Film opowiada historię grupy magów, którzy mają ujawnić tajemnice korporacji. Dają się jednak przechytrzyć i szantażować. Muszą spróbować zdobyć przewagę w pozornie trudnej sytuacji. Podobał mi się pierwszy „Teraz mnie widzisz”, ponieważ byłem zachwycony tajemniczością i napięciem, które miało. Ta odsłona jednak nie dostarcza mi takich samych wrażeń. Tym razem film poświęca dużo czasu na wprowadzenie nowych postaci i ustawienie obrazu. Następnie pojawia się ciągły strumień oszustw, które są nierealne i mało prawdopodobne. Fabuła staje się tak naciągana i przypadkowa, wydarzenia dzieją się tak dogodnie, że traci wiarygodność, co jest kluczem, który uczynił pierwszy film świetnym. Jest tu kilka scen, które są dobre, ale przez większość czasu zastanawiam się, kiedy film się skończy. Niestety nie widzę współczynnika drutu w "Teraz widzisz mnie 2".
Nina Borowska
A oto rzecz o „Now You See Me” z 2013 roku: nie nienawidziłem go, ale też nie byłem nim całkowicie zachwycony. Umiarkowanie zabawne, tak bym to opisała. To kaprys napadowy jak Ocean's Eleven, ale z szybszym kuglowaniem. Więc powiedzenie, że „Teraz mnie widzisz” nie miało swoich zabawnych momentów, byłoby kłamstwem. Ale ta kontynuacja, NOW YOU SEE ME 2, to wielki, gigantyczny bałagan. W NOW YOU SEE ME 2 czterej jeźdźcy Jesse Eisenberg, Woody Harrelson, Dave Franco, Lizzy Caplan, po roku przechytrzania FBI i zdobycia podziwu publiczności swoimi magicznymi okularami w stylu Robin Hooda, powracają, by powrócić w nadziei ujawniania nieetycznych praktyk magnata technologicznego. Jednak pewien spisek zemsty zagraża jeszcze ich niemożliwemu skokowi. Pierwszy film miał więcej tajemnicy, thrillera i intrygi, więc przynajmniej angażował cię, ale NOW YOU SEE ME 2 ucieka się do taniego śmiechu i budowania, które szczerze mówiąc trochę obrażają naszą inteligencję. Film chciałby sprawić, abyś uwierzył, że jest sprytny, nawet myśli o sobie w ten sposób, ale próbując dać ci pozornie zawiły i skomplikowany trik i wielkie odkrycie, gubi się we własnym procesie. Henley Isli Fisher, o której myślałem, że jest silną postacią kobiecą, została zastąpiona przez Lulę Lizzy Caplan, która bardziej interesuje się seksem. Z jakiegoś powodu musieli przedstawić identycznego brata bliźniaka postaci Woody'ego Harrelsona, również granego przez Woody'ego Harrelsona. Myślę, że to była słaba decyzja ze strony filmowców. Wystarczy, że musieli uciekać się do tego irytującego, nielubianego członka rodziny, a na dodatek nie mogli po prostu zdobyć innego aktora i mieć brata, a nie bliźniaka jednojajowego?! Woody Harrelson jest świetnym aktorem, ale oglądanie dwóch z nich przekomarzających się to moment, w którym przestaję traktować ten film poważnie jako rozrywkę. Ta franczyza mówi, że im bliżej patrzysz, tym mniej widzisz. Cóż, jeśli cofniesz się trochę, zobaczysz duży obraz, że TERAZ WIDZISZ MNIE 2 nie jest tak przebiegły, jak się wydaje. -- Ekran Ramy --
Jeremi Wróbel
Obserwuj nas
Życzymy miłego seansu :)
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco