Pod koniec dnia bankowego 22 sierpnia 1972 Sonny, Sal i Stevie wchodzą do małego oddziału First Brooklyn Savings Bank. Po tym, jak wszyscy klienci wyszli, a bank jest bliski zamknięcia, przystępują do obrabowania go z bronią w ręku. Ale napad nie przebiega zgodnie z planem Sonny'ego. Jest mało gotówki, ponieważ pieniądze zostały zebrane na cały dzień. Stevie porzuca plan i ucieka. Dochodzi do starcia między złodziejami (zamkniętymi w środku z dziesięcioma zakładnikami, męskim kierownikiem banku, męskim ochroniarzem i ośmioma kasjerkami i urzędniczkami) a policją, mediami i tłumem gapiów na zewnątrz. Sonny i znacznie mniej ekshibicjonista, ale pozornie jeszcze bardziej niestabilny Sal, zawierają pakt samobójczy, jeśli coś pójdzie nie tak, ale Sonny próbuje wynegocjować wyjście, zdając sobie sprawę, że zakładnicy są jedyną dźwignią duetu. Gdy Sonny zajmuje się władzami – przede wszystkim „dobrym gliną”, kapitanem nowojorskiej policji Moretti, który stara się dać Sonny’emu wszystko, czego chce, oraz „złym gliniarzem” Sheldonem, agentem FBI, który twardo gra z Sonnym, publicznością (obserwując interakcje i słuchając). doniesienia prasowe) ma mieszane uczucia co do tego, co robi Sonny. Niektórzy, zwłaszcza kontyngent aktywistów społeczności gejowskiej (którzy później okazują się, że osobiście wspierają Sonny'ego) są sympatyczni. Gdy sytuacja zmienia się w cyrk zarówno w banku, jak i poza nim, emocje rosną, gdy „druga żona Sonny'ego”, Leon, zostaje przywieziona ze szpitala po próbie samobójczej przedawkowania narkotyków. Leon jest w stanie rzucić nieco światła na to, dlaczego Sonny potrzebuje pieniędzy, ale początkowo odmawia rozmowy telefonicznej z Sonnym, którego Leon określa jako „wariata”. Później Sonny i Leon mają, na przemian zjadliwie i serdecznie, telefon, w większości zjadliwy w tym, że Leon gani Sonny'ego za jego czyny, mówiąc mu, że nie będą razem podróżować [do Algierii, którą Sonny zdecydował, że będzie miejscem jego ucieczki). i obwinia Sonny'ego za to, że gliniarze myślą, że ona [Leon] jest pomocnikiem. Wkrótce potem Sonny dzwoni do swojej legalnej żony, z którą ma dwoje dzieci, a przyczyny rozpadu tego małżeństwa stają się oczywiste. Sal jest zdenerwowany, ponieważ doniesienia prasowe określają złodziei jako „dwóch homoseksualistów”. Gdy długi dzień zamienia się w noc, pat trwa aż do nieuniknionego krwawego (ale minimalnie) rozwiązania. Publiczność dowiaduje się m.in. przed napisami końcowymi, że Leon (nie jest to nazwisko osoby z prawdziwego życia) przeszedł operację zmiany płci.