Informacje o filmie

1971. Po przejęciu własności i roli wydawcy po samobójstwie męża, w rodzinnym interesie Katharine Graham - Kay w bardziej znanych okolicznościach - przygotowuje się do debiutu giełdowego gazety Washington Post w obliczu problemów z wypłacalnością. Choć jest bardzo biegła w tych kwestiach, nie jest przekonana, że ​​wypowiada się publicznie, zamiast tego zwraca się do swoich doradców. Częściowo jej brak pewności siebie wynika z tego, że świat zewnętrzny w dużej mierze postrzega ją jako matronę społeczeństwa, która tylko przysłowiowo wie, jak urządzać damskie przyjęcia herbaciane. Oprócz problemów z własnością Kay, redaktor naczelny Ben Bradlee ma własne problemy, rywalizując z innymi gazetami o głośne artykuły, zwłaszcza z New York Times. Ponadto Biały Dom, w odwecie za przeszłe historie, zabronił „Postowi” relacjonowania ślubu Tricii Nixon, jedynej ważnej organizacji informacyjnej, która została zamrożona. Chociaż zdaje sobie sprawę, że dzieje się coś wielkiego, Bradlee jest jednak zirytowany, by przeczytać ekskluzywny artykuł w „Timesie”, oparty na ściśle tajnych dokumentach, że wszystkie administracje sprzed dwudziestu lat okłamywały amerykańską opinię publiczną na temat Wietnamu – wszyscy prezydenci skutecznie wykorzystują swoją przyjaźń z wiadomościami. redaktorów do rozpowszechniania historii, które chcieli - wszyscy wiedzą, że Stany Zjednoczone nigdy nie miały szans na „wygraną”. Ponieważ sądy wydają nakaz Timesowi zakazujący im drukowania przyszłych artykułów w tej sprawie, Bradlee i jego zespół dziennikarzy chcą przejąć inicjatywę w tej historii w świetle nakazu Timesa, który chce, aby wykorzystali wszelkie powiązania mają, w tym długoletnią przyjaźń Grahama z byłym sekretarzem obrony Robertem McNamarą, który jest w centrum tej historii. Podczas gdy asystent redaktora Ben Bagdikian uważa, że ​​jego dawny kolega Daniel Ellsberg mógł być osobą, która ujawniła dokumenty dla „Timesa”, Bagdikian nie ma pojęcia o obecnym miejscu pobytu Ellsberga. Zespół w Post jest w końcu w stanie zebrać fakty z historii w celu kontynuacji oryginalnego artykułu Timesa, jednak pod kierownictwem Grahama muszą zdecydować, jak postępować, ponieważ istnieje ryzyko, że gazeta zmierzy się z gorszym prawem problemy niż The Times, jeśli drukują – zwłaszcza z niechęcią prezydenta Richarda Nixona do nich – skutecznie rujnując gazetę i środki utrzymania wszystkich zainteresowanych, w tym samej Graham i Bradlee.

Postawiłbym dolary na całą masę pączków, że niewiele osób oglądających dziś ten film zdaje sobie sprawę, że historia wojny w Wietnamie poprzedza prezydenturę Richarda Nixona przez cztery poprzednie administracje, sięgając aż do Harry'ego Trumana. Nixon ponosi oczywiście większość winy za niepowodzenie kraju w Wietnamie, nieco niezasłużenie, podczas gdy bierze na siebie wszystko za włamanie do hotelu Watergate. Być może lepiej byłoby, gdyby tytuł tego obrazu brzmiał „The Pentagon Papers” z Washington Post w roli głównej, ale była to gazeta Katherine Graham i, jak przedstawiła to Meryl Streep, zarządzanie Graham wymagało wymaganej dyplomacji i determinacji. Pomyślałem, że jej konfrontacja z Benem Bradlee (Tom Hanks) na temat jego relacji z Kennedymi, gdy JFK był na stanowisku, była dość niezwykła, wiedząc, że jako prezydent dostał przepustkę do wszystkich swoich zajęć pozalekcyjnych. Ten film prawdopodobnie najlepiej przenosi nas z powrotem do czasów w kraju, kiedy istniało coś takiego jak dziennikarstwo śledcze. Źródła były sprawdzane dwukrotnie i trzykrotnie, zanim artykuły trafiły do ​​druku, podczas gdy dzisiaj czasami wystarczy tweet, aby wprawić reporterów w szał. Osobiście, kiedy historia Pentagonu Papers się ujawniła, byłem nieco skonfliktowany i zastanawiałem się, czy gazeta powinna drukować artykuły oparte na tajnych danych rządowych. Z perspektywy czasu stan bezpieczeństwa narodowego nie został naruszony, a jako poinformowana opinia publiczna lepiej wiedzieć, co zamierzają nasi przywódcy, zwłaszcza jeśli chodzi o decyzje o wysłaniu żołnierzy na niebezpieczeństwo.

inż. Ida Czerwińska

Termin „czwarty stan” został ukuty w 1841 r. przez filozofa Thomasa Carlyle'a, który powiedział, że Galeria Reporterów jest o wiele ważniejsza niż „trzy stany” parlamentu. Ta ciekawostka z historii mówi nam, że linie walki o „fałszywe wiadomości” są tak stare, jak sama „prasa”. Jest to także kontekst dla The Post (2017), dramatycznego thrillera i lekcji obywatelskiej o roli mediów w kontrolowaniu władzy rządu. The Post pokazuje, dlaczego media są pogardzane przez despotów i dlatego są niezbędne dla każdego, kto chce lepiej zrozumieć dzisiejsze chaotyczne ataki na media. Fakty z tej historii stały się wiadomościami ze świata. W połowie lat 60. większość Amerykanów traciła wiarę w perspektywę honorowego zakończenia trzech dekad konfliktu w Wietnamie. Podczas gdy różni prezydenci mówili Amerykanom, że sukces jest zapewniony, ściśle tajne dokumenty Pentagonu ujawniły, że polityka narodowa opierała się na litanii kłamstw. Były analityk wojskowy Daniel Ellsberg notorycznie przekazywał „Papiery” do New York Timesa, ale publikacja została wstrzymana na mocy nakazu sądowego. Konkurencyjny Washington Post nabył egzemplarz i musiał zdecydować, czy publikować i ryzykować przyszłość gazety, czy też nie publikować i stracić szacunek dziennikarzy. Pomiędzy spadkobierczynią Posta i bywalczynią towarzystwa Katherine Graham (Meryl Streep) i jej zatwardziałym redaktorem informacyjnym Benem Bradlee (Tom Hanks) nawiązuje dramatyczny drut wysokiego napięcia. Są to biegunowe przeciwieństwa: jest ulubienicą establishmentu, niepewną swoich zdolności i obawiającą się utraty nie tylko biznesu, ale i pozycji społecznej. Bradlee jest dziennikarzem poszukującym prawdy, który nie ufa prawnikom i publikuje za wszelką cenę. Określany jako „najbardziej tajne dokumenty wojny”, prezydent dowodzi armią prawników, którzy grożą Armagedonowi, jeśli gazeta trafi do druku. Scenografia filmu z epoki jest genialna: pokój reporterski to galerię brzęczących maszyn do pisania, a prasa drukarska mechaniczny labirynt naoliwionej stali mielącej papiery w gorączkowej atmosferze nieubłaganych terminów. Na tym tle przedfeministyczna właścicielka gazety musi podjąć decyzję, która może obalić prezydenta. Po dokonaniu wyboru poczta musi zmierzyć się z odwetem ze strony prezydenta za pośrednictwem Sądu Najwyższego. Ta historia nie wymaga narracyjnych upiększeń, ani dramatycznych przedstawień, aby przekazać wysoką stawkę niezwykłego momentu. Obsada gwiazd i wsparcie są doskonałe. Streep i Hanks dają swoje najbardziej zaniżone występy ostatnich czasów; żaden inny współczesny aktor nie mógłby wypełnić tych ról swoim autorytetem i autentycznością. Kierunek Spielberga sprawia, że ​​wydarzenia rozwijają się w szybkim tempie, aby podnieść krzywą napięcia w górę, trzymając się blisko faktów. To mistrzowska narracja oparta na ważnym wydarzeniu, które ma oddźwięk w epoce nowożytnej.

Wiktor Pietrzak

Zawsze byłem frajerem dobrego filmu prasowego, a „The Post” jest jednym z najlepszych. Mieszkając w regionie Waszyngtonu od 1987 roku, The Post był stałym elementem mojego życia. Będąc umiarkowanym republikaninem w związku małżeńskim przez 25 lat w rodzinie, której biznes wybierany jest co dwa lata na Kongresy Stanów Zjednoczonych, miałem przywilej siedzenia w pierwszym rzędzie, a czasem przepustki za kulisami, aby porozmawiać z przywódcami Kongresu i 4 prezydentami USA. Ponadto brałem udział w okazjonalnych konferencjach prasowych, wywiadach i nieoficjalnych dyskusjach. W mojej firmie wielokrotnie udzielałem wywiadów WP jako MŚP w sprawach biznesowych. Nie zawsze zgadzałem się z politycznymi opiniami redakcyjnymi „Post” i mogę zaświadczyć z pierwszej ręki, że reporterzy starają się dobrze przedstawić historię, ale nie zawsze cytują dosłownie, gdy temat nie jest związany z bezpieczeństwem narodowym lub podobnym poziomem ważności. Gazety nadal działają na poziomie dziennikarskim, sprawdzając i weryfikując fakty - są rzadkie wyjątki, które prawdopodobnie zostaną odkryte w pewnym momencie, więc imo esencja dziennikarstwa prasowego, tak jak jest nauczane w szkole, wciąż żyje i kopie... Telewizja i dziennikarstwo tabloidowe z drugiej strony stał się w przeważającej części przemysłem rozrywkowym i jest pozbawiony takich kontroli i równowagi, jak weryfikacja dwóch źródeł itp. W dużym stopniu stał się publicystycznym przekazem redakcyjnym. To właśnie przynosi dolary reklamowe – duże pieniądze. Judy Woodruff z PBS News Hour i nieżyjący już/wspaniały Jim Lehrer są prawdopodobnie ostatnimi dziennikarzami telewizyjnymi i prezenterami wiadomości, którzy unikają kolorowania i opiniowania swoich audycji, pozostawiając element opiniowany dyskusjom panelowym, gdzie należy. Biorąc to wszystko pod uwagę, The Post to powrót do czasów, kiedy dziennikarze wciąż kierowali się standardami i etyką. To, czego uczyli w szkole dziennikarskiej, w dużym stopniu manifestowało się w salach gazet. Katherine Graham odziedziczyła gazetę i wraz z Benem Bradleyem („piratem”) prowadzącym operację, podjęła decyzję o ogłoszeniu historii na temat trwającego 20 lat programu badawczego Rand Corporation/Pentagon dotyczącego opłacalności zaangażowania w Azji Południowo-Wschodniej, oraz Szanse USA na wygranie wojny w Wietnamie. W grę wchodzą ściśle tajne dokumenty, a gazety mają prawo informować o takich wyciekających dokumentach, pokazując, że każdy prezydent od Trumana po Nixona wiedział, że to będzie – wojna, której nigdy nie wygramy. Spielberg wykonuje bardzo dobrą robotę, wprowadzając dramat tego i decyzję, którą Graham musi podjąć, aby opublikować, nawet ryzykując wycofanie z rynku ledwie wypłacalnej wówczas gazety i uwięzienie osób. Jej miejsce jako kobiety, która odziedziczyła tę trzypokoleniową rodzinną firmę, która działa w męskim klubie dziennikarstwa prasowego, jest oczywiście tylną historią, a Streep gra ją całkowicie stonowaną i wierną wyczuciu chwili i transformacji, które Graham ewoluuje z konieczności od jej wtajemniczonego Waszyngtona. socjalistyczne pochodzenie, do władzy nieodłącznie związanej z byciem Właścicielem wydawniczego centrum wpływów, które wymaga „podejmowania trudnych decyzji” (i pomimo tego, że decyzje te czasami nie zgadzają się z wieloletnim męskim zespołem wykonawczym gazety i zaufanymi doradcami). Jak zawsze świetny występ Streepa, podobnie jak Hanks i cała obsada – zdolność Spielberga do komunikowania tego, co wyobraża sobie i czego potrzebuje od aktora w każdej scenie, poparta jego intuicyjnym stylem reżyserskim, wydobywa najlepsze instynkty aktorów – zawsze tak było. . Spielberg nie powstrzymuje się od wykorzystania swoich głęboko wyrafinowanych umiejętności filmowych, wykorzystując swoje wpływy Hitchcocka i Bergmana w pracy kamery i strukturze sceny. To prawdziwe dzieło sztuki, którego jesteśmy świadkami w „Poczcie”. Podobnie jak Streep do aktorstwa, Spielberg jest utrzymywany na wyższym poziomie niż dzisiejsi zwykli śmiertelnicy filmowcy. Oznacza to, że Stephen i Streep raczej nie zabiorą sprzętu do domu, ale ten film mógłby z łatwością wygrać „wszystko”, gdyby nie ich pozycja (alarm o karze sukcesu). Czy to wystarczyło, aby elitarni aktorzy i reżyser zdobyli Oscary w świetnym roku dla filmu? Może, ale domyślam się, że Chastain lub Robbie za główną aktorkę, Oldman za główną aktorkę, Plummer za drugoplanową aktorkę i Janney za drugoplanową aktorkę zabierają sprzęt do domu. Streep zapewnił jednak najlepszą wydajność w roku, niezależnie od tego, kto faktycznie zabiera sprzęt do domu. Jest po prostu najlepszym żyjącym aktorem i to był świetny występ.? Nawiasem mówiąc, nie sprawdzałem jeszcze nici widmowych – to może zmienić sytuację, ale mało prawdopodobne w przypadku Streep. Czy powinieneś zobaczyć ten film? ABSOLUTNIE! Oczywiście KOCHAM filmy z gazet! A to jest BARDZO dobry. Nie do „Spotlight” (najlepszy film prasowy), ale równy „Wszystkim ludziom prezydenta” – to bardzo dobry film, w którym część ekscytujących momentów łączy się z udaną misją uchwycenia momentu, w którym lokalna gazeta stała się wpływowa gazeta krajowa, z niespotykaną wówczas kobietą jako admirałem podejmującym najtrudniejsze decyzje biznesowe i dziennikarskie, oraz piratem jako jej kapitanem. WYSOCE POLECANE ??

doc. dr Anastazja Gajewska

Media drukowane mogą być martwe, ale film o dziennikarzach krzyżowców żyje i ma się dobrze. „The Post” jest w takim samym stopniu peanem na rozkwit gazety, jak i ostrzeżeniem przed skorumpowanym rządem, wraz z obsadą z najwyższej półki. Biorąc pod uwagę trwałą spuściznę Washington Post (do dnia dzisiejszego), można łatwo stwierdzić, że dokumenty Pentagonu nie były pewną zgubą, jaką wydawały się sprowadzać dla gazety. Jednak Spielberg wskakuje w sam materiał, wywołując podekscytowanie nawet w przyziemnych scenach z prasą drukarską. To poruszająca opowieść, mistrzowsko wyreżyserowana i aktualniejsza niż kiedykolwiek. Jasne, to prawdopodobnie przynęta na Oscara, ale nie można się spierać z tym poziomem jakości. 8/10

Daniel Zieliński

THE POST to podjęta przez Stevena Spielberga próba stworzenia gazetowego thrillera politycznego na wzór WSZYSTKICH LUDZI PREZYDENTA lub SPOTLIGHT. Jako film zawodzi w porównaniu z którymkolwiek z tych klasycznych filmów, chociaż ma wiele powodów, aby się dostroić. nie mieć tego samego serca. Główny problem, jaki mam z tym, to Meryl Streep, dająca występ DOKŁADNIE taki sam jak w THE IRON LADY. Jej postać czuje się obca, wpasowana w historię, aby dodać współczesnego feministycznego charakteru, a cały moralny dylemat, z którym się zmaga, jest więcej niż męczący. Dobrą wiadomością jest to, że w redakcji prawie nierozpoznawalny Tom Hanks jest na szczycie swojej gry i kieruje fabułą, która jest zaangażowana i wystarczająco trzymająca w napięciu, abyś mógł oglądać i angażować się w rozgrywającą się opowieść. na zewnątrz.

Leon Jankowski

Zwiastun

Podobne filmy