Annie Platt wróciła z Londynu do swojego angielskiego nadmorskiego miasteczka Sandcliff, gdy jej ojciec zachorował. Po jego śmierci niechętnie została, by przejąć jego pracę jako kustosz miejscowego muzeum historycznego, w którym pozostaje w dużej mierze bezwładna. Od powrotu była w długotrwałym związku z Duncanem Thomsonem, który przeniósł się do miasta, aby pracować jako wykładowca filmów i telewizji w miejscowym college'u. Annie po cichu akceptuje trzeciego, którego Duncan wniósł do związku: amerykańskiego Tuckera Crowe'a. Duncan uważa Tuckera za wybitnego alternatywnego rockmana, który nigdy nie otrzymał należnej mu należnej kwoty. Po tym, jak Tucker wydał coś, co Duncan uważa za swój przełomowy album, „Juliet” – piosenki wywodzące się ze związku z kobietą o imieniu Julie – Tucker całkowicie zniknął z radaru. Duncan, który prowadzi stronę internetową dla fanów i prowadzi podcast dla kilkuset oddanych fanów Tucker Crowe, prowadzi badania i spekuluje na temat tego, co stało się z Tuckerem. Duncan uważa się za eksperta we wszystkich sprawach związanych z Tuckerem Crowe. Przepaść między Duncanem i Annie, jeśli chodzi o wszystko, co Tucker, powiększa się, gdy Duncan otrzymuje jedno z wczesnych nagrań studyjnych z „Juliet”, które zostało wymyślone „Juliet, Naked”. Duncan uważa „Nago” za rewolucjonistę, podczas gdy Annie uważa to za banalne, prawdopodobnie tylko z powodu uwielbienia Duncana dla wszystkiego, co Tucker. Ten podział prowadzi po części do tego, że Duncan wpada w ramiona swojej nowej wykładowcy Giny, która jest bardziej pro-Tucker niż Annie, a sama Annie znajduje pocieszenie w kimś, kogo poznaje online poprzez dyskusję na temat „Naked” na stronie Duncana: samego Tuckera Crowe'a . Poza zauroczeniem Duncana, Annie naprawdę może porozmawiać z Tuckerem o ich zmaganiach, w tym o przyczynie, dla której zniknął z pola widzenia i skomplikowanej naturze jego życia. Jej nowa przyjaźń z Tuckerem może mieć głęboki wpływ na jej życie, pomimo niezwykłego aspektu zauroczenia Duncana.

Rose Byrne i Chris O'Dowd od dawna mieszkają w nadmorskim miasteczku w tym zwycięskim filmie o fandomie muzycznym i romantycznym odrodzeniu. Jest kustoszem muzeum w swojej okolicy. Jest profesorem klasyki, który w wolnych chwilach poświęca swoje życie dyskutowaniu i wychwalaniu muzyki legendarnej gwiazdy rocka, która zniknęła z występów i nagrywania płyt dwie dekady temu. Postać O'Dowda stworzyła nawet forum internetowe dla najbardziej zaciekłych fanów gwiazdy rocka. Relacja pary zaczyna się zmieniać, gdy gwiazda rocka (Ethan Hawke, zawsze niezawodny w swojej charyzmie) podejmuje próbę odrodzenia kariery. Film o wyblakłej gwieździe rocka wychodzącej z cienia nie jest nowym tematem, ale tutaj jest tak rześko. Występ Hawke'a jest doskonały, podobnie jak Byrne i O'Dowd, pozornie dziwna para, której oddanie wykazuje oznaki napięcia. Postać O'Dowda jest dość zabawna, gdy wciąż odkrywa nowe informacje o swoim idolu. Chociaż istnieją komedie romantyczne na temat muzyki i perspektywy wieku średniego, ta okazuje się wyjątkowo wymowna i wciągająca. To nie tylko film o szukaniu miłości. To także odkrywanie różnicy między różowymi okularami fana a rzeczywistością; scena obiadowa znakomicie oddaje ten temat. Nawet jeśli reszta filmu nie byłaby dobra (co nie jest prawdą), nadal poleciłbym ten film na podstawie samej tylko tej sceny. Ten film zebrał jak dotąd tylko chłodne recenzje, co jest dziwne. Mam nadzieję, że publiczność i inni krytycy okażą mu uznanie, na jakie zasługuje. Chętnie polecam.

Sebastian Malinowski

Moja żona i ja oglądaliśmy to w domu na DVD z naszej biblioteki publicznej. Oboje uznaliśmy to za bardzo wartościowy film, moim zdaniem nieco niedoceniony. Akcja i zdjęcia są rozgrywane głównie w Anglii, w tym w Londynie, z krótkimi scenami w Nowym Jorku. Chris O'Dowd to Duncan Thomson, który prawie przez cały swój wolny czas ma obsesję na punkcie amerykańskiego piosenkarza/autora piosenek, który był popularny 25 lat wcześniej i właściwie zniknął. On i inni często prowadzą dyskusje podcastowe i spekulują na temat tego, gdzie może być muzyk. Ma mieszkającą na stałe dziewczynę, Rose Byrne jako Annie Platt. Uważa, że ​​Duncan zaniedbuje ich związek, słusznie i pod wpływem kaprysu zamieszcza przekorny, nieco negatywny komentarz na stronie internetowej Duncana. Potem otrzymuje niespodziankę, wspierającą jej poglądy, od nikogo innego, jak dawno zaginionego muzyka. Ethan Hawke to muzyk, Tucker Crowe. Zasadniczo uważa, że ​​całe uwielbienie, które otrzymuje, jest głupie, ponieważ sam nie szanuje swojej wczesnej pracy. Los chciał, że jego brytyjska córka rodzi dziecko, co wymaga od niego podróży do Londynu, gdzie on i Annie będą mieli okazję się spotkać. Historia trochę się komplikuje, ale w dobry, ciekawy sposób. Annie zbliża się do czterdziestki, nie ma dzieci, boi się, że mija ją życie. Tucker czuje, że zmarnował swoje życie, a zbliżając się do 50-tki, chce mieć kolejną szansę. Dobra historia, autentyczne aktorstwo, wymowny film z mnóstwem zabawnych momentów.

Aleksander Jasiński

Juliet, Naga Oparta na powieści Nicka Hornby'ego i wyreżyserowana przez Jesse Peretza jest niesamowita. Powieści Nicka Hornby'ego są bardzo interesujące i zawsze można je oglądać na dużym ekranie (An Education, Wild, Brooklyn). Rose Byrne jako Annie jest bardzo realistyczna jako bardzo przyziemna dorosła w dorosłym związku ze swoim chłopakiem Duncanem (doskonała gra Chrisa O'Dowda). Duncan ma obsesję na punkcie muzyki i życia Tuckera Crowe'a od ponad dwóch dekad. Ethan Hawke jest świetny jako Tucker Crowe, muzyk, który na dziesięciolecia zniknął z oczu opinii publicznej. Ale Duncan uważa, że ​​wie wszystko o Tuckerze. Annie nie ma takiej obsesji, a Duncanowi nie podoba się, że Annie nie ma jego pasji i szuka miłości gdzie indziej. Annie i Tucker są teraz przyjaciółmi ze strony internetowej. Scenariusz jest świetny. Sceny szpitalne z Tuckerem na łóżku po angioplastyce w otoczeniu dzieci z różnymi kobietami i Annie w pokoju są zabawne. Sceny na plaży, w których Duncan widzi Tuckera twarzą w twarz i nie ma pojęcia, dlaczego Annie spotyka się ze starszym mężczyzną, są zrobione bardzo dobrze. Film bardzo mi się podobał. Świetne aktorstwo. Ethan Hawke zagrał kilka świetnych ról i jest świetny jako Tucker Crowe. doskonała edycja.

Nikodem Michalski

„Juliet, Naked (2018)” ma kilka interesujących tematów – zwłaszcza wokół różnych, ale równie ważnych, znaczeń sztuki dla konsumenta i dla samego artysty oraz sposobu, w jaki ktoś docenia coś, co ktoś inny mógłby uznać za „trywialne” może stać się integralną częścią ich tożsamości i że w żaden sposób nie jest mniej zasadna ze względu na swoją pozorną „trywialność”. Film ma również kilka bardzo dobrze zaokrąglonych postaci, z których wszystkie są doskonale wykonywane; Szczególnie wyblakły piosenkarz i autor tekstów Ethana Hawke'a zawsze niesie ze sobą ciężar namacalnej przeszłości. Film jest również zabawnym czasem i ogólnie jest przyjemnym doświadczeniem, równie przewidywalnym, co pewnie wykonanym. Wydaje się jednak, że nie ma tej dodatkowej „rzeczy”, cokolwiek by to mogło odróżnić ją od tłumu. Ostatecznie czyni to utwór doskonale przyjemnym wejściem w lepszą połowę gatunku, który niekoniecznie wyróżnia się spośród innych w tej samej kategorii, ale w rzeczywistości nie jest gorszy, tylko trochę mniej zapada w pamięć. 6/10

inż. Róża Brzezińska

Zwiastun

Podobne filmy