Cieszę się, że wreszcie doczekało się komercyjnego biegu. To nie jest tak naprawdę historia miłosna, więc nie łudźcie się, że to komedia romska. Nazwijmy to migawką tego, co się dzieje, gdy Ford (Lucero) znajduje swojego przyjaciela z dzieciństwa w osobie Richa (Bagatsing), który jest teraz politykiem, w miasteczku surfingowym Baler. Ford wygłupia się też z narzeczoną Richa, wciąż uprawiając seks z inną dziewczyną. Ten film pozwala zerknąć, jak wygląda ich życie. Pięknie zagrany i napisany, zwłaszcza przez lidera Lucero. Wszystkie podpory są świetne i nawet muzyka jest świeża. To naprawdę różni się od zwykłych filmów. Szczerze ukazana jest także relacja między matką a synem oraz zaginionego taty. Również tutaj dialog jest łatwy do odniesienia. Naprawdę odświeżająca twarz w filipińskim kinie.
Józef Duda
Jeden z najlepszych filmów 2015 roku, a raczej kina filipińskiego. Zdecydowanie zasługuje na to, aby go zobaczyć! To film prawdy i półprawd, emocji, wyborów i pamięci. To film, który nie opiera się na określonej fabule, ale na nieuniknionym impulsie bohaterów. W przeciwieństwie do Transita, który pozwala nam mieć wystarczająco dużo czasu na zanurzenie się w każdym z bohaterów, Apocalypse Child dał widzom wir podniecenia, aby zrozumieć każdą z nich, co się dzieje i co do diabła będą robić dalej. Fiona (Annicka Dolonius), lat 19, młoda, dzika i wolna, przebywała w miasteczku Baler, dotrzymując towarzystwa nieuleczalnie chorej babci. To wszystko, co o niej wiemy, ponieważ jest w zasadzie outsiderem i bez blizn z przeszłości, w przeciwieństwie do innych postaci. Na początku nie mogę łatwo pojąć, dlaczego kwestia „wiek” była naprawdę ważna, mieli na ten temat dwie sceny i zastanawiam się, czy sceny są niepotrzebne, czy nie, aż do linii mówiącej, że lepiej nauczyć się surfować, gdy jesteś młoda i scena autobusowa w końcu (moja ulubiona scena)! Tak, jest najmłodsza i nagle wystawiona na mistyczne miasto Baler i nieszczęścia życia. Ona jest wszystkimi postaciami w przeszłości, gdzie wszystko jest dla niej nowe i nie może łatwo poradzić sobie z życiem. To piękna rzecz w zakończeniu, wszystko jasne, koniec to nowy początek. Ścieżka dźwiękowa, ponownie Young autorstwa Armiego Millare, to doskonały haczyk. Ford (Sid Lucero) jest facetem, który „płynie z prądem”. Zasadniczo jeździ na falach, jak to przedstawia jego surfingowy styl życia. Bez żadnych ograniczeń, w towarzystwie swojej młodej matki, był przedstawiany jako wyluzowany, mający wewnętrzną ciemną stronę. Rich (RK Bagatsing) wydaje się dokładnym przeciwieństwem Forda. Dorastając z surowym tatą i miał okazję studiować za granicą, wydaje się, że jego działania są zawsze wykalkulowane i kontrolowane. Ale tak, w końcu nauczył się odpuszczać i pływać na falach, kiedy powiedział: „Niech tak będzie”. Chona (Ana Abad Santos) ma najbardziej zniszczony charakter, trzymający się kłamstw i opowieści z przeszłości. Rola Anny była znakomita! Wydaje mi się, że sceny zdejmowania butów oznaczają porzucenie przeszłości Chony i kontrolowanej postawy Richa. Pośród tych mieszanych emocji, Serena (Gwen Zamora) jest najbardziej skomponowana ze wszystkich, równolegle do sytuacji Chony, pozostała nienaruszona na zewnątrz, ale wciąż złamana w środku, gotowa udzielić swoich „dostawczych lekcji” w życiu. W filmie jest wiele symboliki i metafor, a zdjęcia są znakomite! Pośród ciężkich emocji w filmie natura ma tendencję do równoważenia tego wszystkiego. To niesamowite, jak w wyluzowanym miejscu może się zdarzyć wszystko, co niewyobrażalne. Wygląda na to, że bohaterowie nie przejmują się konsekwencjami swoich działań. Może to alkohol, nie, zioło lub mistyczne wibracje tego miejsca. Cokolwiek to jest, zasada podróżowania jest taka, że cokolwiek wydarzyło się w Baler, zostaje w Baler. Nie, w każdym miejscu, do którego byłeś, zostawiasz część siebie. I nie możesz opuścić miejsca bez dodatkowego bagażu, niezależnie od tego, czy jest dobry, czy zły, to zależy od Ciebie. A jeśli wrócisz, tak jak bohaterowie lub Chona, nigdy nie zobaczysz tego miejsca tak, jak oni widzieli je wcześniej.
Karol Szewczyk
Apocalypse Child Mario Cornejo jest jednym z finalistów Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Qcinema 2015. Zdobył kilka nagród, takich jak główna nagroda za najlepszy film i na pewno rozumiem, dlaczego. To po prostu zdumiewające, jak bardzo jest ono spokojne. Akcja filmu toczy się w surfingowym miasteczku Baler, gdzie Ford (w tej roli Sid Lucero) przez całe życie żył w przekonaniu, że jest synem słynnego hollywoodzkiego reżysera, Francisa Forda Coppoli. Gdy przyjaciel Forda z dzieciństwa, Rich (RK Bagatsing) wraca do miasta, by zająć miejsce ojca w polityce, Ford zaczyna kwestionować swoje dziedzictwo, powodując różnego rodzaju osobiste uciski, gdy historia się toczy. Pięknym aspektem filmu jest jego dojrzałe podejście do dramatu. Postacie i sposób ich działania są bardzo subtelne. Dają wskazówki tu i tam. Apocalypse Child, zgłębiając złożoność trudnych prawd i bólu, zawiera w sobie mnóstwo emocji w takiej obfitości. Wspaniałą rzeczą w aktorstwie jest to, że bohaterowie nie pojawiają się co jakiś czas w błagalny sposób. Jest punkt kulminacyjny, ale film nie pozbawia sensu swoich emocji przez zmarnowane łzy. Jednym z nieporozumień na temat dramatu pokazywanym w wielu dzisiejszych filmach jest to, jak scenarzysta myli się z płaczem o prawdziwe emocje. Tak, łzy mogą być skutecznym narzędziem w repertuarze narratora, ponieważ mogą wzmocnić moment lub pewne znaczenie w scenie, ale chodzi o to, że na łzy trzeba zapracować. Postacie muszą do nich dopracować. To właśnie Apocalypse Child tak pięknie robi. Film nie pokazuje postaci, które boleśnie krzyczą w każdej scenie. Aktorstwo jest bardzo stonowane. Występy każdej postaci nie mówią widzom, jak powinni się czuć. Od widza zależy, czy będzie czytał między wierszami, aby mógł wprowadzić prawdziwe emocje, gdy postać milczy lub gdy występuje subtelny ruch ciała, czy to poprzez szybki gest, czy wyraz twarzy. To film, w którym przeszłość nosi siłę tsunami, gdzie prawda czai się za najbardziej niewinnymi twarzami, grożąc zniszczeniem życia osobistego wielu osób. Te postacie, ci surferzy Balera, zmuszeni są surfować na falach bólu i udręki. Są zmuszeni do surfowania w swojej udręczonej przeszłości, gdzie wszystkie mitologie miasta zostały stworzone, aby ukryć prawdę, która tak bolesna dla wielu. Zdjęcia są znakomite. Choć film miał niski budżet, sposób, w jaki kamera dopasowuje się do działań bohatera, sprawia, że czujemy to, co czuje. Film wykonał również dobrą robotę, ukazując ducha Balera, małego idyllicznego miasteczka w swojej kulturze. Sceny surfingowe są dobrze zrobione, bulgotanie wody i szybowanie fal wnosi tyle esencji w przyjemności życia na plaży. Young Again, piosenka napisana przez Armiego Millare na potrzeby filmu, doskonale oddaje ból, z jakim borykają się bohaterowie, którzy są uciskani przez swoje osobiste historie i historie. To nie jest przebój typu filmowego, nie ma CGI. Apocalypse Child zachwyca prostymi ruchami kamery i edycją fabuły, aby powiązać postacie w ściśle spleciony rodzinny dramat. Apocalypse Child to z pewnością jeden z najlepszych filipińskich filmów, jakie kiedykolwiek widziałem. Wszedł do kin po cichu, bez większych fanfar. W rzeczywistości byłem jedyną osobą w kinie, kiedy to oglądałem. Dla mnie film jest naprawdę niezwykły. Jest to rzadki film, który wycofuje się z wymagań tradycyjnego opowiadania historii, by rozpamiętywać nastroje i uczucia całego miasta, które wydaje się po prostu chcieć zatrzeć cały ból, który kryje się tuż pod skąpaną w słońcu powierzchnią ich idyllicznego życia na plaży. Można ją docenić na wszystkich płaszczyznach, ponieważ zawiera wiele tematów związanych z miłością, rodziną i kulturową tradycją danego miasta. Naprawdę zasługuje na znacznie większą publiczność, którą zdobyła podczas ograniczonych pokazów, jakie miała w tym roku. Apocalypse Child jest głęboka i doniosła.
Krzysztof Krupa
1. Często słyszę, jak moi znajomi zachwycają się tym filmem, czy to w swoich postach w mediach społecznościowych, czy podczas pijackich rozmów z naszym ulubionym eliksirem. Niektórzy z nich widzieli ten film więcej niż raz. „Trzeba zobaczyć to dwa razy”, mawiali często, „aby w pełni docenić i zrozumieć film”. Miałem okazję zobaczyć ten film zeszłej nocy tutaj w UPLB, ale wcześniej nie oglądałem celowo zwiastuna (ani żadnych innych klipów), nawet zaraźliwej i bardzo chwalonej piosenki Armiego Millare. Chcę, żeby film mnie zaskoczył, nie mając pojęcia, czego się spodziewać (mam dość rozczarowujących filmów, bardzo dziękuję). Gdy wyszedłem z audytorium po napisach końcowych i zapaleniu świateł, byłem przekonany, że podjąłem właściwą decyzję. 2. Fabuła filmu jest prosta. Właściwie nie ma w tym wiele. Ale apokryficzne opowieści o Balerze (Filipiny dostarczające żywność i informacje swoim chłopakom z hiszpańskiego żołnierza podczas oblężenia kościoła w Baler; jak siedem rodzin przeżyło tsunami i zbudowało schronienie daleko od brzegu; i jak w latach 70. załoga z „Czasu apokalipsy” Francisa Forda Coppoli pozostawiła deskę surfingową, którą następnie wybierali miejscowi, ostatecznie zmieniając ich w mistrzów surfingu) doskonale splata się z maniakalną i pokręconą historią oraz wadliwymi postaciami. 3. Aktorzy byli świetni. Wybuch i przekleństwa Sida Lucero przypominają mi jego pijanego filozofa w filmie „Norte” (Lav Diaz, 2013). Ana Abad Santos była idealną matką i córką Balera, która tak desperacko trzyma się opowiadanych o niej historii. Cierpienie Annickiej Dolonius przez cały film jest świadkiem i widzem całego bałaganu, jaki stworzyli. RK Bagatsing stanowi zagadkę i wyrównuje szaleństwo Lucero. Gwen Zamora była objawieniem swojej postaci, która powoli wprawiała w ruch cały konflikt. Archie Alemania zapewnia równowagę i humor tym szalonym postaciom. 4. Wspaniałe w tych postaciach było to, że wszystkie są wadliwe i pokazały człowieczeństwo bycia słabymi, bliznami i bezradnymi w splątanym bałaganie. Moim zdaniem jej wpływ na widzów polega na tym, że po prostu tam byliśmy, tak jakbyśmy również byli włączeni w ich problemy, bezradnie obserwując ich, gdy popadają w nieład i głupotę. Byliśmy Fionami (Dolonius), które rozpaczliwie płaczą pod koniec filmu, gdy autobus przejeżdża obok Balera. 5. Co sprawia, że film jest lepszy ze świetną historią i aktorami na czele? Świetna muzyka – partytury i piosenki. A co byłoby lepsze niż to, że Armi Millare z Up Dharma Down pracowali dla ciebie? Wynik tak bliski doskonałości, że być może osiągnąłeś już nirwanę tworzenia filmów i komponowania muzyki. 6. Co tak naprawdę jest źródłem konfliktu między Richem i Fordem? Jaka była prawdziwa historia? Kto mówi prawdę? Czy matka Forda naprawdę mówiła prawdę o tożsamości jego ojca? Co się z nimi stało pod koniec filmu? Możemy nigdy się nie dowiedzieć. To nasze "Co jest w teczce?" w Pulp Fiction Quentina Tarantino. Ale zostawmy to tam. Trzeba mówić i dyskutować o wspaniałej historii. Założę się, że będzie to studiowane w szkołach filmowych dla przyszłego pokolenia filmowców. Ten film to natychmiastowy klasyk. (5 gwiazdek. MUSISZ zobaczyć ten film.)
inż. dr Robert Urbański
Obserwuj nas
Życzymy miłego seansu :)
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco