Eksploracja Internetu i połączonego świata przez Wernera Herzoga.

Miałem szczęście zobaczyć to na Sundance z jedną z najlepszych publiczności. W jakiś sposób, nawet po obszernym CV Wernera, był to jego najbardziej wciągający i pouczający dokument. Film nie tylko dotyka podstawowej historii i podstaw Internetu, ale zapewnia tak głębokie zrozumienie jego przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Zanurza się w cuda tego, co jest możliwe, jednocześnie uważnie przypominając nam o niebezpieczeństwach, podczas gdy Werner daje bardzo komediowy głos. Szkoda, że ​​Rogera Eberta nie ma w pobliżu, żeby obejrzeć ten film. Wiem, że byłby dumny ze swojego przyjaciela za stworzenie takiego osiągnięcia w kręceniu filmów dokumentalnych.

doc. doc. Justyna Lewandowska

Herzog jest postacią, klaunem i trudno go nie kochać. Momenty, w których zerka (tylko głos) w tym filmie, są absolutnymi atrakcjami. Ale ważne jest, aby pamiętać, że filmy Herzoga są często czymś więcej niż tylko dokumentami i ani przez chwilę nie wierzę, że Herzog czuje się zobowiązany do przedstawienia czegokolwiek opartego na faktach. Interesują go koncepty i perspektywy, ale niekoniecznie fotorealistyczny obraz świata. Dlatego uważam, że filmy Herzoga są bardziej esejami niż dokumentami. Dopóki to pamiętasz, będziesz się dobrze bawić oglądając ten film. Herzog podchodzi do internetu, jakby był mu obcy, co prowadzi do bardzo naiwnych pytań do dobrze wykształconych ludzi, z którymi przeprowadza wywiady. Mają odpowiadać na inne pytania niż te, do których są przyzwyczajeni, a to prowadzi do innych odpowiedzi. Możesz zobaczyć Elona Muska, który został wyrwany ze swojego żywiołu przez Herzoga, który zgłosił się na ochotnika do wyprawy na Marsa. Herzog ma dar odnajdywania osobliwości w ludziach i sytuacjach. Trochę się martwię, że część osób, z którymi rozmawia, nie wie, jak je przedstawi. Jestem pewien, że Herzog robi to z miłością, ale nadal jest oczywiste, że w wywiadach wybiera momenty, w których są najbardziej głupi. Jeśli chodzi o sam temat, to interesująca (choć chaotyczna) eksploracja przyszłości internetu i połączonego świata, ale jak każdy esej tak naprawdę nie odpowiada na żadne pytania.

Krystian Urbański

Właśnie widziałem ten film na Festiwalu Filmowym SF. Myślałem, że to było doskonałe. Było znacznie lepiej, niż się spodziewałem. Nie jestem osobą techniczną i założyłem, że nie doceniłbym tematu. Poszedłem go zobaczyć tylko dlatego, że zwykle lubię filmy Herzoga i pomyślałem, że dam mu szansę. Wow, trochę mnie zaskoczyło, gdy zobaczyłem zakres materiału, który został omówiony. Byłem pod wrażeniem, że udało mu się pokryć tak duże płótno, a każdy odcinek był fascynujący. Stworzył 10 segmentów, z których każdy skupia się na innym spojrzeniu na technologię. Bardzo podobał mi się fakt, że zaczął od początków Internetu i przeprowadził wywiady z wieloma najwcześniejszymi zaangażowanymi osobami. Ten zapis ich doświadczeń czyni z filmu bezcenny dokument historii. Bardzo podobał mi się również fakt, że zmierzył się z niektórymi bardzo poważnymi problemami, jakie Internet stworzył w naszym świecie i nie skupił się tylko na wspaniałych aspektach. Zdecydowanie obejrzyj ten film, niezależnie od tego, czy kochasz Internet, czy go nienawidzisz, są tu świetne rzeczy do rozważenia....

Małgorzata Ostrowska

Lo and Behold, Reveries of the Connected World to dokument autorstwa słynnego dokumentalisty Wernera Herzoga. Facet nie ma niszy, nie ma specjalizacji i kręcił filmy o wszystkim, od niedźwiedzi przez wulkany po przestępców, i na pewno ma swój sposób na robienie rzeczy. Jest to dokument o tym, jak Internet ukształtował współczesny świat, ale jego wadą jest brak kierunku i zamiast tego odbija się od jednego aspektu tego cyfrowego świata do drugiego dość losowo. Obejmuje sztuczną inteligencję i roboty, opowiada o pochodzeniu internetu, dotyka ciemnej strony sieci i uzależnień od gier oraz tych, którzy upierają się, by żyć bez niego. Chociaż z pewnością istnieją pewne interesujące elementy, całość wydaje się pozbawiona sensu i bezcelowa. Wolałbym raczej obejrzeć film dokumentalny, który dotyka jednego aspektu tak szerokiego tematu jak ten. Można go oglądać, ale nie jest to jedno z jego najlepszych dzieł i trochę chaotyczne jak na mój gust. Dobro: Dobrze zrobione Kilka bardzo interesujących momentów Złe: Herzog jest naprawdę okropnym ankieterem Dokument nie ma kierunku Rzeczy, których nauczyłem się z tego filmu: Jeśli posiadasz ganek, upewnij się, że wszyscy wiedzą, nie przyznajesz, że masz samochód ....... to ganek Internet to dosłownie antychryst

Sylwia Michalak

Zwiastun

Podobne filmy