Informacje o filmie

Historia Luke'a Skywalkera, Hana Solo, księżniczki Leii i innych nie zakończyła się zniszczeniem Gwiazdy Śmierci, kontynuuje ją w tym filmie. Od tego czasu siły imperialne zmusiły Rebeliantów do ukrycia się w lodowym świecie Hoth. Ale nawet na tak lodowatym, zacofanym świecie nie mogą długo uciec przed złym Darthem Vaderem, który niszczy bazę Rebelii w ataku z imperialnymi maszynami kroczącymi AT-AT. Luke ucieka do Dagobah, aby rozpocząć trening Jedi z mistrzem Yodą, podczas gdy Han Solo, Chewbacca, księżniczka Leia i C-3PO zarządzają blokadą Imperialnych Niszczycieli Gwiezdnych w Sokole Millenium. Imperialni ścigają ich w całej galaktyce i ostatecznie doganiają ich na Bespinie. Teraz Darth Vader planuje użyć ich jako przynęty, aby zwabić do siebie Luke'a Skywalkera, i przekazuje Han Solo Bobie Fettowi jako nagrodę, która ma zostać przekazana kryminalnemu lordowi Jabba the Hutt. Luke poznaje straszny rodzinny sekret po przegranej walce na miecze z Czarnym Panem. Czy on i pozostali uciekną ze szponów Imperium?

Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje (1980) to doskonały ponadczasowy klasyk, który jest najlepszą kontynuacją wszech czasów. Kocham ten film na zabój, to mój drugi ulubiony film i najlepsza kontynuacja serii Gwiezdnych Wojen, którą kocham. Imperium kontratakuje to film, który jest jedną z najlepszych kontynuacji, jakie przychodzi mi do głowy, jest tam z Aliens (1986), jest tam z Terminatorem 2: Judgement Day (1991) to doskonała kontynuacja i naprawdę ustanawia Imperium jako ucztę wartości. Empire Strikes Back to nieruchomy i doskonały film, który naprawdę uważam za ponadczasowy klasyk. To mój drugi ulubiony film reżysera Irvina Kershnera. Ulubionym filmem Irvina Kershnera numer 1 będzie RoboCop 2 (1990), który jest bardzo niedocenianym filmem akcji. Muszę jeszcze kiedyś zrecenzować te filmy. Empire Strikes Back (1980) jest najlepszą z serii, ponieważ jest głębsza, mroczniejsza, bardziej filozoficzna. To świetnie, ponieważ Darth Vader i Imperium są najbardziej groźni, kierunek jest kreatywny, postacie czują się realne, natura Mocy jest bardziej eksplorowana bez utraty mistycyzmu, a tempo jest, jak powiedziałby George Lucas, szybsze i bardziej intensywny niż jakikolwiek inny film z sagi. Fabuła jest właściwie misją ratunkową, w której Luke Skywalker (Mark Hamill) przybywa, by uratować swoich przyjaciół Hana Solo, księżniczkę Leię Organę, C-3PO i Chewbaccę, które zostają schwytane na planecie Bespin w Mieście w Chmurach przez nikczemnego Dartha Vadera. Przyjaciel Hana Solo, Lando Calrissian (Billy Dee Williams) zastawił sprawę i wraz z Darthem Vaderem zastawił pułapkę na Luke'a. Luke również studiował Moc pod kierunkiem Mistrza Jedi Yody, aby zostać pełnym Rycerzem Jedi, ale w końcu musi sam zmierzyć się z Darthem Vaderem (David Prowse). Początki Luke'a Skywalkera są objawione. Empire Strikes Back został wydany w 1980 roku, tym razem reżyseruje go Irvin Kershner, a nie George Lucas. Ponieważ George Lucas zdecydował, że chce zrobić tę niezależną kontynuację, więc w końcu przyszedł z własnym, założycielem filmu. Zdobył pożyczkę i pieniądze, które zarobił na pierwszym filmie i odniósł sukces, więc zdecydował, że chce, sam założyć film i chciał być bardziej producentem wykonawczym, aby mieć oko na lampę, przeniósł się do większego studio w Orange County w Kalifornii, więc zdecydował się być bardziej producentem, którego nie chciał reżyserować w Empire Strikes Back. Więc jego pierwszym wyborem był Irvin Kershner, który był profesorem UC w UC w szkole filmowej UC, do którego uczęszczał George i zawsze lubił Irvina Kershnera i oczywiście był byłym profesorem i trudno było mu do tego namówić i po raz pierwszy Irvin Kershner nie chciał tego zrobić, więc George zadzwonił do agenta Irvina, a jego agent powiedział, żeby Irvin wziął to, więc zrobił, a reszta to już historia. To przetrwał próbę czasu, najlepszy film, jaki kiedykolwiek wyreżyserował! Uwielbiam muzykę Johna Williamsa wciąż taką samą, ale myślę, że John Williams zmienił trochę muzykę, ale to tylko moja opinia. Rzeczy, które kocham w tym filmie: Uwielbiam walkę z Rebeliantami walczącymi z imperialnymi piechurami AT-AT na lodowym świecie Hoth. To moja ulubiona scena na lodowym świecie w filmie. Chodziki Imperial AT-AT są niesamowicie dobrze wykonane z klasycznymi efektami specjalnymi. Uwielbiam to, że początki Luke'a Skywalkera są objawione, że Luke jest synem Dartha Vadera, który w rzeczywistości jest Anakinem Skywalkerem, zanim stał się Darthem Vaderem i udał się w mroczne miejsce. Po raz pierwszy widzimy cesarza w hologramie rozmawiającego z Darthem Vaderem. Sokół z Hanem Solo, księżniczką Leią Organą, C-3PO i Chewbaccą ukrywający się w skałach próbuje zjeść potwora. Luke staje twarzą w twarz z Darthem Vaderem i odcina mu rękę, a potem skacze z mostu, ponieważ nie chciał dołączyć do swojego ojca w mrocznej sile. Pojedynek na miecze świetlne w komnacie pomiędzy Luke'iem i Darthem Vaderem był doskonały i epicki. Sekwencje treningowe z Lukiem i mistrzem Yodą były doskonałe i epickie. „Nowa nadzieja” i „Imperium kontratakuje” to moje ulubione filmy z serii, które należą do serii. Ten film ma 10 punktów za najlepszą przygodową kontynuację science fiction wszech czasów.

doc. dr Kaja Górska

Rebelia zadała poważny cios potędze Imperium, niszcząc jego Gwiazdę Śmierci, jednak moc Ciemnej Strony Mocy pozostaje silna i nadal ściga bunt. Podczas gdy baza Rebelii na Hoth jest poddawana leczeniu, Luke udał się na odległą planetę bagienną, aby przejść dalsze szkolenie Jedi od Mistrza Yody. Nie należy jednak lekceważyć potęgi Ciemnej Strony i wiele mrocznych prawd zostaje ujawnionych, gdy zagrożenie ze strony Imperium jest duże. Śledzenie Gwiezdnych Wojen nigdy nie było łatwe, ale tak naprawdę jest lepiej. Empire zachowuje te same postacie i to samo poczucie zabawy, które miało pierwsze – bitwa na Hoth to tylko jeden z TYCH momentów serii. Jednak dodaje się do tego znacznie ciemniejszy wątek. Imperium nie jest pokonane przez zniszczenie jednego statku – w rzeczywistości jego moc jest ledwo wyszczerbiona. To przynosi zaskakujące rewelacje (nie zepsuję tego, jeśli mieszkałeś pod kamieniem!), Ale także widzi znaczące ciosy w rebelię. W rzeczywistości zakończenie tego filmu nie mogło bardziej różnić się od zakończenia Gwiezdnych Wojen. Podobnie jak w ostatnim odcinku drugim, jest to zgodne z dwoma nurtami – bardziej przyziemnymi scenami z Lukiem i Yodą oraz bardziej opartymi na akcji scenami z Hanem i spółką. Sceny z Yodą dodają głębi filmowi i wskazują na prawdę. Tymczasem druga połowa jest o wiele bardziej zorientowana na akcję i ma komedie oraz nowe, dobre postacie, takie jak Bobba Fett. Ta dwójka dobrze ze sobą współpracuje i dobrze się łączy na wspaniały finał. Dodanie ciemnego pasma do filmu czyni go jeszcze lepszym, ponieważ można go oglądać jako opowieść, a nie tylko zabawny film science fiction z dobrymi efektami. Postacie są tu lepsze niż pierwsze. Silne postacie z pierwszego (Han, C3P0 i inni) są tutaj nadal dobre. Jednak otrzymujemy również znacznie ciekawszą wersję Luke'a, który kontynuuje swoją podróż do stania się pełnym Jedi. Yoda jest dobrym dodatkiem (mimo że brzmi jak Miś Fozzie!), a Darth Vader staje się czymś więcej niż tylko dobrym złoczyńcą – poznajemy jego przeszłość, wtedy objawienie, ale rzecz powszechnie znana. Ogólnie rzecz biorąc, jest tak dobry, jak Gwiezdne Wojny, ale mroczniejsza natura filmu czyni go znacznie lepszym. Tam, gdzie pierwszym było zwycięskie powstanie, jest to, jak sugeruje tytuł, czas w historii, w którym Imperium kontratakuje przeciwko powstaniu. Cała muzyka, postacie i rzeczy, które tworzą Gwiezdne Wojny Gwiezdne Wojny, są tutaj i jest to po prostu jedna z najlepszych serii do tej pory.

Przemysław Kaczmarek

Wszystkie moje pięcioro dzieci było nienastolatkami, kiedy „Imperium kontratakuje” pojawiło się w teatrze. Podczas gdy istniały inne filmy science fiction, których tematem był konflikt w kosmosie, trylogia „Gwiezdne wojny” wypełniła naszą wyobraźnię jak żadne inne filmy przed nimi. Fantastyczne, dziwne światy zostały przedstawione prawie tak, jak my tam też byliśmy. Obcy siedzący wokół tawerny, delektujący się drinkami i mówiący różnymi językami. Nic wcześniej nie zbliżyło się do rozmiarów przedstawionych tutaj statków kosmicznych, wielkich miast podróżujących po całej galaktyce. A co powiesz na skok do hiperszybkości, a następnie zniknięcie z ekranu, gdy prędkość przekroczy prędkość światła! I szable świetlne Rycerzy Jedi. Rycerze Jedi, uderzający odpowiednik japońskich samurajów. Bezowocne jest kłócenie się o to, „co jest najlepsze” w trylogii, ponieważ pierwsza, w tym przypadku „Gwiezdne wojny”, to wszystko zaczyna i musi być „ojcem”. Można jednak argumentować, że „Imperium kontratakuje” (teraz na DVD, zatytułowanym Episode V) jest ogólnie lepiej zrobionym filmem, który ma więcej emocji i chwyta twoją wyobraźnię niż dwie pozostałe oryginalne części (teraz nazywane częściami IV i VI). Płyty DVD w końcu wyszły w zeszłym miesiącu i są prawie idealne, czego powinniśmy się spodziewać po Lucas Films i THX. Szybkość transmisji jest wysoka, a obraz jest po prostu wspaniały. Podobnie jak ścieżka dźwięku przestrzennego Dolby EX. Moja żona i ja oglądaliśmy w tym tygodniu wszystkie trzy filmy na DVD - Gwiezdne wojny, Imperium kontratakuje i Powrót Jedi - komplementy naszej lokalnej biblioteki publicznej. To było odpowiednie przypomnienie, jak dobre są te filmy i wciąż wyprzedzają swój czas. Nie zrobiono nic, co mogłoby się z nimi równać.

Aniela Chmielewska

„Unika standardowego zakończenia typu shoot-em-up”, mówi mój przyjaciel, „poprzez brak zakończenia”. Przypuszczam, że tak myśli większość ludzi, ale mimo to filmowi udaje się stworzyć satysfakcjonującą całość; a przynajmniej całość, która mnie satysfakcjonuje. Dlatego skłaniam się ku myśleniu, że to ma zakończenie. Oczywiście nie mogę o tym dyskutować bez rozdania rzeczy tym nielicznym, którzy nie wiedzą, co się dzieje. Jeśli jesteś jednym z tych nielicznych, to uwierz mi: twoja ignorancja jest na tyle cenna, że ​​warto ją strzec, dopóki nie zobaczysz filmu. Przestań czytać teraz. Po niespodziewanym ataku na bazę rebeliantów Luke Skywalker rozdziela się z Hanem, Leią i innymi. Impreza Hana ucieka jako pierwsza (czy to tylko ja, czy może Luke obserwujący odlatującego Sokoła, gdy stoi osamotniony na ziemi, wzruszający?), ale potem muszą stawić czoła jednej wąskiej ucieczce po drugiej, podczas gdy Luke się skrada. spokojnie i bezpiecznie trenować z Yodą. Scen treningowych jest wiele, a Yoda mówi dużo bzdur. Ale jakoś to nie ma znaczenia. Film i tak ma ambiwalentny stosunek do Yody. Nasza sympatia wyraźnie leży w całkowicie nieduchowych troskach Hana, Lei i dorastającego Łukasza. Główna historia dotyczy porozumienia, które buduje się między Hanem i Leią. W końcu są ze sobą szczerzy; a jeśli Hana zostanie zamrożony i odesłany z powrotem na Tatooine, to cena, jaką trzeba za to zapłacić, cóż, to cena, jaką trzeba zapłacić. Bardzo ważne było, aby NIE kończyć się na szybkim ratunku, który otwiera „Powrót Jedi”, co byłoby dramatycznie nie na miejscu. Zamiast tego kończymy obietnicą, że pewnego dnia nastąpi ratunek. Wystarczy. Co do Luke'a: porzuca Yodę, by uratować Hana i Leię, i nie osiąga NIC WSZYSTKO. To był mój ulubiony akcent. Cała piątka Jedi – Luke, Obi-Wan, Yoda, Vader i Imperator – odkrywa, że ​​ich sprzeczne instynkty są całkowicie błędne. Film tak naprawdę opowiada o chwilowym triumfie ludzkich impulsów nad mistyczną Mocą. Ludzki idealizm Łukasza jest słuszny, ale jego nadprzyrodzone moce, tylko ten jeden raz, nie są. Kiedy George Lucas w 1997 roku odświeżył swoją trylogię Gwiezdne Wojny, poczuł, że musi usprawiedliwić wydatki, wprowadzając niepotrzebne zmiany. Zauważysz, że dokonał kilku cennych zmian w odcinku V. Po prostu nie było miejsca. Dodał kilka dodatkowych ujęć lodowego potwora, co oczywiście osłabiło tę jedną scenę; ale nawet po wprowadzeniu tych zmian edycja specjalna jest praktycznie identyczna z oryginalną edycją. Ponieważ Lucas tak bardzo chciał wprowadzać zmiany, gdzie tylko mógł, jest to oczywiście hołd dla ścisłości fabuły i kierunku. To także hołd złożony perfekcji oryginalnych efektów specjalnych, bardziej innowacyjnych niż efekty w pierwszym filmie Gwiezdnych Wojen i lepszych niż efekty w każdym kolejnym.

Norbert Ostrowski

Zwiastun

Podobne filmy