Jestem inżynierem. Projektowałem komputery, dorastałem na południu w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Byłem mocno zaangażowany w wyścig kosmiczny w młodym wieku i oglądałem każdy start i powrót do zdrowia w czarno-białej telewizji. Nigdy nie widziałem oddzielnych toalet i fontann do picia dla „kolorowych”, ale one tam były. Nigdy nie jeździłem segregowanymi autobusami publicznymi, ale oni tam byli i wiedziałem o tym. Ten film „Ukryte postacie” przywraca mi wszystkie te światy. Nie, to nie jest bardzo dokładny obraz. NASA nie miała wtedy płaskich ekranów. Łączność między ziemią a kapsułami Mercury nie była pozbawiona ładunków elektrostatycznych. Ale wiele z tego filmu wydaje się realne. Bardzo prawdziwe. Bohaterkami tego filmu są trzy kolorowe kobiety pracujące w jednym z najbardziej nieprzyjaznych środowisk, jakie mogą mieć nadzieję znaleźć: NASA Langley w Wirginii w 1961 roku. Jako kobiety były zatrudniane jako ludzkie „komputery”, ponieważ były tańsze i ich numery są prawidłowe. Jako „kolorowi” mieli własne oddzielne (i nieliczne) toalety i własne, oddzielne zaplecze gastronomiczne. To nie była świetlana godzina Ameryki, nawet w tak wzniosłym miejscu jak NASA. W tym samym czasie w miastach narastały niepokoje społeczne. To czas, w którym Martin Luther King doszedł do rangi. To czas tuż przed powstaniem bojowych grup walczących o prawa obywatelskie. To czas, kiedy opór wobec segregacji i dyskryminacji był jeszcze obywatelski, ale jak pokazuje film, ten opór zaczynał się umacniać i upowszechniać. Jest kilka powodów, aby zobaczyć ten film: z perspektywy praw obywatelskich; z perspektywy feminizmu; z perspektywy wczesnego wyścigu kosmicznego, kiedy byliśmy w tyle za Związkiem Radzieckim. Jeśli żyłeś w tym czasie, obejrzyj film, aby zapamiętać. Jeśli urodziłeś się później, obejrzyj ten film, aby zobaczyć, jak wyglądały rzeczy.
Iwo Marciniak
W opinii tego recenzenta osiągnięcie niezwykłe. Postacie, na których oparty jest film, były same w sobie wyjątkowe i niepowtarzalne, i zasługiwały na półdokumentalne filmy, które Hollywood lubi serwować. Jednak, aby wziąć tę historię i podbić ją do głównego „filmu dobrego samopoczucia”, który angażuje widza od samego początku i nie odpuszcza do samego końca jego 2 godzinnego i 5 minutowego czasu trwania, TO jest to, co podnosi ten poziom. projekt do wielkości. Chcę to wyjaśnić, ponieważ jest to ważne. Są dwa sposoby na zrobienie dobrego filmu. Jednym z nich jest (jak na ironię!) liczby, wykorzystujące sprawdzone łuki fabuły i inne narzędzia skryptowe, aby to zadziałało. Przykładem tego jest na przykład najnowsze wydanie Disneya MOANA, które wzbudziło zainteresowanie krytyków za to, że jest pochodne, a nie oryginalne. Ale widzisz, jest to wypróbowana i prawdziwa metoda osiągnięcia efektu, którego chcieli producenci. I to działa. Innym sposobem, aby film był wciągający i zabawny, jest wykorzystanie instynktu i aktorów, aby uzyskać jak najwięcej z każdej sceny. Żadnych zasad, żadnego ustalonego sposobu robienia sceny, po prostu robienie tego, co działa. To jest, jak sądzę, sposób, w jaki scenarzysta/reżyser Theodore Melfi postanowił zrobić Ukryte postacie, a on to zrobił! Gra aktorska jest gwiezdna. Costner dojrzał w swoich ostatnich rolach filmowych, a jego praca tutaj jest tak daleka od nonsensów, które robił (jak przerażający Robin Hood), jak ziemia jest od słońca. Taraji P. Henson w końcu trafia do świetnej roli, roli, której szukała, kiedy nieco wcześnie opuściła przebojowy serial Person of Interest. A każdy dobry film czy serial potrzebuje postaci, która jest „klejem” lub punktem odniesienia, z którego widz może skorzystać, jak igła kompasu, aby zobaczyć, gdzie jesteśmy w głównej historii. Tutaj Octavia Spencer przedstawia swoje życie jako ten „klej” i pomaga reżyserowi w nadawaniu tempa filmowi. Wysoce rekomendowane.
mgr Albert Michalski
Obserwuj nas
Życzymy miłego seansu :)
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco