Nastoletni Max obawia się nudnych świąt Bożego Narodzenia, ponieważ jego ojciec globtroter znów będzie na innym kontynencie, zostawiając go z matką i nadętą siostrą kujonem. Potem gadający „pan” Łoś wpada przez dach do swojej stodoły. max go ukrywa, akceptując wyjaśnienie, że ciągnął sanie Świętego Mikołaja podczas jazdy próbnej i musi dojść do siebie, aby ponownie dołączyć do swojego pana w krawacie do obecnej dystrybucji. Krewni Maxa wkrótce się dowiadują i muszą pomóc, ponieważ ponury sąsiad Panneman, zagorzały myśliwy, z pewnością skorzysta z tej szansy na dodanie poroża łosia do swojej kolekcji trofeów, więc uroki matki są potrzebne jako rozrywka. Święty Mikołaj faktycznie szuka Łosia, ale przyćmiewa jego chwalebną historię i sprzeciwia się myśliwemu.