Nie jestem pewien, czy mogę dodać do innych recenzentów tutaj klejnot, jakim jest Sklep za rogiem. Jest piękny, zabawny i wzruszający i naprawdę jeden z tych doskonałych filmów. Wygląda oszałamiająco, ma zgrabny kierunek od wielkiego Ernsta Lubitscha, ma naprawdę słodkie i romantyczne zakończenie i ma pięknie wyważony scenariusz. Zgadzam się do pewnego stopnia, że historia jest cienka, ale jest pełna uroku, dowcipu i takiego, że właściwie to ignorujesz, podczas gdy film jest dobrej długości i porusza się żwawo. Aktorstwo z dwóch głównych stron jest zachwycające. James Stewart jest idealny jako Alfred, ten film i jego występ zasługują na to, by być tam z innymi jego wspaniałymi filmami / występami. To wspaniałe życie, Zawroty głowy, Tylne okno, Historia z Filadelfii, Anatomia morderstwa i Pan Smith jedzie do Waszyngtonu. Margaret Sullivan jest uosobieniem wdzięku i ciepła jako Klara, a Frank Morgan zapewnia nienaganne wsparcie jako Hugo. Podsumowując, piękny mały film, tak zabawny i poruszający, jak piękny i czarujący. 10/10 Bethany Cox
inż. Anastazja Król
Relacja Stewart/Sullavan i ciepło płynące na ekranie to tylko jeden zakręt w najbardziej niezwykłej rzece.Chociaż "niezwykłe" to nie jest właściwe słowo,bo wszystko tutaj jest zwyczajne,żadnego bohatera,żadnych spektakularnych wydarzeń,a jednak coś się dzieje . Sklep to mikrokosmos życia, z jego małymi cichymi radościami i gorzkimi rozczarowaniami, ale Lubitsch, tutaj bardzo blisko Capry, udowadnia, że cnotliwi panowie, tacy jak postać Stewarta, mogą w końcu zatriumfować; a ostatnia scena kochanków jest jedną z dowcipniś w całym kinie. Zdaje się, że znamy wszystkich sprzedających w sklepie tak, jakbyśmy ich znali od lat, a ich codzienność przedstawia z miłością i czułością. scena między szefem a jego nowym chłopcem od dostaw, Rudim, poprzedzająca „to wspaniałe życie” o pięć lat. Tematem przewodnim jest lęk przed samotnością. Sklep to miejsce, w którym każdy może poczuć, że jest częścią rodziny, rodziny czasem prawdziwszej niż ta prawdziwa (patrz żona szefa). A reżyser chce się upewnić, że kiedy opuszczają pracę w noc Bożego Narodzenia, każdy nie jest sam. Mistrzowskie zakończenie. Remake „Masz pocztę” z udziałem Ryana i Hanksa jest politycznie poprawny aż do przesady. Wydaje się, że komputery połknęły cały filmowy urok i poezję Lubitscha.
inż. inż. Igor Wysocki
Obserwuj nas
Życzymy miłego seansu :)
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco