„Zabójcza broń” mogła zrodzić trzy sequele i serial telewizyjny, ale nawet 30 lat później błyszczy głową i ramionami nad pozostałymi filmami. Nie jest to film idealny, w żadnym razie, ale miał ogromny wpływ na rozwój filmu kumpla-gliniarza i do dziś jest jednym z lepszych tego przykładów. Tak, jest to maksymalnie niewiarygodne i czasami przesadzone, ale przesadzona natura dla mnie i wielu innych była częścią rozrywki i nie rozpraszała. Nieprawdopodobność nie jest aż tak wybaczalna, ponieważ „Zabójcza broń” jest najsłabsza w scenariuszu. Nie żeby scenariusz był straszny czy coś w tym stylu, wiele z nich jest inteligentnych, bardzo zabawnych i trzeszczy z dowcipem, zwłaszcza w chemii między Gibsonem i Gloverem, ale czasami sploty i powtarzanie osiągają gorączkę. Drugim słabym ogniwem jest Mitchell Ryan. Pomimo tego, że jest głównym złoczyńcą, postać jest nieco zapomniana, a Ryan jest zarówno pantomimiczny, jak i tępy (to może brzmieć oksymoronicznie, ale możliwe są obie skrajności razem, co wskazuje na niespójne wykonanie). Spójrz na inne recenzje filmu, a można odnieść wrażenie, że pan Joshua, poplecznik, jest znacznie bardziej pamiętny (którym jest) i widzi prawie jednogłośną pochwałę dla Gary'ego Busey'a nie bez powodu, który jest tutaj najlepiej nikczemny. bezwzględnie zimny i mrożący krew w żyłach. Nie tylko Busey sprawia, że „Zabójcza broń” jest taką przyjemnością. Choć jest dobry, nie jest w tym nawet najlepszy. Te trzy najlepsze rzeczy to akcja, chemia między Gibsonem i Gloverem oraz występy tych dwóch. Akcja jest gładka i wybucha podekscytowaniem i napięciem, niektóre z nich są przesadzone, ale rozkosznie. Łatwo zrozumieć, dlaczego chemia kredy i sera biegunowo przeciwnych postaci Riggsa i Murtaugha stała się tak popularna, bardzo rzadko w filmie z kumplem gliniarzem tego rodzaju chemia jest tak zabawna i doskonale rzucona. Występ Gibsona jako luźnej armaty tej dwójki jest jednym z jego najlepszych, popisem dowcipu, melancholii i wielkiej intensywności. Glover ma rzeczowy i praktyczny charakter i jest tak samo porywczy, a jednocześnie bardziej subtelny. Historia może wydawać się znajoma jak na dzisiejsze standardy i nie jest wyjątkowa strukturalnie, ale wtedy nie było zbyt wielu filmów z taką fabułą, jaką miał „Zabójcza broń”, a film był tak wpływowy, że liczba filmów o kumplach gliniarzy wzrosła, a film został trochę sparodiowany (jak w „Loaded Weapon 1” National Lampoon, jednym z tych filmów, w których szedłem pod prąd i cieszyłem się pomimo jego wad). Jak już powiedziano, są części scenariusza, które dobrze się sprawdzają, podczas gdy Richard Donner reżyseruje z pewną ręką, a sposób, w jaki „Zabójcza broń” jest nakręcony i zaprojektowany, krzyczy zgrabnie i stylowo, wciąż wygląda dobrze po 30 latach. Spodziewałem się, że muzyka Michaela Kamena i Erica Claptona będzie wstrząsać, biorąc pod uwagę ich inne prace (czyli pod względem stylu) i czytając o tym, jak została zaaranżowana i wykorzystana, ale w rzeczywistości dodała wiele do atmosfery i miała klimatyczny groove. Podsumowując, świetna zabawa i magia w przypadku akcji, chemii kumpla-policjanta i dwóch głównych występów. 8/10 Bethany Cox
Sebastian Nowak
To kwintesencja duetu kumpli gliniarzy. Martin Riggs (Mel Gibson) to zaburzony samobójstwo gliniarz, który cierpi z powodu śmierci żony. Roger Murtaugh (Danny Glover) jest weteranem, który ma pecha, że został przydzielony do współpracy z Riggsem. Kumpel Murtaugha z wojny w Wietnamie miał córkę, która została zabita. Badają i znajdują spisek przemytników narkotyków. Mel Gibson robi wielkie szaleństwo. Dopiero po latach widzimy, jak robi to w prawdziwym życiu. Mel ma wewnętrzną intensywność, która służy mu przez lata. Ten nie jest wyjątkiem. Danny Glover gra odwrotnie. Hasło Murtaugha „Jestem za stary na to gówno!” mówi wszystko. Razem tworzą świetny hollywoodzki zespół gliniarzy. Z pewnością mają wystarczająco dużo chemii na niezliczone sequele.
Bartek Nowakowski
ŚMIERTELNA BROŃ (1987) ***1/2 Mel Gibson, Danny Glover, Gary Busey, Mitchell Ryan, Tom Atkins, Darlene Love, Traci Wolfe. Jeden z najlepszych filmów akcji/komediowych/kumplowych wszechczasów z Gibsonem jako samobójcą, niezależnym gliniarzem, Martinem Riggsem, niedopasowanym do partnera Rogera Murtaugha (Glover w jednej świetnej roli komicznej), któremu stale przypomina się o swoim wieku i niebezpieczeństwie, w jakim stale się znajduje. : rozwiązanie sprawy zabójstwa córki przyjaciela Murtaugha związanego z narkotykami. Busey zapada w pamięć jako najemnik albinos, pan Joshua, niewrażliwy na ból. Świetne akrobacje i mnóstwo emocji dzięki sternikowi Richardowi Donnerowi (który również reżyserował sequele).
inż. Patrycja Kamińska
Obserwuj nas
Życzymy miłego seansu :)
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco