Historia młodej rodziny Abbott rozpoczyna się w osiemdziesiątym dziewiątym dniu ich gehenny. Nieświadomi, czy ktokolwiek inny na Ziemi nadal żyje oprócz nich, muszą zachowywać się tak cicho, jak to tylko możliwe w większości przypadków, co oznacza brak mówienia, aby uniknąć śmiercionośnych i pozornie niezniszczalnych opancerzonych stworzeń, które śledzą swoje cele wyłącznie za pomocą dźwięku i które doprowadziły do Samotna egzystencja opatów. Ta egzystencja jest tym trudniejsza dla najstarszego potomstwa Regan, że jest głucha, a tym samym niezdolna do oceny kwestii dźwięku, dlatego ojciec Lee nieustannie próbuje wymyślić sposoby na ulepszenie jej implantu ślimakowego, choćby tylko po to, by przeżyć. W tych okolicznościach rodzina stara się najlepiej jak potrafi, aby prowadzić jak najnormalniejsze życie z wymyślonymi zabezpieczeniami, aby chronić ją pomimo wszystkiego, co może jej się przydarzyć, aby wyrzucić ją z rutyny udawanej normalności i przetrwania. Poprzez tę próbę starają się również dowiedzieć jak najwięcej o stworzeniach w nadziei, że pewnego dnia będą w stanie je zniszczyć, aby odzyskać życie. Dla rodziców Lee i Evelyn priorytetem jest ochrona dzieci za wszelką cenę, czego dzieci nie zawsze mogą zobaczyć lub zrozumieć, zwłaszcza w przypadku incydentu w osiemdziesiątym dziewiątym dniu.