Pierwowzorem dla bohaterki powieści, a potem scenariusza filmu była kloszardka Bee Miles, mieszkająca w Sydney na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. "Znała dzieła Szekspira na pamięć i recytowała je za niewielką opłatą: 5 centów za wiersz, 10 za poemat, za rozprawę - 15" - opowiada o niej reżyser - "Wsiadała do taksówek stojących przed czerwonymi światłami i nie pozwalała się usunąć; wszędzie jej było po drodze. Gdy zmarła, 500 taksówek odprowadzało ją w ostatnią podróż". Filmowa Liliana żyje w latach dziewiędziesiątych. Poznajemy ją, gdy opuszcza zakład psychiatryczny, w którym spędziła czterdzieści lat swojego życia. Ciotka i brat wynajmują jej skromny pokój, ona jednak woli żyć na ulicy. Wspomina swoją młodość, a przy okazji my dowiadujemy się, co się stało, że Liliana jest tak kompletnie nieprzystosowna do życia we współczesnym świecie: zaprzyjaźnia się z prostytutką, darzy uczuciem młodszego od niej o całe pokolenie bankiera, sypia na ławkach i na każdą okazję ma cytat z Szekspira...