Robert (25), muzyk, poznaje Alicję (19), kelnerkę na przyjęciu dla ojca. Robert słyszy śpiew młodej kobiety i proponuje, że zagra z nią. Alicji brakuje pewności siebie i wiary w swój talent. Robert, który żyje w cieniu ojca, widzi w muzyce Alicji szansę na odnalezienie się w jego własnej. Kiedy pracują razem, rozwijają wzajemne uczucia. Jednak Rober pod presją sukcesu poddaje się i okłamuje wszystkich, że jest autorem piosenek. Zmusza Alicję do podpisania umowy dającej mu do nich prawa. Robert szybko orientuje się, że bez Alicji nie jest w stanie dalej pracować nad piosenkami. Czuje, że podjął złą decyzję, ale jest już za późno.