Informacje o filmie

Imperium jest już w połowie drogi do budowy nowej Gwiazdy Śmierci, prawie dwa razy większej, ale ponad dwa razy potężniejszej. Po ukończeniu oznacza to pewną zagładę dla Luke'a Skywalkera i rebeliantów. Han Solo jest więźniem zbrodniarza Jabby the Hutt, a księżniczka Leia wkrótce trafia w ręce gangstera. Luke Skywalker, wspomagany przez C-3PO i R2-D2, udaje się do pałacu Jabby, mając nadzieję na zapewnienie wolności swoim przyjaciołom. Ale Jabba nie ma takiego zamiaru i próbuje ich wszystkich zabić. Po ucieczce z Jabby i piasków Tatooine, przegrupowują się z flotą rebeliantów, która przygotowuje się do ataku na nową satelitarną stację bojową na Endorze. Lando Calrissian zostaje wciągnięty do akcji, aby poprowadzić atak bojowników rebeliantów, podczas gdy Han zostaje dowodzący grupą żołnierzy, którzy mają zniszczyć generator tarcz chroniący Gwiazdę Śmierci. Jednak Luke Skywalker poddaje się żołnierzom Dartha Vadera na Endorze i zostaje zabrany przed Mistrza Vadera, Imperatora Palpatine'a, na Gwiazdę Śmierci, by ostatecznie spaść na Ciemną Stronę Mocy. Flota Imperialnych Niszczycieli Gwiezdnych napada na rebeliantów, odcinając im drogę. Co gorsza, nowa Gwiazda Śmierci zaczyna kierować swój gigantyczny laser na transportowce rebeliantów. Wygląda na to, że nic nie powstrzyma triumfu Imperium, chyba że sprawy zaczną się szybko zmieniać.

Całkowicie powinien był zdobyć przynajmniej część nagród, do których był nominowany! Zupełnie inna historia przygodowa z mnóstwem uroczych postaci, większą liczbą prawd i epickim Imperatorem Palpatine! Uwielbiam wszystkie majestatyczne aspekty lasu. Nadal szaleję dla mnie, że nakręcili tak wiele części, zwłaszcza pościgi. Większość tej sztuki w kinie jest wykonywana tak dobrze i zawsze dostarcza rozrywki. Całkiem urocze wiele lat później i niewiele filmów ma taką siłę!

mgr Eryk Dąbrowski

Dawno temu, w odległej galaktyce… Był chłopiec, który miał zaledwie dwa lata, kiedy ukazał się oryginalny film „Gwiezdne wojny”. Nie pamięta, jak pierwszy raz zobaczył film, ale nie pamięta też życia przed nim. Pamięta pierwszy prezent z motywem „Gwiezdnych wojen”, jaki dostał… pudełko po butach pełne figurek z oryginalnego zestawu. Był zbyt młody, by w pełni docenić, jak wyjątkowy byłby ten prezent. Ale lata później dostanie to, co do dziś uważa się za jeden z najlepszych prezentów, jakie kiedykolwiek otrzymał: kolejne pudełko pełne figurek, dziesięć z ostatnich dwunastu, których potrzebował do skompletowania swojej kolekcji. W rodzinie tego chłopca jest teraz legendarne, jak ostatnia figurka, której potrzebował, Anakin Skywalker, przestała być produkowana i sprzedawana w sklepach, i jak ten chłopiec chodził przez około dziesięć lat (dopóki nie dostał się na studia), próbując go wyśledzić i w końcu kupić. go od kogoś z podłogi w akademiku za paczkę bryłek piwa (nie pytaj... to sprawa Northern Illinois University). Nie mogę zrecenzować „Gwiezdnych wojen” jako filmu. Reprezentuje absolutnie wszystko, co dobre, zabawne i magiczne w moim dzieciństwie. Nie da się tego oddzielić od Bożego Narodzenia, urodzin, lata i zimy dorastania. Zimą, moi przyjaciele i ja budowaliśmy forty śnieżne i udawaliśmy, że jesteśmy na Hoth (zawsze byłem Hanem Solo). Tata moich przyjaciół zbudował im niesamowity domek na drzewie, który służył jako wioska Ewoków. Mieli też ogromną sosnę, której dolne gałęzie były wystarczająco wysokie, aby stworzyć rodzaj jaskini pod nią, i to było świetne miejsce do udawania, że ​​jesteśmy w domu Yody. Jestem bezwstydnie dziwny, jeśli chodzi o „Gwiezdne wojny” i myślę, że ludzie albo po prostu to rozumieją, albo nie. Nie podoba mi się "Władca Pierścieni" czy "Star Trek", ale rozumiem wściekłe stada fanów, które za nimi podążają, ponieważ jestem zaciekłym fanem filmów George'a Lucasa. Nie czuję potrzeby, aby bronić mojej opinii o tych filmach jako jednych z najlepszych w historii. Za każdym razem, gdy wkładam je do odtwarzacza DVD, czuję się, jakbym znów miała osiem lat, kiedy życie było proste, a największym problemem, jaki miałem, było wymyślenie, w jaki sposób mam wyśledzić postać Anakina Skywalkera. Ocena (za całą trylogię): A+

Wiktoria Mróz

Ten film może nie jest tak bezbłędny jak pierwsze dwa, ale wszystko, co dotyczyło tych scen w sali tronowej, było jednym z najwyższych punktów w całej sadze, konfliktem między Lukiem i Vaderem, samym cesarzem w końcu pojawiającym się po raz pierwszy i jest taki dobry w byciu tym manipulującym złem, ostateczna bitwa na miecze świetlne zapiera dech w piersiach z tą niesamowitą muzyką Johna Williamsa i pięknym zakończeniem filmu, które łączy wszystko w całość, same te chwile sprawiają, że jest to jeden z najbardziej niedocenianych w całej serii i w moim zdaniem to drugi najlepszy film za kontratakami imperium.

Maciej Adamczyk

Podoba mi się bit, gdy ewoki miażdżą ATST dwoma kłodami na linie

Nina Jabłońska

Gwiezdne wojny: Część VI – Powrót Jedi (1983) to trzecia kontynuacja oryginalnej trylogii Gwiezdnych wojen, która jest wadliwa, ale bardzo zabawna, solidna trzecia kontynuacja i epickie zakończenie oryginalnej trylogii Gwiezdne wojny. Szczerze mówiąc moim zdaniem Powrót Jedi jest o wiele lepszym filmem niż Przebudzenie Mocy, ten film był katastrofą i był do dupy, wolę ten film kiedykolwiek obejrzeć. To nie jest mój ulubiony film z serii i nie kocham tego filmu tak bardzo, jak dwa pierwsze, ale lubię go i uważam, że w niektórych momentach jest bardzo dobry. Film ma wiele problemów, które szkodzą filmowi. Nadal podobał mi się ten film i świetnie się bawiłem. Powrót Jedi (1983) jest tym razem wyreżyserowany przez Richarda Marquanda innego reżysera niż wyreżyserowany przez Irvina Kershnera i George'a Lucasa. Ten film został wydany w tym samym roku, w którym się urodziłem w 1983 roku. Film jest całkiem dobry na swój sposób, ale z drugiej strony ma problemy i wady. Rzeczy, które lubię w tym filmie: Pierwsza godzina rozgrywa się na planecie Tatooine, która jest misją ratunkową, którą lubię, fabuła rozgrywa się tam, gdzie zaczyna się i kończy pierwszy film. Rycerz Jedi Luke Skywalker, Chewbacca, Lando Calrissian, księżniczka Leia Organa, C-3PO i R2-D2 wracają na Tatooine, by uratować Hana Solo (który został zamknięty w karbonicie pod koniec Gwiezdnych Wojen: Część V – Imperium kontratakuje) od gangstera Jabby the Hutt (głos: Larry Ward). Bitwa na statku, z Luke'iem, który nieustannie walczy z ludźmi Jabby. Podczas bitwy Leia dusi Jabbę łańcuchem na szyi i z pomocą R2-D2 ucieka z jej więzów. Bohaterowie niszczą statek, zabijają złoczyńców i ratują Hana solo. Uwielbiam eksplozję, ratunek, a potem wszyscy są zbawieni. Uwielbiam to, że od ducha Obi-Wana „Bena” Kenobiego (Alec Guinness) dowiadujemy się, że Leia (Carrie Fisher) jest siostrą Luke’a (Mark Hamill). Uwielbiam to, że Luke rozkoszuje się Leią, że jest jego siostrą. Podoba mi się bitwa na Endorze, Leia, Han, Chewbacca, C-3PO, R2-D2 i Ewoks walczą ze Szturmowcami o zniszczenie generatora tarczy dla drugiej Gwiazdy Śmierci i niszczą ją. Lando i jego zespół szturmowy niszczy smołę śmierci na końcu. Luke mierzy się z Darthem Vaderem i złym Imperatorem i walczy z nimi obydwoma, podczas gdy obaj próbują sprowadzić go na ciemną stronę mocy, aby do nich dołączył. Uwielbiam, gdy Vader bawi się pomysłem przewrócenia Leii na ciemną stronę, Luke poddaje się swojej wściekłości i wściekle zyskuje przewagę w bitwie, jednym szybkim cięciem odcina prawą rękę robota Vadera we wściekłości i sprawia, że ​​jego ojciec ulec porażce na łasce ostrza syna. Zdając sobie sprawę, że Luke'a nie można odwrócić, Imperator używa przeciwko niemu błyskawicy Mocy, aby go torturować i próbować go zabić. Głęboko poruszony widokiem swojego syna umierającego przed nim, Vader żałuje i zwraca się przeciwko Imperatorowi, wrzucając go do szybu reaktora na śmierć. Luke próbuje uratować Anakina, ale umiera, zanim mógł go uratować. Czuję, że przejście Luke'a z nastolatka do spokojnego i opanowanego wojownika Mocy jest bardzo autentyczne. Jego konflikt między Darthem Vaderem a Imperatorem zawiera jedne z najlepszych scen w całej sadze. Rzeczy, których nie lubię: Film ma kilka problemów, które są naprawdę niepotrzebne i naprawdę go nienawidzę: Największą wadą tego filmu jest tempo, Ewoki i ich rola w filmie. Gwiezdne Wojny były w lesie, czyż Gwiezdne Wojny nie mają się rozgrywać w Galaktyce, a nie w lesie? Osobiście nie mam nic przeciwko Ewokom, ale ich wprowadzenie powoduje, że film się zatrzymuje. Kolejną wadą tego filmu są próby humoru. Często wydaje się to nienaturalne i wymuszone. Mroczne widmo również było znane z tego problemu, ale najprawdopodobniej pochodzi z tego miejsca. Mistrz Yoda umiera w tym filmie! Czemu? Oglądając Yodę w prequelach naprawdę podobał mi się o wiele bardziej niż oglądanie go w ostatnich dwóch filmach. Mały facet dorastał do mojego serca. Więc nie zgadzam się z jego śmiercią. Daję temu filmowi 8 punktów, jako dziecko oglądam Nową nadzieję i Retun Jedi w telewizji Nie pamiętam, jak oglądałem Imperium kontratakuje, ale widziałem te filmy o holowaniu i nadal lubię Powrót Jedi. działka.

Michalina Jakubowska

Zwiastun

Podobne filmy