To jeden z najlepszych thrillerów, suspensów i filmów akcji, jakie kiedykolwiek oglądałem, a widziałem ich mnóstwo od prawie 50 lat. „Wytrzymuje”, ponieważ przy szóstym oglądaniu jest tak samo zabawny, jak przy pierwszym. Oczywiście pomogło, że opierał się na programie telewizyjnym, który ludzie w moim wieku oglądali religijnie co tydzień, więc fabuła była znajoma i wielu z nas chciało zobaczyć, jak film wypadnie z programem telewizyjnym. Cóż, jak dobry był serial telewizyjny, ten był znacznie lepszy. Same dwie sceny: wrak pociągu i Harrison Ford nurkujący z łabędziami - były warte ceny filmu. Świetne rzeczy. Ta historia była przez wielu dyskutowana, więc dodam tylko, jak bardzo cenię dźwięk w tym filmie. Kiedy ten film po raz pierwszy ukazał się na VHS, wykorzystałem początkowe momenty jako model demonstracyjny dla różnych systemów surround. DVD uwydatniło to i obraz. Film ma odpowiednią ilość scen akcji, bardzo interesujących postaci i wystarczająco złożoną fabułę, aby przywrócić Cię do wielokrotnego oglądania, aby całkowicie go zrozumieć. Ford jest oczywiście gwiazdą, tuż obok Tommy'ego Lee Jonesa, ale im więcej to oglądasz, tym bardziej doceniasz KAŻDEGO aktorstwo w tym filmie. A tak przy okazji, filmowcy zwracają uwagę: oto kolejny przykład, jak można nakręcić „dziwny” współczesny film kryminalny bez tony zbędnych słów na „k”.
Mariusz Sadowski
„Uciekinier” to jeden z tych filmów, które obejrzałeś już kilkanaście razy, ale który wciąż wydaje się zaskakiwać za każdym razem, gdy go oglądasz. Nie wiem, co sprawia, że ten film jest tak dobry, ale na pewno działa. To prawdopodobnie połączenie dobrego scenariusza, dobrej gry aktorskiej i obfitości akcji, która jest zawsze obecna, ale nigdy nie jest przesadzona. Film opowiada o lekarzu, którego żona została zamordowana przez jednorękiego mężczyznę. Jest niewinny, ale zostaje oskarżony o morderstwo i skazany przez sąd. Wkrótce dostanie śmiertelny zastrzyk, ale kiedy zostaje przeniesiony do innego więzienia, autokar, którym jest przewożony z kilkoma innymi więźniami, rozbija się. Wie, jak uciec i jest zdeterminowany, aby znaleźć mordercę swojej żony, ale musi starać się trzymać z dala od rąk policji. Rezultatem jest interesująca gra w kotka i myszkę między nim a policją, która nigdy nie pozwala odejść twojej uwadze. Historia może nie jest wyjątkowa, ale dzięki dobrej reżyserii i aktorstwu oraz ciągłej akcji i napięciu, ten film naprawdę dostarcza wszystkiego, czego można się po nim spodziewać. Daję mu 8,5 - 9/10.
Eliza Górska
Jest coś w rodzaju magii, gdy znakomita obsada, prawdziwie utalentowany reżyser i literacki scenariusz, w równych częściach, zawierająca przesadną akcję, porywający suspens i bogatą charakterystykę, spotykają się. Efekt końcowy nabiera blasku, który rośnie z biegiem lat, gdy nowi widzowie, dzięki DVD i VHS, doświadczają tego samego podekscytowania, co my, oglądając go na ekranie kinowym. W ciągu ostatniej dekady tylko kilka filmów sensacyjnych można nazwać „świetnymi”… a na szczycie listy znajduje się UCHWYT. Oparty na popularnym serialu telewizyjnym Davida Janssena, film wiernie opiera się na tym samym założeniu; lekarz zostaje oskarżony o śmierć żony, ale ucieka przed egzekucją i tropi „jednorękiego mężczyznę” odpowiedzialnego za morderstwo, gdy ścigany funkcjonariusz usiłuje go schwytać. Będąc jednak filmem wysokobudżetowym, skala wszystkiego jest rozszerzona... Dr. Richard Kimble jest teraz błyskotliwym chirurgiem naczyniowym w dużym szpitalu w Chicago; niepełnosprawny zabójca to brudny były gliniarz pracujący na rozkaz nieuczciwych członków zarządu miliardowej firmy farmaceutycznej; a stróż prawa nie jest już samotnym porucznikiem policji, ale zastępcą marszałka Stanów Zjednoczonych i jego zespołem agentów! Podczas gdy niektórzy fani oryginalnej serii narzekali, że „intymność” serialu została utracona, reżyser Andrew Davis wykorzystał tylko „większe” aspekty jako elementy fabuły, kładąc mądrze nacisk na podwójne historie poszukiwań Kimble'a i pogoń Gerarda . Pomimo szacunku, jaki film zdobył przez lata, Harrison Ford otrzymał złą reputację za bardzo niedocenianą rolę Richarda Kimble'a. Podczas gdy Tommy Lee Jones z pewnością odegrał znacznie bardziej błyskotliwą rolę (przynosząc mu Oscara jako „Najlepszy aktor drugoplanowy”), intencją Forda nie było zagranie „Indiany Jonesa”, ale człowieka, którego całe życie było poświęcone karierze chirurga. i jego żona (w retrospekcjach gra urocza Sela Ward). Widok jego żony brutalnie zamordowanej zdruzgotał go (jego scena w policyjnym pokoju przesłuchań, rozpadająca się na kawałki, była w dużej mierze improwizowana na planie i pokazuje niektóre z jego najlepszych aktorów). Jego poszukiwania zabójcy nie były śmiałym poszukiwaniem bohatera akcji, ale opierały się na niepewnych, spontanicznych decyzjach podejmowanych przez zdesperowanego mężczyznę, którego wykształcenie medyczne było jego jedynym narzędziem. Strach nie nadaje się do krzykliwego teatru... Z drugiej strony Jones, jako marszałek Sam Gerard, był doświadczonym weteranem, najlepszym w tym, co robił, a ściganie zbiega było dla niego „starym kapeluszem”. Z pewnością siebie graniczącą z arogancją rozkazywał ludziom jak figury w szachy, wielozadaniowy bez wysiłku, a mimo to potrafił czarować złośliwym uśmiechem i sarkastyczną uwagą. OCZYWIŚCIE zdobywa serca publiczności! Zawiera jedne z najbardziej spektakularnych scen akcji, jakie kiedykolwiek nagrano na filmie (wrak pociągu/autobusu, który uwalnia Kimble'a, nurkowanie z tamy do wzburzonego wiru zbiornika), a także dwie walki na pięści, kiedy Kimble w końcu otrzyma sprawiedliwość ”, THE FUGITIVE nadal jest pamiętany głównie z powodu trzymającej w napięciu pogoni w kotku i myszce Jones/Ford, przełajów i niechętnego szacunku, który rośnie między nimi… który ostatecznie był tym, co serial telewizyjny został najlepiej zapamiętany również dla. Tu jest magia!
Ewelina Grabowska
Arnold i Sly to wspaniali bohaterowie akcji. Ich charaktery są zawsze większe niż życie. Rambo i Rocky to znane nazwiska, a Terminator i filmy takie jak Commando są świetne, częściowo ze względu na fizyczną obecność Arnolda. Ale tak dobrzy, jak są, nie sądzę, by mogli dorównać Harrisonowi Fordowi. Jasne, że jest w świetnej formie, ale czy widziałeś kiedyś aktora, który bierze przeciętnych facetów i czyni ich tak prawdziwymi, że chcesz ich poznać? Wybierz, Han Solo, Indy, a nawet jego postać w Six Days and Seven Nights była poszukiwaczem przygód. Dodaj do tej listy Richarda Kimble'a. Jako Kimble, Ford jest doskonały. To pokrzywdzony, który musi pomścić śmierć żony i jednocześnie oczyścić swoje imię. Jest świetny w tym filmie i jestem pewien, że właśnie dlatego tak wiele osób poszło na ten film na początku. Ale myślę, że to, co sprawiło, że wrócili, to Tommy Lee Jones. Dojdziemy do niego za minutę. Andrew Davis udowodnił tutaj, że jest obecnie jednym z najlepszych reżyserów akcji w branży. Wraz z Under Siege pokazał nam, że jest skutecznym artystą, który wie, jak utrzymać płynność akcji. Wydaje się, że nigdy nie rezygnuje z nieustannego dążenia do idealnej sceny. Ale ponieważ film wypadł tak dobrze i prawie wszyscy wiedzą, o czym jest, porozmawiajmy o prawdziwej sile filmu, a to byłby Tommy Lee Jones. "Nie targuję się." "Cóż, to dziwne!" Jego portret Samuela Girarda jest ćwiczeniem, jak sprawić, by publiczność nawiązała kontakt i zrozumiała postać. Zaczyna jako maniakalny perfekcjonista. Ma obsesję na punkcie schwytania Kimble'a i tylko to się liczy. Ale w miarę rozwoju filmu można wyczuć jego niepokój, zdziwienie i etos. Prostym wyrażeniem można powiedzieć, że zaczyna rozwiązywać przestępstwo, a nie tylko ścigać przestępcę. A punktem zwrotnym była dla mnie jego prosta scena, w której mówi: „Wiesz, że Devlin i McGregor zarobili w zeszłym roku 4 i pół miliarda dolarów? Ta firma jest potworem”. Wie, że Ford jest niewinny, ale wciąż ma zadanie do wykonania. To Jones sprawia, że ten film jest tak zabawny. I nie sądziłem, że w 1993 roku znajdzie się bardziej godny odbiorca najlepszego aktora drugoplanowego niż Kilmer w Tombstone, ale praca Jonesa tutaj zasłużyła na jego Oscara. Ścigany należy do każdej listy 100 najlepszych i gdyby AFI nie była tak zafascynowana starszymi filmami, zobaczyliby, że filmy takie jak ten są bardziej wartościowe niż niektóre przeciętności, które zdobią ich odkrycia. To niesamowity film.
Jacek Dąbrowski
Obserwuj nas
Życzymy miłego seansu :)
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco