Informacje o filmie

W kwietniu 2010 r. w Zatoce Meksykańskiej nie ma żadnej operacji poszukiwania ropy naftowej, która mogłaby się równać z platformą wiertniczą Deepwater Horizon pod względem wielkości lub głębokości odwiertów. Jednak projekt dla koncernu naftowego BP jest najeżony trudnościami technicznymi do tego stopnia, że ​​główny kierownik operacyjny, Jimmy Harrell, i jego główny inżynier elektryk, Mike Williams, obawiają się, że szykują się potencjalnie niebezpieczne problemy. Niestety, odwiedzając kierownictwo BP, sfrustrowane dużymi opóźnieniami w projekcie, nakazują skrócone inspekcje na miejscu i pochylone testy systemu, aby nadrobić stracony czas, nawet gdy Harrell, Williams i jego zespół bezradnie protestują w celu zapewnienia właściwego bezpieczeństwa. 20 kwietnia obawy pracowników urzeczywistniają się w najgorszy możliwy sposób, gdy różne wady konstrukcyjne i systemowe platformy wywołują katastrofalną kaskadę awarii, która doprowadziłaby do potężnego wybuchu i groźby dla nich wszystkich, nawet jeśli zaczyna się to również w najgorszym środowisku. katastrofa w historii USA.

Co takiego jest w katastrofach, które lubimy oglądać? Mógłbym wymyślić wiele powodów, ale najważniejsze jest to, że Hollywood przestawiło się na dramatyzowanie poprzednich wydarzeń jako sposób na więcej filmów. Cześć, Robbie K przedstawia kolejną recenzję najnowszych filmów na ekranie. Dziś wieczorem trafimy do Deepwater Horizon z Markiem Wahlbergiem, Kurtem Russellem i garstką innych aktorów. Zacznijmy. LUBI: • Świetne aktorstwo • Nadzwyczajna grafika • Emocjonalnie stymulująca Możesz pomyśleć, że oszalałem, przecież Wahlberg nie miał najlepszych ról. Deepwater Horizon przełamuje przeciętną passę i stawia go na pozycji, która może zapewnić mu nominację do Oscara. Portret Mike'a Williamsa autorstwa Wahlberga jest z pewnością bohaterski, pełen mądrości, siły i spokoju, który przygotowuje scenę dla naturalnego przywódcy. Ale jest też realistyczna strona wydobyta w pobliżu drugiej połowy ekranu, która równoważy heroiczny teatr Hollywood. Kurt Russell nie jest niespodzianką, jak zwykle, gra swoją surową rolę, upewniając się, że doda twardą krawędź testosteronu, który wszyscy starsi aktorzy muszą przynieść. Hudson i Malkovich również dostają piątki, a każdy z nich wnosi niezbędne zaangażowanie, aby dopełnić obsadę. Wszyscy statyści i mniej płatne role uzupełniają obraz jako bliska ekipa naftowa, ale większość czasu spędzają stojąc w pobliżu lub unikając ognia. Mówiąc o ogniu, efekty wizualne są na najwyższym poziomie pod względem obrazowania grafiki komputerowej. Rekonstrukcja platformy wiertniczej, która uległa zagładzie, wykonana przez Deepwater Horizon, jest bardzo realistyczna. Dla was, technicznych, reżyserzy stworzyli sceny, które naśladują codzienne czynności związane z pompowaniem oleju, od oglądania ziarnistego błota przepływającego przez rurę do pękającej podłogi fundamentowej. To brzmi nudno? Cóż, ci, którzy szukają nieco więcej suspensu, będą pod wrażeniem, gdy cała operacja dosłownie rozpadnie się na kawałki. Możesz być zdumiony, widząc, jak platforma i jej załoga pokrywają się olejem, zanim wybuchnie ognistym piekłem, które widziałeś w przyczepach. Mój przyjaciel opisał, że efekty wizualne są tak dobre, że poczuł się zanurzony w katastrofie, chcąc się schylić lub zanurkować, gdy eksplozje wstrząsnęły ekranem. Oczywiście prawdziwą magią efektów wizualnych są emocje, jakie ze sobą niesie. Różne sekwencje i montaże eksplodującego metalu z pewnością malują przerażający obraz, gdy zastanawiasz się, ile czasu zostało, zanim coś spadnie. Teraz dodaj nasze postacie, które próbują przejść tor przeszkód od cholery, czując przerażające dreszcze przebiegające przez twoje ciało, gdy patrzysz na ludzkie ciała rzucane w powietrze i niepokojące obrażenia wystające z krwawych szczegółów. Jednak to nie tylko przerażenie i strach, żaden Deepwater Horizon nie ma wielu sekwencji i montaży bohaterskich, które sprawią, że będziesz trochę dumny z bycia człowiekiem, bez względu na to, jak zbyt teatralny może to być. NIE LUBI: • Czasami zbyt dramatyczne • Już znasz zakończenie • Edycja wymaga pracy Prawdopodobnie brzmię przesadnie lub bezsensownie, ale tutaj i tak to wygląda. Deepwater Horizon jest momentami nieco przesadnie dramatyczny. Jak powiedziałem, znaczna część filmu rozpali w twojej duszy ogień, który sprawi, że twój patriotyzm będzie miał pełną moc. Niestety, niektóre z tych momentów są trochę zbyt fałszywe i na twoją twarz, aby uzyskać moje pełne poparcie, przede wszystkim starając się przesuwać amerykańską flagę łopoczącą w płomieniach. Nawet bardziej heroiczne momenty czasami stają się nieco zbyt banalne, przesadne skupienie się na kamerze wśród symfonicznej ścieżki dźwiękowej rozbrzmiewa dumą. Znowu przekazują wiadomość i dostarczają emocji, ale czasami wydaje mi się to trochę zbyt hollywoodzkie. Efekty specjalne i szlachetny bohater z pewnością wywołają napięcie i podziw, ale nie pomaga to, że znasz zakończenie. Jeśli zwróciłeś uwagę na wiadomości, wiesz wszystko o tym, co dzieje się z platformą, a jeśli zdecydujesz się zignorować historię, spójrz na zwiastun. Sekwencja otwierająca też nie pomaga, mówiąc ci o losie pewnej postaci, co dodatkowo zwiększa przewidywalność miksu. Co pozostawia w napięciu i zaskoczeniu? Właściwie los załogi miał dla mnie jakąkolwiek tajemnicę, a czasami było to rzadkością. Być może kolejna niewielka niechęć, ale mimo to. Jeśli chodzi o edycję, ten jest trudny do wykonania. Z jednej strony doceniam szczegóły, które dostarczają na temat tego incydentu, od rozwoju katastrofy po to, jak zmierzyli się z piekłem, jakim stała się platforma. A jednak czułem, że niektóre z nich zostały opracowane zbyt mocno, jak na mój gust. Nagromadzenie było trochę za długie i rozciągnięte, przez co było nieco nudne, gdy czekaliśmy, aż brud uderzy w rurę. Gdy olej zaczyna rozkwitać w fontannę, tempo nabiera tempa, ale w następstwie tej sytuacji zatrzymuje się bardzo powoli, nieco bezsensownie. Tak, zapewnia realizm i zaokrąglenie postaci, ale znowu jest trochę zbyt rozbudowany po tych wszystkich emocjach. Prawdopodobnie oszczędziliby około piętnastu minut, ale hej, to tylko ja. WERDYKT: Pomimo tego, że jest to trzecie historyczne wydarzenie, w którym pojawi się film w tym miesiącu, Deepwater Horizon zapewni emocje, jakich oczekujesz. Fantastyczny projekt CGI, pełen emocji i napięcia. Jednak przewidywalność i przesadne momenty wpisują się w magię Hollywood i odbierają przesłanie filmu. Muszę jednak polecić ten do teatru, przede wszystkim ze względu na osiągnięcia technologiczne, które wnosi. Ogólnie moje wyniki to: Akcja/dramat/Thriller: 8,0 Film ogółem: 7,0

Damian Król

Deepwater Horizon to film, który odnosi sukcesy na dwóch poziomach: jako przepełniony akcją hit i jako szczery obraz tragicznej katastrofy. To historia platformy wiertniczej BP, która eksplodowała i skaziła Zatokę Meksykańską. Sposób, w jaki Berg kieruje sekwencją wydarzeń, jest dobrze przemyślany i celowo rozwojowy dla sporej części filmu. Mija około 45 minut, zanim bzdury trafią do fanów, podczas których mamy czas na poznanie postaci – ich dziwactwa, ich osobowości – dzięki czemu możemy wczuć się w ich sytuację. Stawki wydają się realne, tak jak powinny (i były), co jest świadectwem reżyserii i gry aktorskiej. Mark Wahlberg i Kurt Russell dominują w swoich rolach, Russell miał okazję przypomnieć nam, dlaczego jest jedną z największych gwiazd w historii. Obsada drugoplanowa jest znakomita, w tym John Malkovich, Gina Rodriguez i Dylan O'Brien, którzy mają chemię i relacje między innymi postaciami (Malkovich i Russell dzielą kilka intensywnych chwil, w których nie mówi się ani słowa). Sama katastrofa jest świetnie przedstawiona. Ton pozostaje szalony, a oszałamiająca praca z efektami specjalnymi stawia go na krawędzi. Kiedy sprawy pójdą na południe, adrenalina trwa do samego końca. Jedynym powodem, dla którego nie jest wyżej oceniany, jest to, że jest to jedynie przedstawienie wydarzeń, nic przełomowego ani rewolucyjnego w odniesieniu do opowiadania historii. Ale nie musiało tak być. To było tragiczne wydarzenie, a pokazany tutaj surowy realizm jest równie odświeżający, co intensywny. Jeśli masz ochotę na głębszą niż przeciętną przejażdżkę, nie szukaj dalej niż Deepwater Horizon.

Ida Kaczmarek

Peter Berg robi filmy, ale wie też dużo o głębinowych poszukiwaniach ropy naftowej. Musiałby to zrobić, biorąc pod uwagę, jak skomplikowana jest ta niebezpieczna czynność i jak dobrze poradził sobie z tymi zawiłościami i przedstawił to niebezpieczeństwo w swoim filmie. Berg wyreżyserował „Deepwater Horizon” (PG-13, 1:47), dramatyzację eksplozji platformy wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej w 2010 roku, w której zginęło 11 osób i spowodowała największy wyciek ropy w historii przemysłu naftowego i największa katastrofa ekologiczna w historii USA. Katastrofę spowodowało połączenie wadliwego sprzętu i błędu ludzkiego. Gaz metanowy wydostający się z rur platformy otoczył ją, zapalił i ostatecznie pochłonął platformę, która spłonęła aż do zatonięcia w oceanie 36 godzin po początkowej eksplozji. Właściciel tytułowej platformy, Transocean, i jego klient, BP, przez lata wymieniali oskarżenia o wykroczenia, podczas gdy różne sprawy przechodziły przez sądy – i trwały długotrwałe oczyszczanie środowiska na wybrzeżu zatoki. Nikt nie poszedł do więzienia, ale według Wikipedii „Do tej pory koszty BP na sprzątanie, szkody środowiskowe i gospodarcze oraz kary sięgnęły 54 miliardów dolarów”. Ale to wszystko naukowe i przemysłowe szczegóły. Ten film to przede wszystkim opowieść o ludziach. Berg (wraz ze swoimi scenarzystami, Matthew Michaelem Carnahanem i Michaelem Sand) personalizuje historię, skupiając się na kilku kluczowych osobach zaangażowanych w przedstawione wydarzenia. Mistrz elektryk Mike Williams (w tej roli Mark Wahlberg, którego Berg wyreżyserował także w filmie „Lone Survivor” z 2013 roku) jest oddanym człowiekiem rodzinnym z kochającą żoną (Kate Hudson) oraz słodką i przedwcześnie rozwiniętą córką (Stella Allen), która jest z niej bardzo dumna. tata i jego praca. Radiooperatorka Andrea Fleytas (Gina Rodriguez) jest młodą, samotną kobietą, która ma stałego chłopaka i kocha swojego starego Forda Mustanga, nawet jeśli ma problemy z utrzymaniem go w ruchu. Zarówno Mike, jak i Andrea pracują dla „Pana Jimmy'ego” (Kurt Russell, który po raz pierwszy pojawia się w filmie z Hudsonem, jego adoptowaną córką) jest troskliwym, ale twardym i pracowitym brygadzistą z Transocean na Deepwater Horizon, który często znajduje się w szanse z przedstawicielami korporacji BP na platformie wiertniczej. Gdy pan Jimmy i jego załoga przybywają na platformę, aby rozpocząć trzytygodniową turę na pokładzie, widać, że odchodząca zmiana (w tym Berg, w epizodycznej roli, w której krótko rozmawia z postacią Russella) się nie skończyła. ich należytej staranności w dbaniu o eksploatację i bezpieczeństwo na platformie. Podczas zabawiania dwóch dyrektorów BP, którzy odwiedzają Deepwater Horizon (i wręczają mu nagrodę za bezpieczeństwo podczas krótkiej ceremonii), Jimmy ściska rogi ze współpracownikiem BP, Donaldem Vidrinem (John Malkovich). Pan Jimmy nalega na test ciśnienia wchodzącego do studni spod dna oceanu. Kiedy test daje sprzeczne wyniki, a wyniki alternatywnego testu uzupełniającego jeszcze bardziej komplikują sytuację, scena jest przygotowana na katastrofę. Reszta filmu przedstawia tę katastrofę z zadziwiającymi szczegółami i realizmem, gdy wszyscy na tej platformie walczą o przetrwanie i bezpieczny powrót do swoich rodzin. „Deepwater Horizon” to fascynujące, zabawne i inspirujące spojrzenie na prawdziwą katastrofę. Otrzymujemy dobry rozwój postaci i szczegółowe zakulisowe spojrzenie na rozważania, nieporozumienia i działania, które doprowadziły do ​​katastrofalnej eksplozji, ale jest z tym kilka problemów. Berg wykonuje dobrą robotę, łącząc dialogi, słownictwo na ekranie i imponujące efekty wizualne, które pomagają nam zrozumieć dynamikę w grze, ale wydaje się, że to prawie za dużo, a rozmowy z dużą ilością technicznego żargonu, postaci przemawiające nad każdym inne i zdają się mamroczeć swoje kwestie, inne z różnymi południowymi akcentami, a inne bez, łączą się, by trudno było nastawić ucho na dialog i zrozumieć wszystko, co zostało powiedziane. Jednak głównym punktem tego filmu jest historia przetrwania. Berg miał zbudowaną realistyczną wersję zestawu (w tym wiele działających elementów) do strzelania. Jego dbałość o szczegóły – w scenografii i efektach wizualnych filmu jest po prostu niezwykła. Co więcej, dbamy o bohaterów, a niebezpieczeństwo, w jakim się znajdują, wydaje się realne. Dla doskonałej gry aktorskiej, dobrze rozwiniętej fabuły i niesamowitych efektów wizualnych, powinieneś umieścić ten film na swoim horyzoncie. „B+”

Malwina Dąbrowska

Przykro jest myśleć, że Transocean/BP nic nie straciło, a życie straciło 11 osób (i kto wie, ile milionów zwierząt zginęło z powodu rozlania 210 milionów galonów ropy). Transocean/BP otrzymało co najmniej 500 milionów dolarów wypłaty ubezpieczenia i kto wie, ile miliardów dolarów zarobili na platformie Deepwater Horizon w ciągu 10 lat jej eksploatacji. I NIKT nie poszedł do więzienia. 11 osób zginęło i bez konsekwencji. W każdym razie, film jest całkiem niezły… Chciałbym, żeby zagłębili się w szczegóły dotyczące różnych terminów, których używali, takich jak pion morski, pierścień, EDS, kopnięcie i tak dalej. Przyzwyczaili się do wielu terminów i żargonu, że przeciętny widz pozostaje w ciemności. Być może mogliby nawet pokazać, jak wygląda proces cappingu po całym wydarzeniu, ponieważ myślę, że proces cappingu byłby bardzo interesujący i umieściłby capper (przepraszam za kalambur) w całym filmie. Ale to dobry film do obejrzenia, jeśli jesteś zainteresowany całym wydarzeniem, mimo że oferuje tylko pobieżne spojrzenie na przyczyny katastrofy i spędza większość czasu skupiając się na panice i chaosie, które miały miejsce podczas rzeczywista eksplozja.

inż. mgr Tadeusz Błaszczyk

Jestem inżynierem pracującym na morzu na Morzu Północnym. Widziałem ten film dziś wieczorem w Wielkiej Brytanii. To naprawdę dobry film, gratulacje dla wszystkich zaangażowanych, że wykonałeś świetną robotę pokazując trochę „życia na platformie offshore”. Wygląda na to, że w tym filmie jest to wina BP, ale w prawdziwym świecie na platformie każdy ma prawo ZATRZYMAĆ PRACĘ, jeśli coś jest nie tak lub dzieje się coś niezgodnego z procedurami. Pracowałem wcześniej na platformach BP na Morzu Północnym i przerwałem pracę, gdy nie byłem zadowolony z tego, co się dzieje. Otrzymałem całe wsparcie od firmy serwisowej, dla której pracuję, a firma BP zrozumiała moje obawy. Jeśli jesteś inżynierem, grubiańcem, wiertnicą lub kimkolwiek jesteś w Rig Site, jeśli uważasz, że coś jest nie tak i jest sprzeczne z procedurami, ZAPRZESTAŃ PRACY. Robię to i zrobię znowu lepiej, aby stracić pracę, niż widzieć umierających ludzi. (Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji)

Iga Głowacka

Zwiastun