Gdy artystka-miniaturka Annie Graham i jej rodzina przygotowują się do pogrzebu swojej matki – nieznośnie złożonej i tajemniczej siedmiolatki Ellen Leigh – niepokojące wydarzenia i namacalne duchowe manifestacje zaczynają gnieździć się w ciemnych zakamarkach odosobnionego domu. Gruba zasłona żalu i poczucia winy oraz grzesznie przyjemne uczucie ulgi coraz bardziej okrywa i tak już zmartwioną matkę. Narastający niepokój 13-letniej córki Annie, Charliego, staje się oczywisty, a jej starszy brat Peter zaczyna odczuwać nieustanną udrękę winy. Teraz, krok po kroku, złowroga mroczna obecność okrada Annie z jej wolnej woli, żądając okrutnej ofiary w zamian za chwalebne nagrody. Czy Grahamowie kiedykolwiek otrząsną się z makabrycznego połączenia z niewidzialnym królestwem, zwłaszcza gdy zło wydaje się być dziedziczne?

Pod wieloma względami „Dziedzictwo” jest horrorem, na który niecierpliwie czekałem przez tyle lat. Pomimo mojego zagorzałego fandomu tego gatunku, naprawdę czuję, że współczesny horror stracił orientację w tym, jak zrobić film, który jest naprawdę niepokojący, tak jak wielkie klasyczne horrory. Współczesny horror na szeroką skalę to często nic innego jak taśma przerażająca ze strachu przed skokiem, połączona z pochodną historią, która istnieje wyłącznie jako środek do dostarczania tych strachów przed skokiem. Są bardziej karnawałowymi przejażdżkami niż filmami, a publiczność została przyzwyczajona do oglądania i oceniania ich przez ten obiektyw. Współczesny fan horrorów idzie do lokalnego teatru i rozstaje się ze swoimi pieniędzmi w oczekiwaniu, że wybrany przez nich horror „dostarczy towar”, że tak powiem: zaskocz ich odpowiednią liczbę razy (oczywiście skalując się odpowiednio do czasu trwania filmu ) i daj im strzały pieniężne (krew, krew, morderstwa graficzne, dobrze oświetlone i zbliżone widoki odpowiedniego potwora CGI itp.). film, jaki kiedykolwiek widziałem”. Umieściłem to w cudzysłowie, ponieważ niezadowolony kinomaniak za mną nadał dokładnie te słowa w kinie, gdy pojawiły się napisy końcowe do tego filmu. Naprawdę chciał, żebyśmy poznali jego myśli. Podobnie jak podobnie fantastyczne i nieprzyjemne dla publiczności horrory z ostatnich kilku lat, Wiedźma i przychodzi nocą, Dziedzictwo to film, który w dużej mierze zajmuje się klimatem i emocjonalnym horrorem. Lśnienie, który jest moim ulubionym horrorem, jest wyraźnym probierzem i posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że ​​jest to pierwszy współczesny horror, jaki widziałem, który naprawdę oddaje podobny ton i etos. Podobnie jak ten film, przekazuje swój horror poprzez nasilające się poczucie niepokoju i strachu, które niemal przytłaczają pod koniec. Zamiast zaskakiwać tanimi przerażeniami, oferuje niepokojące i denerwujące obrazy, które często są dostarczane bez tych nadużywanych dźwiękowych wstrząsów. Być może, co najważniejsze, zakotwicza wszystko w emocjonalnym rdzeniu ze zniuansowanymi postaciami, które doświadczają powiązanych rodzinnych zmagań i żalu. I to jest absolutnie kluczowe dla tego, co sprawia, że ​​film jest skuteczny i rezonujący: działa na poziomie metaforycznym, wykorzystując nadprzyrodzoną historię jako narzędzie do zbadania bardzo realnego sposobu, w jaki rodzina może zostać całkowicie zniszczona przez tragedię, a ponadto, jak trauma i choroby psychiczne są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Byłbym chybiony, gdybym nie wspomniał, że Toni Collette daje w tym filmie hipnotyzujący występ, który jest absolutnie niezrównoważony i czasami naprawdę trudny do zniesienia. Mimo całej tej pochwały i tak doskonałej, jak myślę, dziedziczna nie jest arcydziełem. Pomimo tego, że byłem bardzo zainwestowany i przykuty przez cały film, było kilka wykrywalnych problemów z tempem. Czuję się skonfliktowany, mówiąc to, ponieważ jestem wielkim fanem stylu horroru o powolnym spalaniu, który korzysta z przemyślanego tempa, ale od czasu do czasu miałem dokuczliwe poczucie, że wszystko można było zaostrzyć tylko odrobinę bez utraty efekt. Niektóre z przerażeń w filmie, często bardziej „tradycyjne” horrory, również uderzyły we mnie nieco w złą nutę przy pierwszym obejrzeniu i były po prostu zbyt kpiące lub na nosie, biorąc pod uwagę, jak wizjonerska i powściągliwa większość film jest. A w ostatnich kilku minutach film naprawdę pokazuje pełną rękę, podczas gdy nieco więcej dwuznaczności mogło mu lepiej służyć. Jednak pozytywy zdecydowanie przewyższają negatywy, a Dziedzictwo jest ostatecznie niezwykłym debiutanckim horrorem, który pokazuje, do czego zdolny jest gatunek, gdy jest traktowany poważnie przez utalentowanego reżysera. Mamy nadzieję, że nadal będziemy widzieć więcej podobnych. Światło 4,5/5

Robert Wiśniewski

To musi być jeden z najlepszych horrorów w historii! Toni Collette daje życiowy występ i myślę, że prawdopodobnie najlepszy w jej karierze. Kiedy myślisz, że wiesz, co się dzieje, film się odwraca. Jest tak niesamowicie napisany i dostarcza dreszczyku emocji. Nie dla słabego serca!! Oglądałem to tyle razy, ale za każdym razem czuję ten sam chłód. Zdecydowanie polecam fanom horrorów! Recenzja: 10/10

mgr inż. Marcel Jabłoński

Zwiastun

Podobne filmy