Absolutnie nie mam pojęcia, jak wpadłem na pomysł obejrzenia tego filmu. Jak tylko się zaczęło, od razu zrozumiałem, że chodzi o sprawę Amandy Knox, mimo że używają różnych nazw. Pomyślałem więc, że ciekawie byłoby obejrzeć film o tym. Ale jakie to było rozczarowanie. Historia toczy się w kółko między życiem dziennikarzy a samą sprawą. Trudne do naśladowania, a także niezwykle nudne. Nie żeby aktorzy byli źli czy coś takiego. Wszyscy byli wiarygodni w swoich rolach. Ale historia była zbyt nudna i źle napisana. W pewnym momencie walczyłem, żeby nie zasnąć, a pod koniec po prostu przegrałem bitwę. W takim przypadku normalnie przewijałbym do części, w której zasnąłem, ale z tym filmem nie obchodziło mnie to mniej. Nie chcę nawet wiedzieć, jak to się skończyło, jestem zbyt nudny, żeby marnować na to więcej czasu.
Daniel Piotrowski
Będę szczery, myślę, że siedem lat to dość krótka przerwa na zrobienie filmu opartego w dużej mierze na tragicznej śmierci Meredith Kercher w 2007 roku, nie wyobrażam sobie, co muszą myśleć rodziny wszystkich zainteresowanych, reszta mojej recenzji nie będzie w jakikolwiek inny sposób zaciemniam moje opinie na ten fakt, choć uważam, że format jest niesmaczny. Thomas, brytyjski filmowiec, wyjeżdża do Sieny we Włoszech, by nakręcić film oparty na słynnym morderstwie kilku lat wcześniej młodej studentki Elizabeth. Przyjaciel Elizabeth Jessica i jej chłopak Carlo zostali aresztowani za przestępstwo. Thomas spotyka dziennikarkę Simone Ford, która służy jej radą i pomocą. Jessica została skazana, ale ma nastąpić powtórny proces. Thomas zaczyna zwiedzać, łapie miejsce pięknej młodej kelnerki Melanie i nawiązuje znajomość. Thomas nieustannie wciąga kokę, prawdopodobnie po to, by pomóc mu być kreatywnym w swoim scenariuszu. Wiem, że to film, ale rozciąga sferę rzeczywistości, nie mogę uwierzyć, że policja chętnie porozmawia z jakimikolwiek dziennikarzami, to by się nigdy nie wydarzyło. Mnóstwo scen mających na celu szokowanie, seks, narkotyki itp. Poziom aktorstwa jest ogólnie dobry, Daniel Brühl jest niezwykle utalentowanym aktorem, wydaje się, że nie ma ani jednej roli, do której nie mógłby się zwrócić, niestety brakuje mu materiału do jego talentu. Cara Delevigne, którą polubiłem, opierając się na jej pierwszych występach, myślę, że kilku osobom udowodniła, że się myliła, dziewczyna jest bardzo dobra, po prostu jest w niej coś. Jestem fanką Kate Beckinsale, ale przyznam szczerze, że w tym filmie była trochę anonimowa, niczym się nie wyróżniała. Zawsze miło jest zobaczyć Sarę Stewart. Niektóre obrazy po prostu nie działały, kiedy wchodzisz do filmu, a on zaczyna od narkotyków, zaczyna mieć niepokojące obrazy, nie są one szczególnie dobrze zrealizowane, żaden z nich nie działa w całości, efekty są słabe . (Dla każdego Doktora, który jest fanem, czy słyszę śpiew Ood?) Muzyka jakoś nie jest zgodna z filmem. Ogólnie uważam, że jest to rozczarowujący film, sam narracja jest w dużej mierze problemem, po prostu nie płynie zbyt dobrze, jest chaotyczny, a działania głównego bohatera Thomasa w jakiś sposób wydają się sprzeczne z postacią, bez winy Daniela Brühla, ciężko walczył ze scenariuszem. 4/10
Wiktoria Urbańska
Film opowiada historię reżyserki, która podczas podróży do Włoch sypia z jedną z najgorętszych kobiet na świecie. Po czym postanawia całkowicie zmarnować się na colę, marihuanę i alkohol. Potem porzuca jedną z najgorętszych kobiet na świecie dla jednej z innych najgorętszych kobiet na świecie, która jest o połowę starsza od pierwszej. W międzyczasie potyka się z imprezy na imprezę, naćpany i pijany, ignorując inne, niezbyt gorące postacie kobiet, które napotyka. Ma też irytującą, niezbyt gorącą żonę, która od czasu do czasu wyskakuje. W końcu zadowala się młodszym, gorącym, ale wyobrażam sobie, że nie trwa to zbyt długo. Istnieje historia poboczna o zamordowaniu jednej super gorącej laseczki przez inną atrakcyjną laskę. Nie wszystko jest jednak stracone, ponieważ Cara MOŻE działać!
Marika Urbańska
To chyba największy ładunek flaków, jaki widziałem od wieków. Tak zwana historia Amandy Knox jest upiększona i zagmatwana, wprowadzając niepotrzebne anomalie i fantazje. Od dziennikarza wciągającego kokainę po chaotyczną fabułę, w której pojawiają się mityczne stworzenia, historia w ogóle się nie układa. Jeśli mieli opowiedzieć historię Meredith Kercher, dlaczego uważali za konieczne zmienić nazwiska. Nie widzę celu tego filmu i dlaczego został zrobiony – kompletnie bezsensowny, nudny i nieciekawy. Po prostu nie ma funkcji, które mogłyby polecić ten film Nie marnuj pieniędzy na oglądanie tych śmieci
Kaja Kołodziej
Obserwuj nas
Życzymy miłego seansu :)
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco