Czy miłość może uwolnić nasze prawdziwe ja? Zamożny kubański eksporter kawy, Luis Vargas, reklamuje żonę z USA; Julia Russell z Delaware wysyła swoje zdjęcie, ale kobieta, która schodzi ze statku, jest znacznie ładniejsza. Luis natychmiast ją żeni i poddaje się miłości. Ale Julia może nie być tym, za kogo się podaje: najpierw prywatny detektyw pojawia się w imieniu siostry Julii, a potem samej siostry. Do tej pory Luis dał swojej żonie dostęp do kont bankowych, a kiedy ucieka z jego gotówką, ściga ją, z pomocą Downs, PI, być może po to, by ją zabić. Pościg może być również częścią oszustwa, a przeszłość Julii wyjaśnia część, jeśli nie wszystko, z tego, co pozostało z tej historii. Ksiądz wysłuchuje jej spowiedzi.

Luis (Banderas), bogaty magnat kawowy, którego akcja toczy się pod koniec lat 80. XIX wieku na Kubie, umieszcza w gazecie w stanie Maryland ogłoszenie o żonie, „ponieważ Ameryka jest przyszłością”. Mówi swojemu bliskiemu przyjacielowi: „Ona nie ma być piękna, ma być miła, szczera i wystarczająco młoda, by rodzić dzieci”. Widzisz, Luis również myśli: „Miłość nie jest dla mnie. Miłość jest dla tych, którzy w nią wierzą”. Potrzebował tylko spadkobierców. Łódź ma przypłynąć o 6 rano, mogą wziąć ślub o 9 rano i „Mogę wrócić do pracy o 10”. Przypływa łódź, zastaje Julię (Jolie), która wcale nie jest domowa, ale piękna. Mówi mu, że wysłała mu zdjęcie kogoś innego, ponieważ nie chciała, żeby ją chciał tylko dlatego, że była piękna. Na co odpowiada: „Tak naprawdę nie jestem urzędnikiem w firmie produkującej kawę, jestem właścicielem firmy. Nie chciałem, żebyś się ze mną ożenił, bo jestem bogaty”. „Obojgu nam nie można ufać”, mówi. trochę SPOILERÓW - Tytuł filmu jest trafnie dobrany. „Julia” to tak naprawdę Bonnie, która wraz z Billym uciekła z sierocińca w wieku 14 lat i od tego czasu oboje żyją w oszustwie. W innej wersji ten film mógłby zostać nazwany „Alfons Billy i dziwka Bonnie”. Wszystko w pierwszej połowie tej historii polegało na zamordowaniu prawdziwej Julii na łodzi, a następnie przyjęciu jej tożsamości, aby Bonnie i Billy mogli ukraść wszystkie pieniądze Luisa, co robią po tym, jak Luis głupio przekonwertował wszystkie swoje konta na rachunki „wspólne”. Bardziej interesująca była dla mnie pierwsza połowa filmu. Bonnie opowiada z celi więziennej, wiemy, że została na czymś przyłapana, nie wiemy na czym, i przygotowują się do jej egzekucji. Druga połowa staje się skomplikowana, gdy Billy, udając detektywa, wkracza do akcji. Problem Luisa polega na tym, że chociaż gardzi tym, co zrobiła Bonnie, w niewytłumaczalny sposób zakochuje się w niej, osobie, którą odnajduje w rzeczywistości, z całym jej dobrem i złem. W końcu się odwzajemnia, oboje chcą pozbyć się Billy'ego. Robią to w kłótni, kiedy do niego strzela. Bonnie w ostatniej godzinie działa jeszcze jedno oszustwo, przekonuje księdza w swojej celi, że jest jej przykro i prosi o przebaczenie, a on zamienia się z nią ubraniami, aby uciekła tuż przed egzekucją. W końcu widzimy Bonnie i Luisa w Maroku, on uprawia hazard, ona służy i pokazuje mu sekretne znaki, aby wygrał przez oszustwo. Zaczynał jako uczciwy człowiek, ona była jego Ewą, to stało się jego „grzechem pierworodnym”. Mogę polecić ten film choćby nie z powodu niezwykłej pracy, jaką Angelina Jolie wykonuje ze scenariuszem, który na to nie zasługuje. Jednak opowiada też dobrą historię o tym, jak miłość, w tym przypadku Luisa, „ma władzę nad życiem”. Większość z nas zrobiła coś niezgodnego z naszym charakterem w przebraniu miłości. Kinematografia jest bogata, a dźwięk przestrzenny jest używany dla dobrego efektu. Terrence Blanchard (trębacz z Nowego Orleanu) dodaje bardzo dobrą, nastrojową ścieżkę dźwiękową, taką jak zawodząca i zmysłowa melodia trąbki, której towarzyszy perkusja, podczas pierwszej sceny miłosnej.

Kaja Zalewska

Niestety wczoraj wieczorem widziałem ten cudowny film w telewizji - niefortunnie, ponieważ był na małym ekranie telewizora, a nie na dużym ekranie filmowym. Przyznaję – jestem całkowicie zafascynowany filmami z epoki, których akcja rozgrywa się gdzieś w Ameryce Łacińskiej i jeśli te filmy mają dobre scenografie i/lub lokalizacje, to jestem oczarowany. Original Sin, którego akcja toczy się na Kubie, a nakręcono go w Meksyku, miał doskonałe efekty wizualne w roli Jolie i Banderasa i masz wizualną ucztę. Książka/scenariusz były wspaniałym nośnikiem aktorstwa dla głównych aktorów, a także ramą, która wspaniale sprawdza się w intrygach, które towarzyszą temu filmowi. Ten scenariusz powinien zainteresować widzów przez cały czas i na pewno wypożyczę ten film, abym mógł się nim delektować bez niekończących się reklam. Chcę jeszcze raz zanurzyć się w pięknie obrazów i ustawień. Każdy widz, który lubi scenerie i obrazy z nieco wcześniejszych czasów, jest winien sobie szukanie Grzechu Pierworodnego w lokalnej wypożyczalni, ponieważ jest to wspaniały film, który wydawał się wymknąć recenzentom, kiedy został wydany.

Radosław Krawczyk

Podobne filmy