Po rozwodzie Alice nie widziała swoich dzieci od dwóch miesięcy, czekając na wyrok w sprawie opieki nad dzieckiem. Kiedy jej syn dzwoni do niej w środku nocy, Alicja podejmuje działania, uprowadzając dzieci podczas nielegalnej podróży czarterowej na Wyspy Kanaryjskie.

„Karta” ma wyraźny skandynawski, spokojny i metodyczny ton narracyjny z rzadkimi dialogami. Film, napisany i wyreżyserowany przez Amandę Kernell, stawia ważne pytania dotyczące rodzicielstwa i odpowiedzialności – dwie koncepcje, które okazują się nie zawsze pasować do tego samego stylu. Nie znajdziesz tutaj prostych odpowiedzi, co sprawia, że ​​ta szwedzka dramat jest tak warta zachodu. Występy aktorskie są realistyczne i bardzo dobre, zwłaszcza od Ane Dahl Torps.

Marcel Majewski

Film o złym rozwodzie. Przedstawiany wiele razy wcześniej. Ale oto nowy zwrot. To matka musi walczyć, aby być z dziećmi, a nie ojciec. Zdesperowana, by być z dziećmi, ucieka z ojczyzny i próbuje nawiązać z nimi dobre relacje. Ane Dahl Torp przekonująco gra swoją matkę jako matkę, która walczy o przychylność i miłość dzieci. To dobry film, ale nie wchodzi mi pod skórę. Przedstawia napięte relacje między głównymi bohaterami, ale brakuje mu głębi, by zrozumieć, dlaczego tak się stało. Być może więcej ogólnych informacji pomogłoby zrozumieć, jak zaogniony stał się konflikt i dlaczego postanawia uciec z dziećmi. Inną rzeczą, na którą reaguję, jest nieco jednowymiarowy portret ludzi, których spotyka. Czy nikt nie współczuje jej jako matce? Bardziej zniuansowany obraz pomogłby w uwiarygodnieniu filmu. Zdecydowanie porywający dramat, który w dużej mierze uratował Torp, który jest tak silny, jak zdesperowana matka, która tak naprawdę nigdy się nie poddaje.

Jakub Kalinowski

Nawet ze wszystkimi najlepszymi intencjami reżyser/scenarzysta nie jest w stanie zrealizować tej prowokującej do myślenia przesłanki. Pomimo świetnej produkcji i ogólnie dobrych występów, brakuje mu fabuły na film fabularny. W związku z tym powstaje rozciągnięty film krótkometrażowy, który nigdy nie wychodzi poza fragment narracji życia. Scenariusz jest słaby, a jego tempo kontemplacji nie pomaga minimalnej fabule, ale zamiast tego powoduje opóźnienia i staje się męczące. Być może jego największą wadą jest to, że nie prowokuje tematu matczynej miłości - bez względu na to, ile cichych i nastrojowych spojrzeń bohaterów.

Maksymilian Zawadzki

Psychotyczna kobieta porywa swoje dzieci. Zajmuje jej dwie godziny i bardzo wiele zbliżeń, by zdać sobie sprawę, że nie będzie w stanie się nimi zająć. Przyzwoite aktorstwo w filmie, który lepiej sprawdziłby się jako film krótkometrażowy. Może czasami trochę zbyt oczywiste, ale generalnie dobry kierunek artystyczny. 2* za kierownictwo artystyczne, 3* za aktorów, 1* za reżyserię, 4 gwiazdki za brakujące możliwości

Paweł Pawlak

Podobne filmy