"Większość ludzi mieszka w Chinach" to zlepek dziewięciu różnych historii, które łączy jedno miejsce - stacja benzynowa Statoil i osoba pracującego tam Lasse. Każda z opowieści rozgrywa się w dniu poprzedzającym wybory i do każdej z nich przypisane są poglądy i program jednej z partii zasiadających w norweskim parlamencie. Jest więc dużo humoru, cynizmu ale także refleksji. W pierwszej części kąpiącemu się bohaterowi ktoś kradnie ubranie, samochód i... żonę z dzieckiem. W drugiej pewna bizneswoman biega po łące goniąc krowę, która pożarła jej telefon komórkowy, zaś piąta część opowiada o dzieciach, które zbierają pieniądze dla niewidomych afrykańskich kolegów. W ostatniej części grupa staruszków ratuje grzęznącą w bagnie kobietę by chwilę później również tonąć z "Międzynarodówką" na ustach.

Podobne filmy