Całkowicie nowa sprawa „prawdziwej zbrodni” w nowym rozdziale Fargo sięga roku 1979 w Sioux Falls w Południowej Dakocie i Luverne w Minnesocie, gdzie młody funkcjonariusz policji stanowej Lou Solverson, który niedawno wrócił z Wietnamu, bada sprawę dotyczącą lokalnego gangu przestępczego i główny syndykat mafii. Pomaga mu w tym jego teść, szeryf Hank Larsson. Śledztwo doprowadzi ich do barwnej obsady postaci, w tym Karla Weathersa, prawnika z Luverne w stanie Minnesota. Karl, weteran wojny koreańskiej, jest kwiecistym pijakiem obdarzonym darem gadatliwości i elokwencji prawdziwego oszusta. Joe Bulo, frontman północnej ekspansji syndykatu przestępczego Kansas City. Nowa twarz przestępczości korporacyjnej, Joe wprowadza mentalność Walmart do małego miasteczka w Ameryce. Jego numer dwa to Mike Milligan. Trochę egzekutor, trochę detektyw, Mike zawsze się uśmiecha – ale żarty zwykle kręcą się wokół ciebie. Bulo i jego załoga mają na celowniku rodzinę mafijną Gerhardtów w Fargo, obecnie kierowaną przez matriarchę Floyda Gerhardta. Floyd, wraz z mężem u progu śmierci, przejmuje rodzinny interes, frustrując swojego najstarszego syna, Dodda Gerhardta. Niecierpliwy pasjonat z okrutną pasją, która pasuje do jego ambicji, Dodd nie może się doczekać śmierci obojga rodziców, aby mógł przejąć i rozszerzyć ich biznes z królestwa do imperium. Bear Gerhardt to średni syn, onieśmielająco duży mężczyzna, który, choć nieartykułowany, jest najprzyzwoitszym ze swojego klanu. Rye Gerhardt, najmłodszy z klanu Gerhardt, uważa się za grubasa, ale w rzeczywistości jest tylko małym psem, który szczeka.