Informacje o filmie

Miles Morales, mądry nastolatek z Brooklynu, stara się odnaleźć swoje miejsce w świecie, żonglując szkołą i rodziną, niechętnie zapisuje się do elitarnej nowojorskiej szkoły z internatem. Zmagając się ze swoimi nowymi obowiązkami, Miles odkrywa zupełnie nowy świat ukryty w opuszczonym tunelu metra w Nowym Jorku, tylko po to, by zostać ugryzionym przez ukrytego radioaktywnego pajęczaka z innego wymiaru. Teraz, obdarzony niezgłębionymi mocami, podobnie jak oryginalny Spider-Man (2002), Miles jest zszokowany odkryciem, że życie stało się jeszcze bardziej skomplikowane, nie wiedząc, że zaraz zostanie złapany w środku straszliwego, międzywymiarowego konflikt. Coraz częściej los wieloświata wisi na włosku, a młody i całkowicie niedoświadczony Miles nie ma innego wyjścia, jak tylko opanować swoje nowo odkryte zdolności, chociaż uważa, że ​​nie każdy jest stworzony na bohatera. Ale bohater nie zawsze wygrywa. To ten, który zawsze próbuje. Czy Miles może wykonać skok wiary i zostać Spider-Manem?

Światy filmów o superbohaterach i komiksach o superbohaterach nie są tak podobne, jak się wydaje. Obecnie studia filmowe skupiają się na „rozszerzonym wszechświecie”, widząc, ile różnych tytułów i postaci mogą włożyć do jednej serii (Avengers, X-Men, Justice League), co ułatwia wyciśnięcie kilku dodatkowych dolców. ich mniej znane właściwości. Komiksy też to mają, oczywiście. Jednak mają też coś, czego współczesne filmy tak naprawdę nie wykorzystały: unikatowe historie, szansę na narratora na stworzenie wyjątkowej opowieści i nieograniczanie się implikacjami dla lub z większego wszechświata. Spider-Verse właśnie to robi, jednocześnie żartobliwie podejmując zabawny (jeśli zawiły) absurd rozbudowanych wszechświatów superbohaterów. Słuchaj, słyszę cię. „Jak moglibyśmy potrzebować kolejnego filmu o Spider-Manie?” Spider-Verse rozumie to pytanie i podejmuje je. Tak, jest tutaj Peter Parker. W rzeczywistości jest dwóch Petera Parkerów. Jest też Spider-Woman, Noir Spider-Man, Spider-Girl/Robot z anime i Spider-Pig. W centrum jest jednak Miles Morales, afro-hiszpański nastolatek z Brooklynu, który musi pomóc tym innym Spider-Ludziom wrócić na ich własne plany egzystencji. Walczy ze swoim tatą policjantem, uwielbia swojego podejrzanego wujka, nienawidzi bycia po prostu najmądrzejszym dzieckiem w pokoju i po prostu chce zrobić coś, co ma znaczenie. Bycie Spider-Manem nie było jego pomysłem, ale hej, kiedy radioaktywny pająk daje ci moc, jaki masz wybór? Słuchaj, nie mam żadnego gorącego podejścia do tego filmu. Wygląda świetnie, humor wyskakuje z niespodzianek, obsada głosu jest po prostu idealna. To po prostu stylowo ekscytujące i odświeżająco wyjątkowe podejście do gatunku superbohaterów, a czasami to aż nadto.

Ada Kwiatkowska

Film godny aprobaty Stana Lee. Niesamowita animacja, świetna historia, świetne przesłanie. Ten film spełnia oczekiwania i szczerze przerósł moje oczekiwania. Jedynym powodem, dla którego myślę, że są pewne negatywne recenzje, jest to, że nigdy nie możesz zadowolić wszystkich. Jednak dla zdecydowanej większości widzów uważam, że ten film będzie świetny. Gorąco polecam obejrzenie go w kinach tylko ze względu na niesamowity styl animacji.

dr mgr Aurelia Ostrowska

„Spider-Man: Into the Spider-Verse” to fantastyczny film, ale dla niektórych widzów może być nieco przytłaczający. Jest wypełniony głośną muzyką hip-hopową, a animacja jest nie tylko głośna... jest niezwykle intensywna! Teraz to NIE są krytyki… bardziej ostrzeżenie, jeśli nienawidzisz tego rodzaju rzeczy lub jeśli ty lub ktoś, kogo kochasz, macie wyzwania, takie jak autyzm… ponieważ film może być naprawdę przytłaczający. Mimo to, mam prawie 55 lat i uwielbiam ten obraz… i myślę, że większość będzie, jeśli mają otwarty umysł i chcą czegoś innego. To mocno mnie dotyczy, bo mam już dość filmów o superbohaterach, bo ostatnio było ich tak wiele i jest w nich pewna identyczność… ale nie ten film o Spider-Manie! Historia jest opowiedziana za pomocą zapierającego dech w piersiach CGI - z wyglądem, który nie przypomina żadnego innego filmu, jaki kiedykolwiek widziałem. Na tym świecie jest młody człowiek, który widzi zabitego Spider-Mana, a także zostaje ugryziony przez pająka i staje się kolejnym wcieleniem Spider-Mana. Ale zamiast poświęcać czas na cieszenie się i poznawanie swoich nowych mocy, ten młody człowiek znajduje się w środku dziwnego wydarzenia apokaliptycznego – i wszystkie różne wcielenia z różnych wszechświatów zbierają się, by uratować ten dzień. Ogólnie rzecz biorąc, niesamowicie kreatywny... nic innego nie może się równać. To więcej niż wystarczający powód, aby to zobaczyć. Niestety, film traci trochę na domowych telewizorach… nawet tych dużych, ponieważ skala i rozmiar filmu wymaga dużego ekranu.

mgr dr Kaja Olszewska

Czy kiedykolwiek przesiedziałeś film i wiedziałeś, że filmy już nigdy nie będą takie same? Na przykład Terminator 2, Gwiezdne Wojny... pierwsza Toy Story... Iron Man Cóż, to jest jeden z nich. To prawie idealny film. Powiem tylko, że stylizowana animacja jest po prostu na najwyższym poziomie. To tak, jakby komiks wyskoczył ze stron. Widziałem praktycznie wszystkie filmy o superbohaterach, w tym animacje DC. To tak, jakby wzięli komiksy i animację Playstation i po prostu wymyślili ten idealny wygląd. A historia jest świetna.. tempo jest takie cudowne. Jest w stanie opowiedzieć historię... i pochodzenie, nie nudząc nas do łez, tak jak zrobił to Zack Snyder w uniwersum DC. Historia jest cicha i wzruszająca. I to pozwala nam mieć całkiem interesującego Spider-Mana w Miles BEZ thrashowania lub doświadczenia Petera Parkera. Poza tym nasi złoczyńcy są tak dobrze zrobieni.. Ale myślę, że w przyszłości zobaczymy znacznie więcej tego typu animacji od Sony. Myślę, że ogłosili swoją obecność z autorytetem... podobnie jak Dreamworks poradził sobie ze Shrekiem... i jak zrobił to Pixar. Minęło trochę czasu, kiedy widziałem coś tak nieoczekiwanego i tak fajnego.

doc. mgr Patryk Maciejewski

Tak wielu komentowało, więc powiem krótko. Od intrygującej fabuły po wspaniałe charakteryzacje za pomocą animacji typu drop dead, ten film działa. Po około dziesięciu minutach pomyślał: „To jest po prostu hiphopowa wersja Spidermana”. Ale główny bohater zostaje nagle wrzucony do świata, którym musi szybko nauczyć się zarządzać. Tutaj kanon zwraca się w stronę niesamowitej kreatywności. Unikam głównego nurtu animacji, ale to przywróciło mi wiarę.

Dariusz Borkowski

Zwiastun

Podobne filmy