Pułkownik Terry Childers jest żołnierzem piechoty morskiej z 30-letnim stażem. Dostaje polecenie udania się do ambasady amerykańskiej w Jemenie, kiedy okazuje się, że sytuacja tam zaczyna się wyjaśniać. Po ewakuacji ambasadora i jego rodziny Childers nakazuje swoim ludziom strzelać do tłumu, ponieważ wierzy, że są uzbrojeni. Po powrocie do Stanów Zjednoczonych niektórzy urzędnicy obawiają się, że jeśli twierdzenie Childersa okaże się prawdziwe, nastąpi sprzeciw wobec innych ambasad i Amerykanów, więc postanawiają zrobić z Childersa kozła ofiarnego. Childers prosi byłego pułkownika Hayesa Hodgesa, człowieka, którego znał i uratował w Wietnamie, a teraz jest prawnikiem, o jego obronę. Chociaż nie ma dowodów ani świadków, którzy mogliby poprzeć roszczenia Childersa, Hodges czuje, że jest winien Childersowi zrobienie wszystkiego, co w jego mocy, aby go bronić.