Zdobywca Złotego Globu Leonardo DiCaprio występuje w tytułowej roli Jordana Belforta. Belfort wspina się po szczeblach drabiny, zarabiając na groszowych zapasach, czyli „sprzedając śmieci śmieciarzom”. Jego plan polega na sprzedaży tych śmieci bogatym inwestorom ze względu na wysokie prowizje. Po drodze robi kilka nielegalnych transakcji, prowadząc swoją korporację jak bractwo w „Animal House”. Nie znając pieniędzy, on i jego załoga nie są do tego przygotowani. Myślałem, że Jonah Hill dał jeden ze swoich najlepszych występów. Produkcja jest strasznie długa, nie chcąc przegapić żadnych szczegółów. Film szczegółowo wyjaśnia widzom takie rzeczy jak IPO oraz historię i skutki quaaludów. Jeśli zwrócisz uwagę, że ludy, które wziął na początku filmu, były kruche. To były ludy bez recepty, wykonane z prasy do pigułek w garażu wuja Vinniego i niezbyt silne. Później zdobywają kilka prawdziwych ludów. Biorąc podróbki przez tak długi czas, nie wiedzieli, jak sobie z nimi radzić, powodując ich awarię, podobnie jak pieniądze, które były zbyt szybkie. Główną krytyką filmu jest to, że zawiera ponad 500 bomb F. Naprawdę nie wydawało się, że jest ich tak wiele ze względu na długość produkcji. Poza tym stajesz się na to odrętwiały po pierwszych kilkuset.
dr inż. Dawid Krajewski
Ten film to każda definicja słowa „nienaganna”. Fantastyczna zdolność Scorcese do opowiadania historii w połączeniu z fenomenalną grą DiCaprio, Hilla i reszty obsady tworzy niesamowitą kombinację. Film nigdy nie jest nudny i daje wgląd w życie człowieka, który miał wszystko na świecie tylko po to, by mu to odebrać.
inż. Zofia Wilk
Ten film przybył do Wielkiej Brytanii z nagrodami i nominacjami do Oscara, dodając oczekiwanie, którego tak naprawdę nie trzeba było dodawać, ponieważ nawet bez tego jest to ostatecznie film Scorsese z dużą obsadą. Pojawia się również z kilkoma innymi rzeczami, ponieważ film został skrytykowany za prawie urzekające ekscesy, których Belfort mógł doświadczyć dzięki nieuczciwie zdobytym funduszom i, szczerze mówiąc, jest to wrażenie, które nie pomaga, jeśli wziąć pod uwagę to ten film został zgłoszony do Złotych Globów w sekcji Musical/Komedia. Teraz jestem pewien, że to było posunięcie polityczne studia, ale to coś mówi o filmie, bo rzeczywiście w większości mamy rzeczy tak niewiarygodne i tak przesadne, że trudno się z tego nie śmiać. Trudno się tym nie cieszyć. I to jest problem, ponieważ pierwsze 2 godziny i kawałek tego filmu jest naprawdę wciągający i czarujący w tym, ile daje ci pośpiechu, jak kuszący jest i ile energii to wszystko ma. Widz jest porwany i myślę, że do pewnego stopnia jest to film dobrze wykonujący swoją pracę, ponieważ nie tylko opowiada się nam historię, ale także widzimy z pierwszej ręki, jak łatwo jest dać się złapać na sukces, za pieniądze , dla statusu. Pod tym względem film działa naprawdę dobrze, ponieważ przez cały czas byłem bardzo zadowolony, że mogłem być jego częścią i chciałem go dla siebie; Nie sądzę, by film robił wszystko, by uwydatnić ten nadmiar i to życie, ale na pewno nie robi wiele, by to zrównoważyć – i to naprawdę jest mój problem z filmem. Struktura, tematy i sposób wykonania tego filmu są tak z natury podobne do Goodfellas, że trudno o tym nie wspomnieć. Jeśli pamiętasz otwarcie Goodfellas, pamiętasz, że rozpoczyna się niezapomnianą brutalną sceną, w której prawie martwy mężczyzna z tyłu samochodu zostaje dźgnięty przez Hilla i jego kolegów w scenie, która jest opresyjna i brutalna, ale kończy się narracja mówi nam „odkąd pamiętam, że chciałem być gangsterem” i pojawia się w napisach końcowych pod wielkim utworem Tony'ego Bennetta. Ta scena jest ważna, ponieważ działa jak mikrokosmos całego filmu – atrakcyjność, ale także koszt, wszystko w jednym miejscu. Wilk z Wall Street nigdy tego nie miał i to go boli. Podejrzewam, że przesłanie filmu jest takie, że nasze systemy finansowe są zepsute i że ostatecznie bogaci nigdy nie będą w tym samym świecie, co przeciętny człowiek, ponieważ to właśnie wyciągnąłem z dość otrzeźwiających finałowych scen. Jeśli jednak o to właśnie chodzi, to naprawdę boli się, gdy reszta filmu wydaje się mówić „więc dlaczego nie wejść na pokład”. Wiem, że tak nie jest, ale brak „punktu” lub agendy w filmie oznacza, że naturalnie wypełnia go swoim własnym, co jest dziwnym uczuciem. Ale z drugiej strony – myślę, że to komedia. Tak więc niesławna scena Quaalude nie jest straszna, ale raczej przezabawna, sceny nadmiaru i przestępczości nie są równie pociągające i odpychające – są prawie całkowicie pociągające, ledwo przechodzimy na drugą stronę, nie widzimy tu ofiary i kilka sekund w metrze z agentem FBI naprawdę nic nie robi, ale po raz kolejny sugeruje, że „wszystko jest zepsute, więc dlaczego nie przynajmniej samemu się wzbogacić”. Uciekając od tego, to dobrze zrobiony film. Scorsese robi drugi film w tym sezonie, który ma ogromny dług wobec Goodfellas (po drugiej American Hustle) i reżyseruje go z energią; muzyka jest wykorzystana tak, jak można by się tego spodziewać, a montaż sprawia, że film staje się popularny. DiCaprio jest świetny w roli głównej – OK, nie znajduje serca postaci, ale film go o to nie prosi. Zamiast tego jest charyzmatyczny i energiczny, wciąga widza i dodaje energii filmowi. Obsada drugoplanowa jest pełna imion i znajomych twarzy i jest to stwierdzenie, jak dobrze film trzyma widza, ponieważ nie rozprasza, bez względu na to, ile sławnych twarzy lub postaci drugoplanowej pojawia się z telewizji (choć zauważyłem, że to i American Hustle miał wiele twarzy z serialu HBO Boardwalk Empire). Jonah Hill jest przesadzony w sposób, który działa, chociaż jestem zaskoczony, widząc, jak otrzymuje za to nominację do Oscara w tak zatłoczonym roku. Wolf of Wall Street zebrał wiele pochwał i będzie to kontynuowane w miarę zbliżania się i nagradzania Oscarów. Osobiście podobał mi się ten film jako zabawna, prawdziwa historia przekazana z energią i nadmiarem, ale pod wieloma względami nie jest to Goodfellas, a najważniejsze z nich jest to, że filmowi brakuje moralnego rdzenia samego siebie, jego bohaterów i jego przesłania. Nie przeszkadza mi komunikat „wszystko jest popieprzone, więc kogo to obchodzi”, że ostatecznie wydaje się dawać, ale nie czułem się komfortowo z tym, jak szeroki uśmiech miał na twarzy, gdy go dostarczał.
Maurycy Nowicki
Ten film jest absolutnie niesamowity i zasłużył na o wiele więcej zdobytych Oscarów. Leonardo DiCaprio jest niewiarygodny, a ten film jest jego najlepszym występem i nie tylko on ma niesamowity występ, ten film jest ich pełno, Jonah Hill jest niesamowity, Margot Robbie jest tak dobra, że to była jej pierwsza główna rola . Uwielbiam historię, którą opowiada ten film, a kierunek, w jaki ją opowiadają, jest również niesamowity. Jest to z pewnością jeden z najlepszych filmów wszechczasów i przejdzie do historii jako jeden z najlepszych filmów Leo. Tak bardzo to kocham!
Emil Michalak
Film jest po prostu najlepszy, aktorstwo jest świetne i nawet ja mówię, że był godny Oscara, a fabuła jest po prostu jedna z najlepszych; przekaz, który ci niesie, że pieniądze dają władzę i nie zawsze jest najlepiej, bo w tym filmie widzimy upadek człowieka, który nauczy się, że tak naprawdę w życiu pieniądze mogą być narkotykiem i po prostu sprawią, że wyrządzisz szkody dla siebie.
Urszula Piotrowska
Obserwuj nas
Życzymy miłego seansu :)
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco