Charlie Simms to chłopiec z Oregonu, który uczęszcza do szkoły z internatem Baird School a Boys. W przeciwieństwie do większości innych chłopców, którzy pochodzą z zamożnych środowisk, Simms pochodzi z klasy robotniczej i jest tam na stypendium. Zatrzymuje się w towarzystwie George'a Willisa, który jest synem tatusia, i jego przyjaciół. Teraz przyjaciele George'a postanawiają zrobić mały kawał nadętemu dyrektorowi. Dyrektor dowiaduje się, że Charlie i George wiedzą, kto zrobił żart, i nie chcą powiedzieć, kto. Daje im Święto Dziękczynienia, aby o tym pomyśleli. Mówi także Charliemu, że poleca go do Ivy League College. Charlie następnie udaje się do pracy w Święto Dziękczynienia – opiekuje się emerytowanym pułkownikiem Frankiem Slade'em, który jest niewidomy, gdy jego rodzina odwiedza rodzinę na Święto Dziękczynienia. Po ich wyjściu Slade mówi Charliemu, że zabiera go do Nowego Jorku na własne święto Dziękczynienia.

Dlaczego Pacino zachowuje się jak taka bestia? Powiem ci dlaczego. Jego pasja. Pasja, która ogarnia wszystko, co go otacza. Jego głos zaczyna ryczeć i zapomina, że ​​jest Al Pacino. Nagle staje się jego postacią, przestaje widzieć wokół siebie i jest teraz więźniem w swojej roli. Film opowiada o Pacinie. Jego aktorstwo jest wspaniałe, wspaniałe, majestatyczne, chwytające za serce, głębokie, emocjonalne i tak dalej. Jego portret niewidomego wiszącego na sznurze jego życia jest nie tylko wiarygodny, ale i niezwykle wzruszający. Widzimy bezpośrednio, poprzez jego krystaliczną grę, cały ból, który smuci jego postać. Każdy inny aktor dałby się oszukać, przesadnie najlepszy występ. Pacino jest asem. Chris O' Donnell również daje fantastyczny występ, nieśmiały i niepewny zacznie rozumieć pułkownika Franka Slade'a w krótkiej podróży, która zmieni ich przyszłe życie. Ten film to nie Hollywood Rubish. Martin Brest reżyseruje film, który nie uderza w tanie uczucia i zalewa wielkie emocje, które natychmiast trafiają do widza. Musisz być twardy jak skała, żeby nie być dotykanym. Arcydzieło, jedno z najlepszych studiów nad desperacją człowieka, wspomagane wspaniałymi występami i poruszającym, przejmującym scenariuszem, bez zmarnowanych linii. Wywołasz gęsią skórkę przy scenach takich jak scena tanga, będziesz się śmiać, płakać, poczujesz empatię, smutek, złość. Czy ten film nie jest Świętym Graalem Emocji. Nie przegap tego. Jedyny w swoim rodzaju.

Mieszko Malinowski

Jeden z najbardziej przyjemnych filmów, jakie widziałem, Zapach kobiety, wygrywa na wszystkich poziomach – emocjonalnym i intelektualnym. Oczywiście głównym powodem sukcesu jest Al Pacino, którego Oscar był zasłużony, nie trzeba dodawać. Chris O'Donnell nie przesadza ze swoją rolą, przez co zachowuje się realistycznie i naturalnie. Scena tanga, scena Ferrari, scena pseudosądowa są doskonałe. Pacino jest całkowicie wiarygodny i chociaż na początku wydaje się zbyt szorstki i nieprzyjemny, zaczynamy mu współczuć – zwłaszcza, gdy ten dureń Randy obraża go w stylu bezwzględnym w Święto Dziękczynienia. To oczywiste, że podczas gdy Slade zachowuje się tak, jakby go to nie obchodziło, jego powtarzająca się odpowiedź „hoo-ha” sprawia, że ​​jest oczywiste, że tak. Moja ulubiona kwestia pojawia się na scenie Ferrari (śmiałem się tak bardzo, kiedy gliniarz wyszedł, nie zdając sobie sprawy, że Slade jest ślepy). Gdy Slade pędzi ulicą z prędkością 70 mil na godzinę, Charlie krzyczy: „Zabijesz nas! " Slade odpowiada: „Czy możesz mnie winić? Jestem ślepy!” Co do tego, Pacino cudownie udaje się wcielić w rolę ślepca. Ani przez sekundę nie wątpimy, że rzeczywiście żyje w całkowitej ciemności. Jeszcze inni, jak gliniarz, prawdopodobnie widzowie w restauracji na scenie tanga, nie zdają sobie z tego sprawy. Jak na ironię, Slade zachowuje się tak, jakby nie chciał być traktowany jako przysłowiowy ślepiec, który potrzebuje laski i ramienia prowadzącego. Jednak w końcowej scenie pojawia się z nigdy wcześniej nie widzianą parą ciemnych okularów (po czym następuje charyzmatyczna przemowa). Zastanawiam się, czy to było po to, by ich zbić z tropu? Ten film to nowoczesny klasyk. Niektórzy uważają to za zbyt długie, ale cieszyłem się każdą minutą i nie zauważyłem, że minęły 2 1/2 godziny. Wspaniały film, który wszystkim polecam.

dr Melania Kucharska

Zwiastun

Podobne filmy