W swoim ósmym w pełni animowanym filmie Illumination i Universal Pictures przedstawiają The Grinch, oparty na ukochanym świątecznym klasyku dr Seussa. Grinch opowiada historię cynicznego zrzęda, który wyrusza z misją ukradzenia Świąt Bożego Narodzenia, ale jego serce odmienia hojny świąteczny duch młodej dziewczyny. Zabawna, wzruszająca i zachwycająca wizualnie, to uniwersalna opowieść o duchu świąt i nieposkromionej sile optymizmu. Nominowany do Oscara Benedict Cumberbatch użycza głosu niesławnemu Grinchowi, który prowadzi samotne życie w jaskini na górze Crumpet, mając za towarzystwo tylko swojego lojalnego psa, Maxa. Dzięki jaskini wyposażonej w wynalazki i urządzenia do codziennych potrzeb Grinch widuje sąsiadów w Whoville tylko wtedy, gdy zabraknie mu jedzenia. Każdego roku w Boże Narodzenie zakłócają jego spokojną samotność swoimi coraz większymi, jaśniejszymi i głośniejszymi uroczystościami. Kiedy Whos deklarują, że w tym roku zamierzają trzykrotnie zwiększyć Święta Bożego Narodzenia, Grinch uświadamia sobie, że jest tylko jeden sposób, aby uzyskać spokój i ciszę: musi ukraść Boże Narodzenie. Aby to zrobić, postanawia udawać Świętego Mikołaja w Wigilię, posuwając się nawet do tego, że łapie leniwego niedopasowanego renifera, który ciągnie jego sanie. Tymczasem w Whoville, Cindy-Lou Who (Cameron Seely), młoda dziewczyna przepełniona świąteczną radością, knuje z gangiem przyjaciół, by uwięzić Świętego Mikołaja, który robi swoje wigilijne obchody, aby mogła mu podziękować za pomoc. przepracowana samotna matka. Jednak gdy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, jej dobroduszny plan grozi zderzeniem z bardziej nikczemnym planem Grincha. Czy Cindy-Lou osiągnie swój cel, jakim jest spotkanie ze Świętym Mikołajem? Czy Grinchowi uda się raz na zawsze uciszyć świąteczną atmosferę Whos?

Illumination to studio znane z produkcji beznamiętnych, nudnych, malowanych po liczbach, masowych filmów, które skupiają się bardziej na uroczych sztuczkach i marketingu niż na rzeczywistym opowiadaniu historii i rozwoju postaci. Jeśli widziałeś coś jeszcze z Illumination, praktycznie nie musisz oglądać tego filmu, ponieważ prawdopodobnie możesz po prostu przewidzieć każdą scenę w swojej głowie i prawie wszystko dobrze. Chociaż The Grinch nie jest najgorszym produktem Illumination, to wciąż jest to bezmyślny i pozbawiony emocji produkt przeznaczony wyłącznie do sprzedaży zabawek i biletów do teatru przed urokiem i charyzmą. Grinch Benedicta Cumberbatcha jest nudny. Lubię Cumberbatcha i pomyślałem, że byłby świetny, gdyby użyczył głosu Grinchowi, ale w tym filmie jest okropny. Jego głos zupełnie nie pasuje do postaci i nie robi nic, aby ożywić postać. Przynajmniej Jim Carrey włożył w swój występ energię i emocje, podczas gdy Cumberbatch brzmi, jakby był rozczarowany niewielką wypłatą, którą właśnie otrzymał. Sam Grinch jest napisany w sposób, który przyciąga wszystkie ciosy i musi zagłębić się w uroczą logikę dzieci zamiast sprytnego sposobu, który opowiada dobrą historię. Zamiast uczynić Grincha zabawnym lub interesującym, robią z niego typowego zrzędliwego hipstera z 2018 roku, który jest dobrym facetem w sercu, ale potrzebuje tylko porannej kawy. Uczynienie z niego w większości dobrej postaci naprawdę podważa kulminacyjną wypłatę, kiedy wreszcie zrozumiał znaczenie świąt Bożego Narodzenia pod koniec. Niestety, zarówno postać, jak i cały film mają te same problemy; jest nudny, nieinspirowany i waniliowy. Podobnie jak postać, film wysysa wszystko, co ciekawe, na korzyść bezpiecznego grania i sprzedawania zabawek. Muzykę tworzy nawet raper Tyler The Creator, a nawet jako umiarkowany fan jego twórczości, muzyka tutaj jest strasznie pozbawiona inspiracji i oczywiście jest próbą uczynienia filmu bardziej modnym. Większość żartów jest całkowicie przewidywalna. Właściwie cały film jest przewidywalny. Nie chodzi mi o to, że widzieliśmy oryginalne filmy, chodzi mi o to, że film podąża za każdą ogólną historią, jaką kiedykolwiek zobaczysz w filmie dla dzieci. Film wydaje się bardziej napisany przez komputer, a mniej jak zespół zaangażowanych scenarzystów. Jednym z powtarzających się gagów w filmie jest były popularny mem o „wrzeszczącej kozie”… serio, myślałem, że ten mem przestał być zabawny w 2013 roku. Prawdę mówiąc, ten film nie jest najgorszą rzeczą, jaka wyszła z Illumination. Może nie jest to dobry film, ale przynajmniej nie jest całkowicie dręczony i niewłaściwie edukuje jego przesłanie, jak zrobił to Lorax, a przynajmniej nie jest tak rozdzierająco dla mas jak Minionki czy Sekretne życie zwierzaków domowych. Grinch, podobnie jak każdy inny film Illumination Studios, jest jak słodki, nieokiełznany szczeniak; może oddawać mocz na twój dywan i przeżuwać wszystkie twoje buty, ale jest urocze i patrzy na ciebie wielkimi psimi oczami i robi głupie rzeczy, więc nie karzesz go i nie pozwalasz mu się ślizgać, kiedy naprawdę nie powinno to być wybaczone tak łatwo. Kiedy my jako publiczność przestaniemy pozwalać tym bezmyślnym filmom ślizgać się wyłącznie z powodu ich słodkości? Niezależnie od tego, mamy i dzieci będą nadal cieszyć się tymi filmami bez najmniejszej uwagi, po prostu dlatego, że są słodkie i nic więcej.

Alan Brzeziński

Zabrali wnuki do tego filmu...nie myśleli, że był zbyt dobry. Wygląda na to, że coś zostało wyprodukowane za pieniądze, które mógł zarobić, a nie historię, którą trzeba było opowiedzieć. Dobra: nie trwało to długo. Kolory są genialne i stymulujące wizualnie. Max został przerobiony z nieco bardziej zabawną osobowością. Złe: Grinch jakoś wydawał się niesłuszny. Nie jestem pewien, czy był to głos, efekty artystyczne, czy po prostu ogólna nie-Grinchiness. Ta historia była powtórzeniem, które nie musiało być. Największym minusem jest poczucie, że ten film jest niezapomniany. Jestem pewien, że nigdy więcej go nie obejrzę. Oryginał obejrzałem około miliard razy, a wersja Jima Carreya była prawie taka sama. Podsumowując... zaoszczędź pieniądze i wynajmij je później.

mgr Lidia Stępień

Technika tej wersji jest znakomita, świetna, jasna animacja, bardzo Pixarowa. Jednak zawodzi w swoim sercu, które zawsze kieruje się głosami aktorów i jaka to była DUŻA POWODKA - jak zauważyło wielu innych, więc wiesz, że nie jest to tylko kilkoro z nas. Po pierwsze, WTH opowiada Pharrell?! Najsłabszy głos w historii! NIC nie zbliża się nawet do dramatycznej opowieści Karloffa z klasyka. A jego hip-hopowe, rapowe przerywniki były po prostu niewłaściwe w przypadku tej funkcji – może jeśli akcja rozgrywa się w zaniedbanym środowisku miejskim, może to by pasowało, ale tutaj było to zupełnie nie na miejscu. Wtedy głos Benedicta Cucumber-patch w naszej głównej postaci Grincha był daleki od podstaw, nigdzie nie sprostał zadaniu, to było żałosne czytanie scenariusza, największe rozczarowanie, jakie można sobie wyobrazić. Wreszcie naiwna, skromna Cindy Lou Who z klasyki została ponownie wyobrażona jako hiperaktywna postać grrl power, która jest również denerwująca i nie na miejscu. Możemy mieć tylko nadzieję, że ta wersja zostanie zepchnięta na śmietnik w jakimś hollywoodzkim magazynie i nigdy więcej nie zostanie pokazana.

Jagoda Sobczak

Oglądałem to z moim wnukiem. Tak, nadal uważam, że oryginalna kreskówka oparta na książce jest lepsza. Jest prostota, która naprawdę działa. Grinch jest po prostu wredny. Kocham Benedicta Cumberbacha, ale jego głos był zbyt kojący, by odciągnąć naszego faceta. Było zbyt wiele psychologicznego bełkotu, gdy pisarze wymyślili wymówkę, by Grinch był taki, jaki był. Oczywiście to było jego dzieciństwo. Film jest spektakularny pod względem wizualnym. Kolorowe sceny i doskonałe struktury sprawiają, że Whoville jest naprawdę wspaniałe. Ale historia jest rozwodniona i użycie Cindy Lou Who jako aktywnej postaci nie zadziałało dla mnie.

Józef Majewski

Kiedy film się skończył, spojrzałem na moją rodzinę i zapytałem "czy oni w ogóle śpiewali piosenkę grincha?" który bardzo oczekiwałem z zabawną, nową, nowoczesną krawędzią. mój siostrzeniec odpowiedział „to był remiks, a nie cała piosenka” co?! Jim Carey zrobił z tego całą scenę! Ten film był zawiedziony. Czy mogą przestać robić filmy, jeśli będą leniwi i nieoryginalni? Ten Jim Carey i oryginalny Grinch są o wiele lepsze niż to

doc. mgr Szymon Szulc

Zwiastun

Podobne filmy