Na łonie Suburbicon – skupionej na rodzinie, całkowicie białej utopii wypielęgnowanych trawników i przyjaznych mieszkańców – gotuje się napięcie, gdy pierwsza afroamerykańska rodzina przenosi się do idyllicznej społeczności, w gorące lato 1959 roku. Jednak — gdy młody patriarcha Gardner Lodge i jego rodzina zaczynają dostrzegać kilka niepokojących przebłysków mrocznego podbrzusza niegdyś przyjaznej dzielnicy — pozornie przypadkowe akty bezprecedensowej przemocy połączone z makabryczną śmiercią nieodwracalnie splamią obraz Suburbiconu, idealny do zdjęć. fasada. Kto by pomyślał, że ciemność panuje nawet w raju?