W aktualizacji „Hearts of Darkness” żołnierz otrzymuje misję podróży w górę rzeki podczas wojny wietnamskiej, aby zakończyć dowództwo pułkownika Kurtza. Kurtz działa bez rozkazów i prowadzi grupę tubylców w brutalnych, gwałtownych uderzeniach na wroga. Pomimo swojej historii blasku i dekoracji, wyraźnie oszalał. Willard dołącza do wojskowej łodzi i płynie w górę rzeki do swojego przeznaczenia. Jednak im dalej podróżuje, tym więcej szaleństwa wydaje się być normą. Nigdy nie było wątpliwości, że Redux będzie mniej niż genialny: nigdy nie będzie tak różnił się od oryginału, aby zniszczyć lub znacząco zaszkodzić reputacji lub wpływowi filmu. W moim umyśle zastanawiano się, czy Coppola powinien był po prostu odejść wystarczająco dobrze w spokoju. Widziałem film dokumentalny o kręceniu oryginalnego filmu, w którym Coppola wyśmiewa wiele swoich scen i postanawia wyciąć je ze swojego filmu, nawet gdy kończy je kręcić – scena na plantacji jest jedną z kluczowych, które jego zdaniem właśnie zrobiły. nie działa. Z tego powodu ciekawiło mnie, co zrobiły z filmem dodatki i przeróbki scen. Mocną stroną Redux jest to, że Czas Apokalipsy nigdy nie dotyczył prostej historii, bardziej chodziło o podróż, którą podejmuje Willard, a nie budowanie tradycyjnego zakończenia – chociaż zakończenie jest duże, nie jest mniej lub bardziej ważne, aby wszystko, co ma odszedł przed nim. Z tego powodu dobrze jest, że, po prostu, jest więcej przyjemności z podróży! „49 minut nowego materiału” moja okładka dvd krzyczy na mnie; połącz to z ruchem scen i na pewno sprawia wrażenie innego (choć znajomego) filmu, a nie tylko odrobiny splunięcia i doszlifowania z kilkoma nowymi efektami CGI (tak ET, patrzę na ciebie). Jednak ten zwiększony materiał niesie ze sobą również problemy, że nie wszystkie materiały uzupełniają folię pod względem całkowitej jakości. Żadna z dodanych scen lub sekwencyjnych ruchów nie jest zła ani nawet przeciętna, wszystkie są interesujące, ale niektóre po prostu nie pasują. Scena plantacji ma świetne dialogi (które uderzają w prawdziwy akord tak niedawno po Iraku) i sprawia, że jest to słuszne, ale po prostu nie pasowało. Widzę, co próbował zrobić Coppola, a jeśli oglądasz Hearts Of Darkness, widzisz, że frustruje go to, że to nie działa, ale za pierwszym razem udało mu się to dobrze, nie pasuje, mimo że jest samodzielny. Podobnie scena z króliczkiem playboya zaintrygowała mnie, gdy próbowałem wydobyć więcej z pół-mowy królika o byciu zmuszonym do robienia rzeczy i tematu uprzedmiotowienia, ale znowu to nie działało całkowicie i wydawało się nie na miejscu. Pomimo tego, że te dwie główne sceny nie do końca pasują, nadal są interesujące i jeśli przyjechałeś na tę podróż, to właśnie to się liczy i przedstawiają się jako wadliwa część tej podróży - ale mimo to jako część tej podróży. Niektóre z mniejszych dodatków faktycznie wnoszą do filmu znacznie więcej. Małe chwile na łodzi pokazują, że Willard jest bardziej zrelaksowany jako mężczyzna niż oryginał – a to bardzo pomaga mi zrozumieć i docenić jego charakter. Ulepszono również sposób, w jaki wchodzi w interakcje z resztą załogi. Inne drobne dodatki do istniejących scen służą ich wzmocnieniu, ale poprawa w niektórych obszarach jest trudna w przypadku tego filmu. Nie będę wchodzić w szczegóły dotyczące obsady, występów i tematów filmu, jak już to zrobiłem w mojej innej recenzji. Wystarczy powiedzieć, że jeśli kochałeś Czas Apokalipsy, Redux prawdopodobnie jednocześnie zwiększy twoją radość i lekko zirytuje. Film z łatwością wytrzymuje dłuższy czas wyświetlania - jak powiedział inny użytkownik, mógłbym z łatwością dźgnąć pięciogodzinną wersję (no, może raz!), ponieważ podróż jest wszystkim. Dodatki może nie są bez wad, ale z tego powodu były wyżej w hierarchii edycji niż reszta! Jednak dodają zainteresowania i minut do podróży - to dobre rzeczy. Ogólnie rzecz biorąc, bardzo trudno jest wziąć „jeden z najlepszych filmów, jakie kiedykolwiek nakręcono” i uczynić go lepszym – a Coppola nie zrobił tego tutaj, ale też go nie uszkodził. To nie jest zupełnie nowy film i nie zadziera z oryginałem tak bardzo, że można go nazwać innym filmem - więc nie będę porównywał tych dwóch, który jest "lepszy". Wystarczy powiedzieć, że chociaż nie zgadzam się całkowicie, że „nie można mieć zbyt wiele dobrego”, z pewnością dodatkowe 49 minut jest z wdzięcznością odbierane, gdy nie szkodzi ani nie obniża kosztów, a jedynie ma na celu wzmocnienie i wsparcie .
inż. doc. Róża Wysocka
Apocalypse to nie tylko najlepszy film wojenny, jaki kiedykolwiek nakręcono, ale także jeden z najlepszych filmów wszechczasów, ponieważ zdobył prestiżową Złotą Palmę w Cannes i jest stale uznawany za punkt odniesienia w historii kina. Film oparty na powieści „Serca ciemności” Josepha Conrada nie tyle opowiada o wojnie w Wietnamie, co o wojnie w ogóle i służy jako głębokie studium ciemnych zakamarków ludzkiej duszy i tego, jak wojna może wpłynąć na jednostkę. . Apocalypse przedstawia teraz ponadczasową opowieść o uniwersalnej ludzkiej walce, dwoistości człowieka, składającej się z moralności, dzikiego pierwotnego instynktu i tego, na czym każdy człowiek decyduje się oprzeć swoje działania. Film ma proste założenie, kapitan armii amerykańskiej Benjamin Willard (Martin Sheen) zostaje wysłany na niebezpieczną misję do Kambodży przez rzekę, aby zamordować renegata, pułkownika Kurtza (Marlon Brando), który oszalał i ustawił się jako bóg wśród miejscowego plemienia tubylców. To przystępne założenie, pozwalające na konsumpcję filmu nawet przez najbardziej przypadkowych widzów, a mimo to ten film wcale nie jest płytki. To podróż w szaleństwo i histerię, obserwacja w mrok ludzkości. Mógłbym napisać książkę analizującą ten film, jest tyle do opowiedzenia. Moja interpretacja jest taka, że rzeka jest nie tylko przejściem do Kurtza, ale także zejściem w szaleństwo i odzwierciedleniem wewnętrznej podróży bohatera ku złu, która dokonuje się poprzez główny temat filmu, dehumanizację. Podróż przez rzekę przypomina również niebezpieczną podróż Dantego przez niewypowiedziane otoczenie i horrory. Przed Kurtzem są trzy główne przystanki, a każdy przystanek na rzece sprzyja dehumanizacji, którą przyniosła wojna, a także zaszczepieniu nowego rodzaju zła w postaciach. Pierwszy przystanek to porucznik Kilgore. Ten przystanek pokazuje, że Kilgore'a i jego żołnierzy pochłonęła miłość do wojny po tym, jak zdehumanizowali wroga. Ich miłość do wojny zaślepiła ich tak bardzo, że nie widzą nic negatywnego i nie mogą pojąć konsekwencji, jakie przyniesie wojna. W jednej ze scen filmu, „bohaterskim” marszu helikopterów, by ściągnąć gniew na swoich wrogów, kapitan Kilgore wykorzystuje Jazdę Walkirii Wagnera, aby pompować swoich żołnierzy i straszyć wrogów, i podobnie jak mityczne stworzenia Walkirie, decyduje o kto żyje, a kto ginie w bitwie. Na tym etapie, chociaż wszyscy odebrali wrogowi resztki człowieczeństwa, nadal rozumieją niewinność. Drugim przystankiem jest pokaz USO, w którym widzimy utratę moralności, a także dehumanizację niewinnych. Na tym przystanku widzimy, że żołnierz odczłowieczał wszystkich poza sobą, stając się bardzo samolubnym i tracąc współczucie dla kogokolwiek poza sobą. Żołnierze, którzy przeszli przez ten przystanek, byliby gotowi narazić każdego na ryzyko dla ich natychmiastowej satysfakcji. Teraz, gdy bohaterowie metaforycznie zagłębiają się w rzekę, zagłębiają się w siebie, aby zbadać własne zło, które staje się coraz bardziej widoczne. Ostatnim przystankiem przed Kurtzem jest most Do-long i właśnie w tym momencie żołnierz zaszedł za daleko, przeżył tyle traumy i tyle zła, że stracił kontrolę nad własnym zdrowiem psychicznym i tym samym się odczłowieczył i nie może wrócić do normalnego stanu umysłu. Ostatnim przystankiem w podróży jest Kurtz, w tym momencie tylko Willard i Kurtz przeszli przez etap szaleństwa i walczą o serce ciemności, ostateczne zło, do którego wszyscy jesteśmy zdolni. Kurtz jest w posiadaniu serca ciemności, ponieważ kojarzy zło z siłą. Pomijając etap szaleństwa, jest w stanie zobaczyć świat takim, jakim jest naprawdę, pełen hipokrytów i postanawia pogrzebać swoją nienawiść i po prostu działać instynktownie. Willard pod koniec filmu unosi się z rzeki odrodzonej jako nowy człowiek, gotowy sam zdobyć serce. Zabija Kurtza i opuszcza kompleks z uszkodzonym sercem. W końcu Willard ma wybór: ulec złu i pozostać w kompleksie, zajmując miejsce Kurtza jako przywódcy dzikusów lub porzucając ich na pastwę losu... rzucając broń, wynurza się z bezdennej przepaści, w której wpadł W sercu ciemności i ratując Lance'a i decydując się nie eksterminować plemienia, zakończył swoją osobistą podróż i przetestował swoją duszę do granic możliwości. Oboje w dowolnym momencie mogli po prostu się zatrzymać, ale nie zrobili tego, chcieli zbadać głębię swoich dusz i jak daleko mogli się posunąć. Film przedstawia studium ludzkiej psychiki poprzez niesamowitą ścieżkę dźwiękową Carmine'a Coppoli, hipnotyzujące obrazy i niektóre nawiedzone sceny, które zasadniczo zabierają widza w otchłań piekieł. To tutaj Coppola odnosi największe sukcesy. Jego zdolność do tworzenia żywego „piekła” jest niesamowita i doskonale oddaje sposób myślenia żołnierzy. Zawiera komentarz do wojny i religii, dzięki czemu podtekst jest jeszcze szerszy. Film jest niesamowicie piękny i jest prawdziwym obrazem zła i piekła w nas samych. Zdjęcia Vittorio Storaro są fenomenalne i zapewniają halucynacyjne wrażenie przez cały czas trwania filmu - od twarzy zagubionych umysłów pokrytych niekończącym się potem, przez widok postaci w cieniu po ciemny, wykopany brzeg rzeki - wszystko jest uchwycone w oszałamiającym sposób, przekazujący piekielne obrazy i wciąż zapierający dech w piersiach widza. Kierunek Coppoli przekracza sam siebie, praca kamery jest absolutnie najlepsza, jeśli chodzi o wykorzystanie światła i cieni, co jest najbardziej widoczne podczas pierwszego występu pułkownika Kurtza. Trudna produkcja najwyraźniej w ogóle nie zaszkodziła filmowi i najprawdopodobniej zwiększyła mroczną jakość, którą przedstawia. Apocalypse Now jest pięknie nawiedzający, całkowicie piekielny, przerażająco inteligentny i wspaniale wykonany, powoli popycha cię w horror i absurd wojny, ale także jej znaczenie i piękno. To nie tylko jeden z najlepszych filmów, jakie kiedykolwiek nakręcono, to psychoanalityczna podróż do miejsc, do których nikt z nas nie odważyłby się zapuścić na własną rękę. To opus magnum Francisa Forda Coppoli, który poświęcił wszystko, aby to zadziałało. Zasługując na swoje miejsce jako jeden z największych w panteonie kinowym, nieśmiertelny ze względu na swój wkład w kino i niezapomniane wrażenia, Czas Apokalipsy jest kinem w jego najbardziej kompletnej, krystalicznej i czystej postaci.
Józef Baranowski
Po raz pierwszy zobaczyłem APOCALYPSE NOW w 1985 roku, kiedy po raz pierwszy wyemitowano go w brytyjskiej telewizji. Byłem w szoku po obejrzeniu tego arcydzieła i pomimo bliskiej konkurencji ze strony takich jak DRUŻYNA PIERŚCIENIA, ten film nadal pozostaje moim ulubionym prawie 20 lat po tym, jak zobaczyłem go po raz pierwszy To prowadzi do problemu, jak mogę zacząć komentować film. Mógłbym pochwalić techniczne aspekty , zwłaszcza dźwięk , montaż i zdjęcia , ale wydaje się , że wszyscy inni chwalili ( słusznie ) te osiągnięcia do nieba , podczas gdy występy ogólnie , a Robert Duvall w szczególności również zostały zauważone , a wszyscy inni wspominali o surowe obrazy mostu Dou Long i montaż łodzi płynącej w górę rzeki po przejściu przez granicę A co ze scenariuszem? Francis Ford Coppola jest najbardziej znany jako reżyser, ale w każdym razie jest geniuszem jako scenarzysta, podobnie jak jako reżyser. Powiedziałem „był” w czasie przeszłym, ponieważ wydaje się, że kręcenie tego filmu wypaliło mu każdą kreatywną komórkę mózgową. ale jego poświęcenie było tego warte. W oryginalnym solowym szkicu Johna Miliusa mamy scenariusz, który jest równie szalony i niepokojący, jak ten na ekranie, ale zaangażowanie Coppoli w scenariusz stworzyło narrację, która dokładnie odzwierciedla tę z wojny. Sprawdź, jak scenariusz zaczyna się szowinistyczny i macho z gwiazdorskim zwrotem autorstwa Billa Kilgore'a, który nie wyglądałby nie na miejscu w ZIELONE BRETY, ale im dalej fabuła się rozwija, tym bardziej wszystko staje się szokujące i szalone, do tego stopnia, że przez czas dociera do placówki Kurtza widzowie oglądają kolejny film w podobny sposób, w jaki bohaterowie popłynęli w inny wymiar. Kiedy Coppola stwierdza: „Ten film nie jest o Wietnamie – to Wietnam”, ma rację. To, co zaczęło się jako wojna patriotyczna w celu pokonania komunistycznej agresji w połowie lat 60., miało miejsce w scenerii filmu (proces Mansona sugeruje, że jest to rok 1970) zmieniło amerykańskie spojrzenie na świat i siebie samą oraz światopogląd na Amerykę. To szalone piękno TERAZ APOCALYPSE czyni z niego arcydzieło kina i mówi więcej w swoim czasie o brutalności konfliktu i hipokryzji polityków (Co pan robił podczas wojny w Wietnamie, panie prezydencie?), niż Michael Moore mógłby mieć nadzieję powiedz w życiu. Nie widziałem wersji REDUX, ale oglądając oryginalny wydruk, nie czułem, żeby czegoś brakowało w historii, która jak wszystkie naprawdę świetne filmy jest bardzo prosta. W rzeczywistości założenie to nadaje się do wielu innych gatunków, takich jak western, w którym oficer armii musi wytropić i zabić pułkownika-renegata, który prowadzi imprezę wojny Indian, lub film science fiction, w którym zabójca z ONZ ma wyeliminować innego członka ONZ. żołnierz, który przewodzi ruchowi oporu na Marsie, choć prawdopodobnie jest to zasługą oryginalnej powieści źródłowej Josepha Conrada Mój ulubiony film wszech czasów i bardzo dobrze, że wybrałem ten film na moją tysięczną recenzję na IMDb
mgr Olga Urbańska
Znajdujący się u progu kilku innych nagradzanych filmów o wojnie w Wietnamie ("Powrót do domu" i "Łowca jeleni", które nie mogły być bardziej różne), jest to najbardziej awangarda z nich wszystkich. Podczas gdy prawie dekadę później ukazał się kolejny stos filmów o wojnie w Wietnamie, jest to prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjny. W przeciwieństwie do postaci, którą gra jego syn, Charlie Sheen w „Plutonie”, kapitan Martina Sheena nie jest tu tylko rekrutem, który po raz pierwszy walczy z własną apokalipsą. Jest doświadczony, zaufany i mądry, i to tylko jeden z powodów, dla których został wybrany do specjalnej misji zagłębienia się w wietnamską dżunglę, aby zabić jednego ze swoich, amerykański oficer, który wydaje się, że zbiegł, ogłosił się panem tej dżungli i najprawdopodobniej nieuleczalnie szalonych. Reżyser Francis Ford Coppola oświadczył, że nie jest to antywojenne, chociaż nie wyraża własnych uczuć. Twierdzi, że pokazuje to, dlaczego ludzka psychika nieustannie wdaje się w wojny i jako źródło wykorzystuje powieść Josepha Conrada „Jądra ciemności”, zamieniając ją na wojnę wietnamską i wykorzystując okrucieństwo i przemoc, niektóre z nich oczywiście niezbędne jako ataki na obozy Viet Cong na początku dnia wskazują. Łatwo nienawidzić osób odpowiedzialnych za tę akcję za zabijanie dzieci, a kiedy młoda wietnamska dziewczyna wrzuca coś do helikoptera i ucieka, zanim wybuchnie piekłem, może tymczasowo zmienić sposób, w jaki postrzegasz tę misję, zanim zrozumiesz, dlaczego trzeba było to zrobić . Prawdę mówiąc, widząc tutaj prawie 40-letniego Martina Sheena, najpierw pomyliłem go z synem Charliem, wtedy 22-letnim, w „Plutonie”. Martin wygląda na znacznie młodszego niż jego lata, więc przerażający jest widok go wciągniętego w tę misję, której nie da się łatwo zrealizować. Niezapomniany jest wyraz obrzydzenia na jego twarzy, gdy przygląda się psotnym wybrykom tych, którzy eskortują go w dół rzeki. Najwyraźniej widział już horrory, które wyjaśniają scenę otwierającą, w której jest na wycieczce narkotykowej, gdy odtwarzana jest piosenka Doors „The End”. Tematem zamachu jest pułkownik grany przez Marlona Brando w najbardziej opłacanym epizodzie w historii filmu, co odpowiada temu, co zrobił tuż przed tym dla „Supermana”. Brando to jedyny słaby element tego filmu, dziwnie sfotografowany i często trudny do zrozumienia. Być może myślał, że to doda szaleństwa jego postaci. Sheen spędza czas oglądając zdjęcia młodszego Brando, zmienione na zdjęciach, aby wyglądały na wojskowe. Ponieważ najwybitniejszy Brando pojawia się dopiero w dalszej części filmu, pamiętasz obsadę drugoplanową otaczającą Sheena, w tym Roberta Duvalla, Dennisa Hoppera, Laurence'a Fishburne'a, Frederica Forresta i młodego Harrisona Forda, w zasadzie epizodyczną, ale ważną. scena wzdłuż G.D. Spradlin. Jest kilka kobiet w obsadzie poza statystami grającymi członków Viet Congu, a w jednej niepokojącej scenie młoda prostytutka w pracy pyta żołnierza, który pyta, dlaczego tam jest, tylko po to, by się rozgrzać: „Jestem następny”. To gloryfikuje wojnę, jednocześnie wskazując, jak bardzo jest zła i jak może być miażdżąca duszę. Spokojny występ Sheena zdaje się to odzwierciedlać, a to daje jego występowi prawdziwą moc. Wiele scen bitewnych rozgrywa się w nocy, a krzyczące głosy brzmią jak duchy wołające o litość. To jest rodzaj filmu, który sprawi, że poczujesz się winny, kiedy będziesz wiwatował lub się śmiejesz, ale to jest część tego, co sprawia, że ten film wytrzymuje próbę czasu. Jako 16-latek oglądając to w teatrze, odczuwałem inne emocje niż 41 lat później, nie strach przed tą chronioną egzystencją nastolatka, ale złość dojrzałego mężczyzny, który wciąż zastanawia się, dlaczego musimy odczuwać potrzebę zabić. To jest siła kina, kiedy jest dobrze zrobione i dlaczego ten film jest ważny na tak wielu płaszczyznach.
Emilia Kołodziej
Obserwuj nas
Życzymy miłego seansu :)
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco