotrowski

Nie widziałem wersji brytyjskiej, ale uważam ten program za bardzo zabawny i oryginalny. Mnóstwo zabawnych, dziwacznych postaci i śmialiśmy się głośno, co rzadko robię. Świetny dodatek do czwartkowego składu.

dr Malwina Adamczyk

Podobne filmy