Po roku walki z pandemią o stosunkowo łagodnych objawach, sfrustrowany naród w końcu traci czujność. To wtedy wirus spontanicznie mutuje, powodując zmieniającą umysł plagę. Ulice wybuchają przemocą i deprawacją, gdy zarażeni są zmuszani do odgrywania najbardziej okrutnych i upiornych rzeczy, o których mogą pomyśleć. Morderstwa, tortury, gwałty i okaleczenia to dopiero początek. Młoda para zostaje zmuszona do granic rozsądku, próbując zjednoczyć się w chaosie. Epoka uprzejmości i porządku już minęła. Jest tylko „Smutek”.