Aby wymazać losy i zyskać szansę odkupienia się po tym zranieniu duszy rok temu, psycholog dziecięcy z Filadelfii, dr Malcolm Crowe, postanawia zająć się swoim pierwszym nowym przypadkiem – głęboko zakłopotanym ośmioletnim chłopcem. , Cole Sear. Wykazując te same objawy, co jeden z jego byłych pacjentów, Cole idzie o krok dalej, uroczyście twierdząc, że ma dar lub przekleństwo rzadkiego i niepożądanego szóstego zmysłu; tajemnicza zdolność widzenia straszliwych i niespokojnych widm zmarłych, które pozostają na tej ziemi. Czy jednak powoli powracający do zdrowia sceptyk może uwierzyć, nie mówiąc już o uzdrowieniu, zdesperowanej duszy wołającej o pomoc? A co, jeśli niepokojąco powracające zjawy Cole'a nie są wymysłem zranionej fantazji, ale niepodważalną rzeczywistością?

To było bardzo podekscytowane, kiedy się pojawiło i, jeśli pamięć mnie nie myli, był dobrym tematem do rozmowy wśród tych, którzy widzieli to w teatrze. Nie widziałem tego przez kilka lat później, na taśmie, a teraz na DVD. Był bardzo dobry, ale nie uważałem go za „najlepszy film w historii”, jak niektórzy. Jest to jednak wciągająca historia i doceniłem ją bardziej po wielu wyświetleniach. Widziałem to trzy razy, ostatni szukał błędów, aby obalić niespodziankę na zakończenie....ale nie mogłem znaleźć żadnego. Filmowcy zakryli swoje ślady. Jednak kilka scen wprowadzało w błąd. Ci, którzy widzieli ten film, wiedzą, o czym mówię. Dla tych, którzy tego nie zrobili, nie zamierzam tego tutaj psuć. Podobali mi się zarówno Bruce Willis, jak i Haley Joel Osment jako dwaj prowadzący. Willis miał w swojej karierze wiele pełnych akcji, bluźnierczych ról macho, ale najbardziej lubię go, gdy jest na niskim poziomie, tak jak tutaj (i w „Niezniszczalnym”, by wymienić inny całkiem niedawny film). ale na pewno nie jest nudne. W pewnym sensie fajnie jest widzieć, że film w wolniejszym tempie jest wielkim hitem, tak jak to było. Tymczasem Osment jest wspaniałym aktorem dziecięcym, co udowodnił w innych filmach. Jest po prostu jednym z najlepszych w swoim młodym pokoleniu. On i Dakota Fanning to dwójka najlepszych dziecięcych aktorów, jakich widziałem od wielu lat. To nie jest tylko horror o zjawiskach nadprzyrodzonych. To fajna historia dla ludzi. Pod koniec filmu jest jedna scena, w której mama Osmenta rozmawia ze swoim małym chłopcem w samochodzie. To niezwykle wzruszająca scena, która przynosi łzy – wspaniały moment w filmie.

dr doc. Wojciech Dąbrowski

Niespodzianka kończąca się „Szóstym zmysłem” przyciągnęła tak wiele uwagi, że grozi to przyćmieniem filmu. Od czasu do czasu słyszę, jak ludzie mówią takie rzeczy: „Przekręt był tak oczywisty, że zrozumiałem to w ciągu pierwszych pięciu minut!” Niektórzy z tych ludzi mogą nawet mówić prawdę. Nie ma sposobu, żeby się dowiedzieć. Ale w takich uwagach jest dużo protekcjonalności, co sugeruje, że każdy, kto tego nie rozgryzł, musi być naprawdę głupim frajerem. Przynajmniej w moim przypadku mam wymówkę. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem ten film na początku 2000 roku, nie wiedziałem o nim nic poza tym, że dotyczy on relacji między psychiatrą granym przez Bruce'a Willisa a dzieckiem posiadającym jakąś moc psychiczną. Nie wiedziałem nawet, co to za parapsychiczna moc, a wczesna scena skłoniła mnie do myślenia, że ​​to telepatia. Krótko mówiąc, nie miałem nawet pojęcia, jaki jest temat filmu, aż do połowy filmu, więc całkowicie dryfowałem w rozwiązywaniu zagadki filmu. Jednak każdemu, kto szybko odkrył sekret, mam do powiedzenia: możesz być mądrzejszy ode mnie, ale to nie czyni tego złego filmu. Hitchcock dołożył wszelkich starań, aby zakończenie „Psycho” nie wyciekło. Wiele osób, które oglądają dziś ten film, domyśla się zwrotu akcji (prawdopodobnie dlatego, że od tego czasu był naśladowany w niezliczonych thrillerach), ale film nadal jest klasykiem, który dobrze się trzyma. Niespodzianki są ostatecznie tylko sprytnymi pomysłami, dodatkowymi warstwami na torcie. Nie stanowią one różnicy między dobrym a złym filmem. Film musi działać na własnych warunkach, zanim wywoła niespodziankę. Niemniej jednak nie można zaprzeczyć, że zwrot akcji w „Szóstym Zmyśle” jest szczególnie sprytny. To nie jest cnota, jeśli zwrot jest niemożliwy do przewidzenia. Równie ważne jest, aby zwrot akcji był logiczny, jak i zaskakujący. Wiele thrillerów zawiera zwroty akcji, które są arbitralne, a fabuła nie dostarcza wystarczających wskazówek. Nawet sprytny thriller, taki jak „Fight Club”, wymaga trochę naciągnięcia, aby zaakceptować zakończenie. Tym, co sprawia, że ​​„Szósty zmysł” jest imponujący, jest to, że nigdy nie oszukuje, sugerując, że wcześniejsze sceny były wyimaginowane. Wszystko, co widzimy, jest prawdziwe i tylko nasze przypuszczenia nas oszukują. Jeśli jednak nie dałeś się oszukać, tym lepiej: tylko dlatego, że odkryłeś sztuczkę maga, nie czyni z niej złej sztuczki. Zastanów się, co wydaje się dziać w filmie. Willis gra psychiatrę, który został wyróżniony za pomoc dzieciom z problemami. Oglądamy romantyczny wieczór z nim i jego żoną w domu. Potem wdaje się w brzydką, brutalną konfrontację z byłym pacjentem. Willis wierzy, że zawiódł i chce zadośćuczynić, pomagając nowemu dziecku (Haley Joel Osment), które wydaje się mieć te same problemy (i być może te same umiejętności), które kiedyś miał jego były pacjent. Ale kiedy myśli, że robi postępy z Osmentem, jego małżeństwo wydaje się rozpadać. Jego żona nie rozmawia z nim i zaczyna widywać innego mężczyznę. Jakkolwiek te wydarzenia mogą być reinterpretowane przez to, co zostanie ujawnione później, film jest skuteczny, ponieważ działa na tym podstawowym poziomie. W kluczowej scenie Willis pyta Osmenta, czego chce najbardziej, a Osment odpowiada: „Nie chcę się już bać”. Nie zawsze jest jasne, czy Osment naprawdę stoi w obliczu śmiertelnego zagrożenia. Ale ponieważ film pokazuje, że przechodzi przez przerażające doświadczenie, zanim film ujawnia, co go przeraża, nasze emocje są zainwestowane w postać, a przerażenie jest dla nas bardzo realne. Jest to krok, który większość horrorów lekceważy, uznanie, że najpotężniejszym strachem może być strach przed samym strachem. Kiedy byłem nastolatkiem, zakładałem, że wszystkie dobre horrory muszą mieć ocenę R. Już jako dorosły byłem zaskoczony, że film tak przerażający jak „Szósty zmysł” otrzymał tylko PG-13. Jednak z perspektywy czasu większość moich ulubionych horrorów, niezależnie od ich oceny, zawiera stosunkowo niewiele przemocy. Jak wszystkie dobre horrory, „Szósty zmysł” pozwala na budowanie napięcia i nie opiera się ani na nadmiernej przemocy, ani na tanich strachach. Zakończenie dodaje dodatkowy poziom intrygi, ale nie jest konieczne, aby cieszyć się podczas pierwszego oglądania. Jeśli jednak do tej pory nie widziałeś filmu i żałośnie ignorujesz niespodziankę, która czai się w jego fabule, zachęcam cię, zanim ktoś ci go zrujnuje, idź i obejrzyj film!

Ewa Kaczmarek

Istnieje ponad 2000 recenzji IMDb dla „Szóstego zmysłu”, więc nie sądzę, abym mógł dodać coś, co nie zostało jeszcze powiedziane. Ale na wypadek, gdyby ktoś już zepsuł ci zakończenie (jak jakiś głupiec zrobił to dla mnie i całego biura w 1999 roku, przez co unikałem tego filmu przez 15 lat), nie obawiaj się… nadal BARDZO warto go obejrzeć. Fajny zwrot akcji to oczywiście główny cios tego filmu. Ale to rodzaj filmu, który trzeba obejrzeć dwa razy. Raz na opowiadanie, a raz na poezję. Tak więc dla wszystkich moich kolegów miłośników filmu, którzy mają przyjaciół i współpracowników z dużymi ustami, ten film jest nadal prawdziwą ucztą na poziomie poetyckim i artystycznym. M. Night Shyamalan jest jednym z niewielu reżyserów, którzy zasługują na rozgłos i popularność, jaką zyskuje, przynajmniej w przypadku tego filmu (innych nie widziałem, ale niedługo będzie). Wszystko jest skrupulatnie zaplanowane, każdy ruch kamery, każdy cień, każdy kolor i każde cięcie montażowe, niemal do obsesyjnej manii. W dodatkach DVD on i jego ekipa wyjaśniają, dlaczego zrobili wszystko tak, jak zrobili; na przykład robią dużo długich ujęć, ponieważ ich filozofia polegała na tym, że szybkie cięcia mają tendencję do zakłócania procesu myślowego widza. Więc zamiast pokazywać dialog między dwojgiem ludzi w salwie zbliżeń, scena jest zrobiona z 1 kamerą filmującą ich z boku, powoli, niemal hipnotycznie poruszającą się między nimi, gdy zbliża się w ciągu około 2 minut. Mógłbym mówić o takich scenach przez wieki, ale prawdopodobnie masz rację. Jeśli lubisz klasycznych reżyserów znanych z ostrożnego i przemyślanego podejścia do kręcenia filmów, reżyserzy tacy jak Orson Welles („Obywatel Kane”), Otto Preminger („Człowiek ze złotą ręką”), Kurosawa („Siedmiu samurajów”), a nawet młodsza grupa wielkich reżyserów, takich jak Steven Soderbergh („Ruch drogowy”) i Alfonso Cuarón („Dzieci mężczyzn”), zdecydowanie musisz sprawdzić ten film i inne dzieła Shyamalana.

Oliwier Głowacki

Wstyd mi przyznać, że jedynym powodem, dla którego zobaczyłem SZÓSTY ZMYSŁ, było to, że PROJEKT BLAIR WITCH PROJECT został wyprzedany. Nie widziałem jeszcze BLAIR WITCH, ale słyszałem świetne recenzje i oczywiście został wyprzedany, kiedy poszedłem go zobaczyć. Więc mój przyjaciel i ja postanowiliśmy zamiast tego zobaczyć SZÓSTY ZMYSŁ. Nie tylko okazał się lepszym filmem niż BLAIR WITCH, ale okazał się jednym z moich ulubionych. SZÓSTY ZMYSŁ opowiada o wielokrotnie nagradzanym psychologu dziecięcym, dr Malcolmie Crowe (Bruce Willis), który jest w depresji, ponieważ jeden z jego byłych klientów popełnił samobójstwo, ponieważ Crowe nie był w stanie mu pomóc. Cole Sear (Haley Joel Osment) to dziecko, które ma problemy społeczne przerażająco podobne do starego klienta Crowe'a, więc Crowe postanawia, że ​​spróbuje pomóc temu dziecku, aby znaleźć odkupienie. Cole później ujawnia, że ​​problem ten wykracza daleko poza normalne problemy społeczne. Twierdzi, że widzi duchy zmarłych ludzi, ale nikt inny nie potrafi. Gra aktorska w SZÓSTYM ZMYŚLE była znakomita. Olivia Williams radzi sobie dobrze jako Anne Crowe, pogrążona w depresji żona Willisa, a Toni Collette świetnie sobie radzi jako Lynn Sear, kochająca matka Osmenta, która bardzo troszczy się o swoje dziecko. Myślę, że w tym filmie Bruce Willis jest w najlepszej formie, a ja jestem jego fanem. Ale myślę, że Haley Joel Osment ukradł show. Wykonał niesamowitą robotę, wyrażając więcej połączonych emocji, z którymi boryka się większość dorosłych aktorów. Jest zdecydowanie najlepszym dziecięcym aktorem, jakiego kiedykolwiek widziałem i cieszę się, że Bruce Willis pozwolił mu znaleźć się w centrum uwagi. Fabuła jest bardzo wciągająca, choć czasami można się zastanawiać, dokąd zmierza. Zakończenie jest najlepszą częścią filmu i całkowicie zmienia to, co początkowo myślałeś o całej fabule. Gratuluję reklamodawcom THE SIXTH SENSE, że nie zostawili śladu po niespodziance kończącej się zapowiedziami filmu (w przeciwieństwie do DOUBLE JEOPARDY) i na pewno nie zdradzę tego w tym komentarzu. Ale powiem, że najbardziej zaskoczy was to całkowicie. (Myślę, że wielu, którzy mówią, że widzieli, jak to nadchodzi, prawdopodobnie kłamie.) SZÓSTY ZMYSŁ to jeden z moich ulubionych filmów i myślę, że z pewnością jest jednym z najlepszych filmów 1999 roku. Mam nadzieję, że zdobędzie w tym roku wiele Oskarów i polecam wam teraz wyjść i kupić ten film.

Apolonia Wójcik

Szósty zmysł to genialny film, prosty i prosty. Jest wyjątkowy, ponieważ opiera się na wyobraźni i psychologii, aby cię przestraszyć i sprawić, że zastanowisz się nad otaczającym cię światem. Reżyser wykonał świetną robotę, konstruując obraz filmu, a ja naprawdę nie wiedziałem o zakończeniu, dopóki nie zostało ujawnione. Całkiem szok! Szósty zmysł jest w mojej książce największym horrorem psychologicznym, jaki kiedykolwiek widziałem. Każdy, kto go wali, po prostu nie daje mu szansy lub nie w pełni zdaje sobie sprawę ze złożonego dialogu i obrazów wokół nich. Znakomity

dr inż. Ada Wilk

Zwiastun

Podobne filmy